Lilla |
|
|
|
Dołączył: 17 Wrz 2010 |
Posty: 2109 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Nors Płeć: K |
|
|
 |
 |
 |
|
Słuchajcie, może i ze mnie tuman, ale pytam, żeby nie popełnić błędów. Mam dwa maluchy, jeden ma rok, jeden 5 miesięcy, oba to lewki, samce. Zaryzykuję i spróbuję je wykastrować. Słyszałam, ze rehabilitacja po kastracji to dobry moment dla królików, by się zaprzyjaźniły, ale słyszałam też, że do 6 miesięcy po kastracji utrzymują się stare zachowania typu terytorializm i agresja. I tu moje pytanie - pozwolić im na wspólną rehabilitację czy separować? Na razie gryzą się i przebywają odizolowane od siebie. Boję się, ze zaczną się gryźć i pootwierają sobie ranki... A jeśli izolować, to po jakim czasie po kastracji próbować je zaprzyjaźniać? I jeszcze jedno pytanie - czy królik nie będzie dłubał w swojej rance? Jak temu przeciwdziałać? Wiem, ze to powinien wet radzić, ale mieszkam w Danii i boję się, że nie zrozumiem wszystkiego z jego wskazówek podanych w języku, którego wciąż się uczę.[/u] |
|