Króliki domowe i inne zwierzęta

Tosia

Dlaczego mój królik jest agresywny ,drapie mnie i gryzie!??? Confused

Emilka i Bobcio

Wnioskuję, że to samiec. Pewnie dorasta Wink

Dla pewności-W jakim jest mniej więcej wieku?

Filipek

Może cię nie zna za dobrze i dlatego albo boi się cię

ineska1986

moga byc 3 powody: pierwszy- zrobilas cos co mu sie nie spodobalo, wkurzylas go czyms, 2- chce cie zdoimowac:D przejac kontrole, 3- to jak juz wspomniano jesli jest po ok 3 miesiacu zycia tio zaczal dojrzewac i ma burze hormonow:)

Tosia

Nie to samiczka .... Ma około 2 lat... NIe wiem dokładnie bo od znajomych dostałam!

T-T-A · Gość

A jak długo jest u Ciebie i w jakich sytuacjach drapie i gryzie??

Gizi

Królik nigdy nie jest zły a propos głownego tematu...no nic dla mnie dziwnie brzmi

Tosia

Jest u mnie prezsło 1 ... Drapie i gryzie jak chce go pogłaskac , dać jedzenie albo wode!

ineska1986

przesło 1?? co rok?? miesiac dzien??

Tosia

ineska1986

i dopiero teraz zaczął się dziwnie zachowywać?? ja myślę ze najlepiepiej na króliki działa przekupstwo;d hehehe weź jakiś smakołyk co pachnieeee z daleka i który królik uwielbia
np. koperek zielony świeży pachnący na długiej gałązce:)
podaj koperek i miedzy czasie głaszcz - trzymając koperek w ręce ze niby z reki ci je i ty głaszcz. Trzymam kciuki może się uda:)

Tosia

Nie! zaczął być agresywny już około od roku Sad

Dzięki spróbuje Smile

Agga · Gość

W dziale Zachowania królików można znaleźć poruszony wcześniej ten temat. Dobrze się najpierw z działem zapoznać, jeśli nie znajdziesz odpowiedzi na swoje pytanie - dopiero wtedy zakładasz temat nowy albo podpinasz się pod nowy.
Porad dotyczących agresywnych królików było już sporo.

T-T-A · Gość

Myślę, że warto skonsultować z lekarzem. Mój wet opowiadał, że samiczka zaczęła ni stąd ni z zowąd wykazywać agresję. Przyczyną okazały się chorobowe zmiany w układzie rodnym:( Po sterylce minęło Smile

Roksanka

Witam!

Mój królik ma 2 lata jest to samiec.Jest agresywny od kiedy pamiętam....
Nigdy mnie nie ugryzł chodź próbował.
W klatce nawet da się głaska ,ale po wyjściu z niej nie jest dobrze.. bo ani się nie da dotknąć ani złapać ,gryzie wszystkie buty Sad

dla psa jest miły chodź go czasem pogoni(mam małego pinczerka). Czytałam wasze wypowiedzi na forum i nie da się go za chiny niczym przykupić.Pisaliście również o kastracji..tylko obawiam się ,że nie jest to bezpieczne ,bo jak się nie wybudzi czy będą powikłania Sad

Ile kosztuje kastracja ??

Mój poprzedni samczyk dawał się brać na ręce tulić itp ,a ten nic zero!

Co sądzicie i proszę o radę..

Dorcia

Cena kastracji jest w odpowiednim temacie, ale masz przywileje bo jesteś nowa i Cię polubiłam Razz

Ja dowiadywałam się ( dokładnie nie pamiętam) 120 - -150 zł. ale hmm ta agresywność myślę, że jest do ululania. Królik nie gryzie, więc jak to zauważyłam u mojej (też straszy fukaniem) to kwestia przywiązania właściciela do królika. Moja Alpi jak posiedzi w klatce gdy pracuje 2,3 dni pod rząd po wypuszczeniu jest agresywna mimo to, że 2,3 dni wcześniej wtulała się we mnie Razz

Gryzie buty wszystkie skórzane i skóro podobne gdy tylko ma do nich dostęp ;]

Co do brania na ręce to kwestia przyzwyczajenia, moja mała jest indywidualistką, biega gdzie chce, jak chce i po czym chce, ale wie, że kiedy biorę ją na ręce obiema rękami (jak dziecko pod pachy) to tylk po to by dać buziaka i wypuścić ją za chwie wolno. Królik boi się podnoszenia przez ptaki, sępy, orły czy jakieś tam, bo to ich pokarm, i tu znów poczytaj inne tematy Very Happy

nellciaa

Kazdy kroliczek jest inny. Ja mam dwoch samcow gdzie jeden nienawidzi jak sie go bierze na rece albo glaszcze wtedy kiedy nie ma na to ochoty. Wtedy potrafi dziabnac jesli nie odsunie sie reki kiedy on ja traca noskiem. Drugi - Leon to straszna przylepa, mozna go brac na rece, glaskac do woli itd. Moze ten po prostu tego nie lubi a im bardziej probujesz go do siebie przekonac tym bardziej on staje sie oporny. Ja z Tadzikiem tez nie moglam dojsc do porozumienia itd. Nie dzialaly przekupstwa itd. Po prostu dalam mu spokoj. Poczekalam az sam do mnie przyjdzie kiedy sam stwierdzi ze chce mnie poznac. Co do kastracji to jesli znajdziesz weterynarza ktory jest polecony i sie na tym zna to nie ma co sie obawiac. Jest to zabieg wykonywany na wielu kroliczkach.

Roksanka

Dziękuję właśnie widzę ,że pisze tam gdzie nie trzeba.. jeszcze się tu gubię i to bardzo.Bardzo się cieszę ,że są tu tacy mili ludzie jak Ty Smile

Oj to sporo jak za kastracje za króliczka,bo wydawało mi się ,że tyle kosztuje psa czy kota.Starałam się jak mogłam żeby go przyzwyczaić ,ale on chce nade mną dominować i resztą.Jest ogólnie kochany ,bo w żadne sposób mnie nie rani.Tylko jak chce go pogłaskać a jak wezmę na ręce to fuka i wtedy chwyta za ubranie i drapie nogami.Jak wypuszczę go z klatki jest mega szczęśliwy,bo ma ją małą Sad

pisałam już o tym gdzieś tu ale zamierzam właśnie kupić nową.. no i jak go wypuszczę biega hasa i kładzie się wszędzie jak taki lew i obserwuje Smile

widzę wtedy i czuje ,że jest szczęśliwy.Nawet gdzieś czytałam,że królik jak się kładzie czuje się bezpiecznie i jest mu dobrze Smile

Dorcia

No dokładnie, po Twoim opisie widać, że Twój królik to indywidualista, moja Alpi wiecznie na mnie fuka, ale olewam to Very Happy

Biore jak mi się za chce, przyzwyczaiła się, bo wie, ze niczym jej to nie grozi, a to najważniejsze.

Roksanka

Jednak za bardzo się przyzwyczaiłam do niego żeby poddać go operacji teraz tak myślę o tym ,bo mam dylemat co do tego.Wiadomo jak każda osoba chciałaby mieć króliczka ,który się łasi i w ogóle jest milusiński ,ale mi chyba w tym przypadku jest pisany indywidualista hehe Może macie racje poczekam aż sam zacznie być "ugodowy" dla mnie Smile

Dziękuję wam bardzo za odpowiedzi :* oczywiście jeżeli ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia chętnie wysłucham ,bo chce się dowiadywać jak najwięcej Smile

Wiem ,że późno to robię,bo królika mam dwa lata.. ale teraz jakoś mnie naszło właśnie ze zmianą klatki Smile