Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> Nauka korzystania z kuwety Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Nauka korzystania z kuwety
PostWysłany: Pon 21:29, 11 Maj 2009
dolly
 
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Czy jedynym sposobem nauki królika załatwiania się do kuwety jest wkładanie tam jego odchodów? Co jeśli to nie poskutkuje? I ile takie uczenie może potrfać biorąc pod uwagę że króliś jest młody-ma 10 tygodni.Jak to było u was?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:59, 11 Maj 2009
MiA__89
Gość
 





Wszystko zależy od charakteru. A potem zacznie dojrzewać i będzie wszędzie sikać i zostawiać skarby. Będziesz musiała wykazać się cierpliwością i konsekwencją. Umieść paśnik nad kuwetką - będzie skubał sianko i załatwiał potrzeby od razu. A jak zobaczysz , że właśnie nasiusiał albo zrobił kupki do kuwety pochwal go i daj jakiś smakołyk - będzie sobie to dobrze kojarzył. Smile
PostWysłany: Wto 15:14, 12 Maj 2009
Emilka i Bobcio
 
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: K





Musisz też pamiętać, że kuweta musi się znajdować w miejscu (najczęściej kąt), które królik sam wybrał do załatwiania się.

Możesz też, gdy widzisz, że ma ochotę gdzieś narobić natychmiast go włożyć do kuwety (nie skutkuje to zbyt często).
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:43, 12 Cze 2009
derlu
 
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Mój Edwardek załatwiał się w jednym kącie klatki. Wstawiłam więc tam toaletę. Od razu zaczął z niej korzystać Smile byłam z niego taka dumna i dzieliłam się tym ze wszystkimi wielbicielami mojego maluszka Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:59, 12 Cze 2009
Emilka i Bobcio
 
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: K





Mój też się bardzo szybko nauczył...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:16, 12 Cze 2009
T-T-A
Gość
 





Żadnych paśników przy małym królasku!!piszę bogata w bardzo przykre doświadczenie:(
Moja pierwsza króliczka ( miałam ją od 4 m-ca) całe życie- czyli 9 lat załatwiała się w jedno miejsce w klatce. Owszem gubiła bobki po mieszkaniu.
Tosiu do kuwetki w klatce i do kuwetki w łazience, bo tam wybrał miejsce. Jak zaczął dojrzewać i wcześniej dodatkowo podsikiwał mnie i wersalkę obok.
Andzia zaczęła ślicznie korzystać z kuwety jak miała 7 miesięcy. Do tego czasu wersalka była wyłączną jej kuwetąSmile I to korzystanie z kuwety zawdzięczam Czesiowi, który przybył do nas w pełni kuwetkowy.


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Pią 22:18, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pią 22:39, 12 Cze 2009
nnitka
 
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko -Biała





Moja ślicznie korzystała z kuwety ,ale to było kiedyś.Jak zaczeła dojrzewać,wszystko się skończyło.Leje i bobkuje gdzie popadnie.Co ja moge zrobić ,chyba nic .Jak postawie kuwete w miejscu gdzie sika ,to ją przesunie i załatwi swoje potrzeby.Kuwet mam w domu cztery z żadnej nie korzysta.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:56, 12 Cze 2009
nuna
Gość
 





Moze wsyp zamiast zwirku troche piasku na zachete. Mozesz tez nad kuweta powiesic pasnik, czasami to dziala- gora wchodzi druga strona wychodzi Very Happy
PostWysłany: Sob 9:33, 13 Cze 2009
dolly
 
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Zuzia okazała się bardzo pojętna.Tydzień po rozpoczęciu nauki już wiedziała do czego służy kuweta.Na początku na granulat kładłam troszkę siana bo na takim podłożu wychowała się małą (klatka w ogrodzie) na pozostałą część klatki położyłam ręcznik który nawiasem mówiąc już nie wygląda ja ręcznik a raczej jak mop taki jest podarty : ).Mam nadzieję że za jakiś czas jej się nie znudzi bycie czyścioszkiem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:54, 14 Cze 2009
nnitka
 
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko -Biała





Spróbuje z tym piaskiem,może akurat się uda.Ala znając ją to go tylko rozkopie.Ostatnio była brzydka pogoda i moja nie mogła po ogrodzie biegać.Od rana siedziała pod drzwiami i patrzyla na klamke.Ubrałam buty bo musiałam iść do sklepu a ona zębami uczepiła mi się tego buta rozwaliła się jak wycieraczka i dosłownie ciągłam ją za sobą.Dałam jej troche słonecznika,żeby się odczepiła.Jak wróciłam to nawet do mnie nie podbiegła taka była zła,z wściekłości rozniosła mi po całym mieszkaniu kilo siana,miałam co sprzątać.W sumie to ma racje jakim prawem ja wychodze a ona nie może.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:48, 14 Cze 2009
MiA__89
Gość
 





Trunio
Kocham twoją małą. Mali agenci przy niej mogliby się schować Smile
PostWysłany: Nie 14:01, 14 Cze 2009
nnitka
 
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko -Biała





Dzikus potrzebuje chyba jakiegoś króliczego psychiatry.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:03, 14 Cze 2009
MiA__89
Gość
 





Albo króliczej superniani Smile
PostWysłany: Nie 19:10, 14 Cze 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





żaden psychiatra i żadna super niania. Ona potrzebuje odrobiny zrozumienia Wink Razz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:39, 14 Cze 2009
MiA__89
Gość
 





Może ma te dni ...
Smile Permamentnie Smile
PostWysłany: Wto 18:12, 30 Cze 2009
brava
 
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno
Płeć: M





Majulek ma 6 miesięcy ale niestety kuwety nie trawi. Poradźcie cos. W swojej klatce 120cm jak go kupiłem miał na całej klatce żwirek. Wybrał sobie kącik do załatwiania sie i tam cały czas się załatwia jak siedzi w klatce. Potem zrezygnowałem ze żwirku w całej klatce i postanowiłem w to miejsce gdzie siusia wstawić kuwete ze żwirkiem. Na reszcie klatki ma grubą tekture na wymiar. Co ciekawe Majulek zaczął sikac na tekture a do kuwety nie. Z 3 dni dobre tak robił nie było wyjścia i wydzieliłem mu w klatce miejsce własnie tam gdzie kiedys siusiał i nasypałem tam tylko żwirku a ta kuwete wyciągłem. Majulek znów zaczał siusiać do zwirku a tekturka sucha:-). Nie rozwiązało to jednak mojego problemu poza klatką gdyż najpierw siusiał mi na łóżko. Dawałem folie ale to już było nudne. Znalazłem stare prześcieradło i dałem mu by sobie na nim lezał. Jakoś sobie na nim zaczął załatwiać potrzeby tzn siku i bobki. Nigdzie więcej po domu ich nie mam. No ale takie prześcieradło z 2 razy w tygodniu trzeba prać więc juz mam drugie na zmiane Very Happy ale w dalszym ciagu twierdzę że kuweta poza klatką była by lepsza bo bym wyrzucił to mokre i umył i znów by była gotowa. Co zrobic co dać do tej kuwety by go zachęcić. Żwirek w kuwecie tej poza klatka go przeraża. Kiedyś dałem tam siano to dopóki było czyste i świeże zaraz dane to je jadł a potem tam nasrał nalał i koniec było Very Happy No ale to ryzyko by jednak tego siana czasem nie zjadł. Co jeszcze moge mu do kuwety dać by go zachecić
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:14, 30 Cze 2009
T-T-A
Gość
 





To i tak mądry uszaczek. Andzia miała za ambicję zaznaczyć całą sofkęSmile
Natomiast stara kapa posłużyła jako " gryzawka" i wygląda, jakby oddano do niej serię z karabinu.
Może zamień prześcieradło na ręcznik, w tym samym miejscu, a potem użyty ręcznik do kuwety?
Ja z Andzią przerabiałam wszystko i dopiero przybycie "kuwetkującego" Czesia wpłynęło na zmianę decyzji, aczkolwiek ostatnio namiętnie załatwiają się wokół kuwety i albo upór osli, albo nagłe otępienie:)
PostWysłany: Wto 23:23, 30 Cze 2009
ania i gabcia
 
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów
Płeć: K





Króliczek jest jeszcze młody i do roku raczej trzeba uzbroić sie w cierpliwość. Nasyp żwirek tam gdzie sika, a potem wstaw tam kuwetkę i do niej przełóż polany żwirek - b. skuteczne. Poza tym z moich obserwacji wynika, że oblewania tkanin i rzeczy miękkich królik zwłaszcza młody ( taki u którego hormony szleją) sobie nie odmówi). Moje są ogólnie zadziwiajaco porządne, ale wczoraj samiczka miała atak kobiecych humorów, biegała cały wieczór za pyszczuchem i sypała bobami. Samiec dwa dni po kastracji gdy mu bardzo hormony szalały zrobił wielką kałużę pod klatką i oblał ściany. Teraz jest już bardzo porządny, ale jedyny material do jakiego ma dostęp to dywanik w łazience i widzę że jak tylko się tam wedrze to od razu omyk unosi i się ustawia. Najlepiej jakoś wyeliminować Króliczkowi kuszące tkaniny przynajmniej dopóki się mu kuwetkowanie nie utrwali. A może by jeszce spróbować jak się juz nauczy w klatce w jedno miejsce, dać mu na zewnątrz to posikane prześcieradło do jakiejś drugiej kuwety - pudełka i jakby się tam nauczył po dwóch tyg, podmienić mu powoli to przescieradło na żwirek. Aha i radzę nie przestawiać klatki w rózne miejsca, bo to zazwyczaj miesza w głowie nawet najporządniejszym zwierzakom. A z wrzucaniem siśków i bobów do kuwety próbuj cierpliwie. POWODZENIA!


Ostatnio zmieniony przez ania i gabcia dnia Wto 23:29, 30 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:15, 01 Lip 2009
dolly
 
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Ja na wybiegu po prostu wyciągam kuwetę z klatki i kładę pod biurko,właśnie tam mała lubi siedzieć i jak na razie nie ma problemu z załatwianiem się gdzie nie trzeba .Kupiłam drugą kuwetę przeznaczoną na spacerniak ale Zuzia ją miała w nosie i nie chciała do niej wejść pomimo że była identyczna jak ta z klatki.

Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:45, 01 Lip 2009
brava
 
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno
Płeć: M





Widzę że pojawiły się niejasności Razz Króliś w klatce ma jeden kącik w którym siusia do zwirku. W klatce nie ma z nim problemu:-). Miałem na myśli poza klatka kuwetkę bo jemu jakoś nie zawsze do klatki chce się wchodzić i wysiusiać. Gdy kuwetę włożyłem do klatki w miejsce tam gdzie siusia to on sikał obok niej nigdy do niej. Przed klatką wrzucam do niej bobki i zsiusiany żwirek z klatki ale jego to nie rusza. Mnie sie wydaje że on się boi kuwety. Ma dużą taka do rogu ale może ona jest jeszcze zbyt mała dla niego albo kolor biały go odstrasza? No narazie i tak spokój bo siusia i bobkuje poza klatka tylko na tym prześcieradle swoim to tyle jeszcze źle nie jest tylko że wiadomo często trzeba prać. Spróbuje z tym ręcznikiem w kuwecie choć własnie stawiam na to ze boi się kuwety i jest dla niego za mała choć jak tam kiedyś miał siano raz to sie tam załatwił Very Happy tak więc niezbyt go rozumiem
Zobacz profil autora
Nauka korzystania z kuwety
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 7  
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin