Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> kuweta Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
kuweta
PostWysłany: Wto 21:55, 15 Lip 2008
gosiak
 
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Pomóżcie mi. Mój królas jest już u mnie ze 2 miesiące i nie nauczył się siusiać do kuwety. Każde łóżko jest już obsikane 2 razy i niestety, jeśli jeszcze raz się to powtórzy wywalą mnie z królikiem na bruk. Jak wy uczyliście żeby siusiał do kuwety?????
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:12, 15 Lip 2008
patula
 
Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krotoszyn
Płeć: K





moj królik tez ciagle wskakiwał na łóżko sikał i robił bobki... wkładałam go za każdym razem do kuwety , bobki przekładałam w jedno miejsce aż w końcu się nauczyl xD chociaż zdarza mu sie jeszcze robić na łóżku. cierpliwosci Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 6:58, 16 Lip 2008
Agga
Gość
 





No cóż - króliczki to dość przewrotne stworzonka i nie zawsze mają ochotę robić to, co im się każe.
Łóżko jest zdecydowanie bardziej atrakcyjnym miejscem do załatwiania się niż kuweta, a jeśli jest przesiąknięte zapachem opiekuna, to trzeba się postarać, żeby ten zapach zniknął i zaznaczyć swoim.

Można na łóżku rozłożyć folię, łatwiej będzie ścierać.
Do tego trzeba mieć oczy dookoła głowy i, jak tylko maluch na łóżko wskoczy, zdjąć go stamtąd natychmiast i włożyć do kuwety. I tak do skutku. Może taka zabawa trwać i kilka tygodni, ale rezultaty są widoczne.
Dobrze jest też do kuwety włożyć kilka króliczych bobków, albo papierowy ręcznik, którym wcześniej zetrzesz mocz, żeby króliczek swój zapach poczuł w kuwecie.
Czasami opiekunowie do kuwety wkładają sianko, żeby królas chętniej tam siedział.

No i przede wszystkim, cierpliwość jest tu potrzebna, żaden królik w ciągu jednego dnia jeszcze się nie nauczył załatwiać do kuwety.
PostWysłany: Śro 11:46, 16 Lip 2008
dejdi
 
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tomaszów Maz.
Płeć: K





Moja Tuśka nauczyła się siusiać do kuwety. Czasem jednak ma napady, kiedy woli załatwić się poza nią. Przesuwa i robi siku w miejscu gdzie przed chwilą stała. Także różnie z tym bywa.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:16, 16 Lip 2008
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Jesteśmy aktualnie na etapie przyuczenia Niuńka do korzystania z kuwet. Ten bez mała dwuletni samczyk nigdy nie korzystał z kuwetek, gdyż generalnie całe swe dotychczasowe życie spędził (po za okresami "spacerków") w klatce. Od 3 tygodni nasz "chłopczyk" nie jest na dzień zamykany w klatce, ale po kilku dniach wolności zaczął podsikiwać kanapę i fotel. Od tego czasu mamy w pokoju "remont" Wink - folia malarska na meblach, a na kanapie jeszcze do tego kuwetki. Na początku były trzy, teraz są dwie, trzecia stoi już na podłodze. Maluch szybko załapał o co w tej zabawie biega, jeszcze tylko czasem zdarzy mu się (zwłaszcza jak wszystkie kuwety są już "wykorzystane") nasikać na folię. No i coraz więcej bobków ląduje w kuwetach. Oboje z Asią mamy nadzieję, że do wyjazdu do KazioR'a nabierze już takiej ogłady, że w gościach nam wstydu nie przyniesie Laughing
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:18, 16 Lip 2008
nissma
 
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Boston USA
Płeć: K





zalozylam mojemu wariatowi kuwete w klatce-na poczatku chcial ja wyrzucic z klatki,ale teraz tylko tam sie zalatwia
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:13, 16 Lip 2008
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Gratulacje.
Bo nasz do narożnikowej w klatce czasem trafi, częściej nie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:14, 16 Lip 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Zbyszku, może mu nie pasuje taka kuwetka. Czortowi jak wstawiłam narożną to z premedytacją siusiał w drugim końcu klatki
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:18, 16 Lip 2008
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Przećwiczyliśmy wszystkie narożniki. I to raczej chyba nie jest jego ewidentna złośliwość tylko raczej braki w wychowaniu (ech, te dzisiejsze metody wychowawcze Wink)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:33, 16 Lip 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





nie miałam na myśli złośliwości, tylko raczej przedstawienie swojego stanowiska w sprawie króliczej toalety Wink. Czortuchowi musiałam zostawić wycięty w dywaniku kwadracik na żwirek.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:41, 16 Lip 2008
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Niuńkowi dotychczas było raczej wszystko jedno gdzie, byle w klatce (tak się załatwiał u poprzednich opiekunów).
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:59, 16 Lip 2008
nissma
 
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Boston USA
Płeć: K





no on ma naroznikowa. i wstawilam w ten naroznik gdzie zawsze sie zalatwial.
pierwszy dzien sikal i kupkal gdzie sie dalo po klatce,ale teraz tylko tam
i co najwazniejsze-moj kudlacz nie zalatwia sie w domu idzie z tym do swojej klatki
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 8:17, 17 Lip 2008
zuźka
 
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnobrzeg
Płeć: K





mój jakos tak od razu nauczył sie sam siusiać do kuwety ale od czasu do czasu załatwią się na podłodze ale naprawde rzadko
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:19, 19 Lip 2008
pe-cze
 
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lichtenstain
Płeć: K





Moja truśka od razu w pierwszy dzien wybrała sobie kącik do siusiania i kiedy wstawilam tam kuwetkę od razu wiedziala o co chodzi i załatwia co trzeba tylko tam Wink Z tym, ze bobki robi gdzie popadnie i nie wiem czy jest na to jakas rada.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:24, 19 Lip 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





możesz zbierac bobki i wrzucać do kuwetki, ale może nie na dużo to się zdać, ponieważ pozostawianie bobków po całej okolicy jest jedną z forum znakowania terenu
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 16:39, 19 Lip 2008
agusia6840
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cewice





Fifi wywala całą zawartość kuwety,a później siusia obok niej.Tupti kocha swoją kuwetke.Ja mam kuwety zrobione z tacek takich do zamrażania,albo do mikrofali.I postawione w rogu klatki.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:19, 21 Lip 2008
Nun
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Września
Płeć: K





Niunia też ma takie napady, że zamiast do kuwety nasika obok. Robi to najczęściej, gdy złości się na mnie po wizycie u weta, albo gdy zamknę ją na noc w klatce.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:14, 06 Sie 2008
Kropeczka
 
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Mój król jest chyba jakiś wredny Very Happy Sika do kuwety i robi w niej bobki ale jak wyjdzie poza klatkę wskakuje własnie na łóżko troszkę pobiega po czym wtyka swoją pupcie w róg łóżka i sika...
Wcześniej sikał jeszcze w powietrzu jak się podniecał ale ten problem już zazegnaliśmy. Myślę że kupno ceratki dla dzieci będzie dobrym wyjściem, albo ne wpuszczanie swojego pupila na łózko. Ja już się zabezpieczam kładę ceratkę, na to mam stare prześcieradło i nawet jak nasika nie mam problemu ze śmierdzącym łóżkiem Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:43, 06 Sie 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Kropeczka, nie jesteś osamotniona - wiele uszaków sika na łóżko. Min. w celu oznaczenia, że to jego. Z ceratką dobry pomysł - moja koleżanka coś takiego stosuje w przypadku kotów (chociaż królica nie raz jej na łóżko nalała).
Zabranianie wskakiwania na łóżko to ciężka praca - trudno uszaka do tego przekonać.......chyba, ze zabroni mu się wejścia do pokoju, w którym jest łóżko
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:19, 07 Sie 2008
dejdi
 
Dołączył: 06 Maj 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tomaszów Maz.
Płeć: K





Moja Tuśka też na początku chciała wywalić z klatki narożną kuwetę. W końcu przyczepiłam ja drucikami, a ona sama chyba zrozumiała, że to tam ma stać i służyć za toaletę. No i faktycznie tam siusia, a bobki to ma już po całej klatce.
Zobacz profil autora
kuweta
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin