Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> Na dwór:) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
ODPOWIEDZ
PostWysłany: Pon 1:54, 06 Kwi 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





Z moim kroliczkiem chyba beda problemy jezeli chodzi o spacery.O statnio bylam z nia na szczepieniu i myslalam,ze nie dojde z nia do gabinetu-a mam do niego pol minuty.Zachowywala sie okropnie drapala,wyrywala sie chociaz trzymalam ja pod kurtka i cala sie trzesla.A o spacerach to chyba nie bedzie mowy.Nie chce narazac jej na stres.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:52, 06 Kwi 2009
nuna
Gość
 





To kup transporterek lub koszyk z zamykana gora. Moje kroliki nie cierpia byc brane na rece.
PostWysłany: Pon 11:19, 06 Kwi 2009
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





alison ona nie wiedziała co się dzieje, dlatego była wystraszona. Zawsze trzeba królika wcześniej przygotować, pokazać mu, że dany przedmiot, czy cała sytuacja to nic strasznego, że nic mu nie grozi.
Zobacz profil autora
ODPOWIEDZ
PostWysłany: Pon 11:52, 06 Kwi 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





Po kolejnym szczepieniu wyjde z nia na pare minut na dwor i bede robic to stopniowo,oczywiscie jak bedzie ladna pogoda i Balbinka bedzie miala dobry humor.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:13, 19 Kwi 2009
anakonda
 
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Wspominano w tym temacie, że gdy się nie dysponuje własnym ogródkiem lepiej nie chodzić z małym. I faktycznie czuję, że to rozsądne, ale mam pytanie jak mogę w inny sposób uszczęśliwić małego. Bo ciągle tupie.
Czytałem jeden temat o tupaniu i najbardziej pasowała by tu chęć zwrócenia na siebie uwagi. Ale obu nam się nudzi takie głaskanie w kółko choć ja to uwielbiam robić. Po powrocie z podróży na pomorze mały tupie rano jak nie wstanę o 6.00 Sad i potem nie da mi się przyłożyć na chwilę bo tupie. Zrobił się wielkim odkrywcą i koniecznie stara się wyjść ze mną z pokoju a następnie pędzi do pokoju współlokatorów Sad ma sporo gałązek do gryzienia i kory, ale woli kartony. Już nie wiem jak uatrakcyjnić jego życie. Może to wciąż wpływ podróży i zapoznania się z dużą przestrzenią, może na nowo musi się przyzwyczaić do małej.... nie mniej jednak jest wyjątkowo grzeczny, nie ma żadnego brudzenia w pokoju, gryzienia mebli, sikania na mnie więc może zbyt wiele wymagam...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:26, 23 Kwi 2009
karolinkaniki
 
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





a ja zbudowalam mojemu duuuuze ogrodzenie w moim ogrodku i az milo papatrzec ja fajnie sobie trawe skubie..;]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:36, 23 Kwi 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





Jestem po kolejnych szczepieniach Balbinki-miala wczoraj-nie bylo tak zle.Zanioslam ja do lekarza w torbie ala - transporter.Zastrzyk zniosla dzielnie-pozniej byla troche osowiala ale wieczorem juz bylo dobrze.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:35, 23 Kwi 2009
MiA__89
Gość
 





Ja też bym już chciała Amonka na dwór wziąć , ale nie jest zaszczepiony Sad Kurcze , jeszcze ze 3 dni zaczekam i zaniesiemy mocz do badania , więc 3majcie kciuki Smile
PostWysłany: Czw 17:12, 23 Kwi 2009
alison1628
 
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KALISZ
Płeć: K





Bede trzymac kciuki-glowa do gory wszystko bedzie dobrze!.Wymyziaj Amonka ode mnie i mojej Balbinki.


Ostatnio zmieniony przez alison1628 dnia Czw 17:13, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:50, 02 Maj 2009
12oliwia12
 
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: K





agusia6840 napisał:
ale do smyczy trzeba szelki..koniecznie..ja mam szelki i smycz,ale ich nie używamm..bo to jest udręka dla królika...także jak nie ma potrzeby to nie kupuj smyczy.

Też kupiłam smycz dla mojego króliczka (już dawno) i wcale jej nie używam.
Mój królik wcale nie chciał w niej chodzić.I każdy ma rację wiedząc ,że króliki w niej chodzić nie lubią!Pozdrawiam Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:39, 28 Cze 2009
sylwia220288
 
Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





U mnie króliczek chętnie nakłada szelki do tego ma smycz 5 metrów.. A co mi zostaje?? chodzę za nim i pilnuje by ta smyczka się nie naciągała..
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:55, 28 Cze 2009
Emilka i Bobcio
 
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 919
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: K





Ja też kiedyś kupiłam Bobciowi takie ładne zielone szelki razem ze smyczą. Specjalnie dla niego się głowiłam jak je założyć żeby nie spadły. W końcu odkryłam jak, a ten w nich nie che chodzić. W ogóle biorę do ręki szelki to ten czmych za kanapę. No i co ja mam zrobić?? Po prostu i8ch nie używam... A wypadałoby, bo mamy wyjechać nad morze i bym z nim sobie spacerowała na smyczy wszędzie, a tak to nie. Co to za frajda być noszonym w transporterze?? Żadna!! No to trudno może będzie biegał po polu namiotowym...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:26, 28 Cze 2009
dolly
 
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





he a moja Zuzia uwielbia szelki.Ma do nich przyczepiony malutki dzwoneczek i jak go usłyszy to migiem jest obok.To wszystko chyba przez to że jest maniaczką,uwielbia kopać w piaskownicy i wylegiwać się tam : )
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:38, 28 Cze 2009
ania i gabcia
 
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów
Płeć: K





A ja mam na razie ogrodzenie na działce nieszczelne, koło domu mam mały plac, ale to na razie pobojowisko po budowie, wiec zrobiłam, (właściwie zaprojektowałam, ojczulek wykonał, mąż skończył) taki płotek typu parawan. 10szt. 80 cm zaostrznych kijków do tego na drucikach przymcowana siatka taka ze sklepu ogrodniczego wysoka na jakieś 70 cm i to się wbija w ziemię, rozstawia w moment w dowolnym mmiejscu, kiedy niepotrzebne można zwinąć w rulon, i co ważne początek i koniec się ze sobą nie łączą, dzięki czemu jest to mobilne ( można np. objąc tam w środku drzewa. Jest to super pomysł, kosztowało wiele mniej niż oryginalny płotek ( do 40 zł), miejsca w środku bez porównania więcej, (małe luźno ganiają i fikołkują) i wiem, że nawet jak zabezpieczę działkę i urządzę małym placyk do biegania koło domu ( za co biorę się od jutra) to przyda mi się to i tak świetnie na wyjazdy - wakacje. Można to stosować wszędzie gdzie tylko jest troszkę zieleni i gleba jakaś. POLECAM>
Zobacz profil autora
Królik na dworze !!Help
PostWysłany: Pią 11:47, 27 Kwi 2012
PRZENIESIONY
Nie 23:09, 06 Maj 2012
KubaDragonPomocnyYY
Gość
 





Witam.
od kad zrobilo sie cieplo zaczelam z moim frankiem rasy lew wychodzic na dworek Smile.Jak jestem z nim na lące to bawi sie z trawa lol2 oraz podskakuje ale gdy chce do niego podejsc nagle bardzo szybko sie zrywa i ucieka kilka metrow dalej kladzie sie plasko na ziemi uszy nisko i bardzo szybko oddycha .Boi sie mnie?jak to jest mozliwe przecierz jest ze mna juz roczek i w domu spi ze mna jest ogolnie kochany itd bla bla
prosze o pomoc
dodam jeszcze ze to samczyk jesli to jakos pomoze doswiadczonym forumowiczom

przenosze
julka1
PostWysłany: Pią 13:15, 27 Kwi 2012
PRZENIESIONY
Nie 23:10, 06 Maj 2012
Toska
 
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





A czy wyprowadzasz go na zabezpieczonym terenie, który jest ogrodzony i na w razie czego uszak nie ucieknie? Np. jakąś siatką, kojcem, płotem? Napisałaś, że to łąka... Myślę, że jego ucieczki na wolnym terenie kojarzą mu się z atakowaniem drapieżników, stąd się zrywa i wieje. Szczególnie, że odbywa się to na wolnym terenie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:55, 27 Kwi 2012
PRZENIESIONY
Nie 23:11, 06 Maj 2012
KubaDragonPomocnyYY
Gość
 





tak wyprowadzam go na laki wlasnie przed chwilka wrocilam i dzisiaj sie tak nie zachowywyal spucilam go ze smyczki i pobiegl na 10 metrow po czym pedem wrocil do mnie :Dkochany jest
czy czestrze wyporowadzanie go spowoduje ze uszak sie nie bedzie bał?
PostWysłany: Pią 14:30, 27 Kwi 2012
PRZENIESIONY
Nie 23:11, 06 Maj 2012
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Sadze ze wyprowadzanie krolika na nieogrodzonym terenie moze skonczyc sie kiedys albo ucieczka krolika albo jego smiercia - krolik to nie piesek - nie wroci do Ciebie jak sie sploszy, a i czesto sie zdarza ze pies na dworzu zagryzie takiego krolika
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:51, 06 Maj 2012
PRZENIESIONY
Nie 23:12, 06 Maj 2012
emkagoska
 
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz





Trochę już minęło w czasie w temacie, ale mój, też Franek;) Na dworze zachowuje się zupełnie inaczej niż w domu, myślę, że po prostu nie chce wracać bo mu się podoba, ucieka, dużo biega, taki dzikus, lub po prostu leni się w cieniu, ale łatwo się płoszy, to wynik tego, że jest tu bardziej czujny, słyszy chociażby zwierzęta sąsiadów naokoło.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 23:12, 06 Maj 2012
MiA__89
Gość
 





Przenoszę.
Na dwór:)
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin