Króliki domowe i inne zwierzęta

emkagoska · Dołączył: 05 Mar 2010

Też zamykam mojego na noc i wiem, że tego nie cierpi, całą noc z uporem maniaka gryzie pręty klatki. Oczywiście mam wyrzuty sumienia bo to wszystko dla własnej wygody, gdyż Franek z upodobanie zrywa tapetę w całym domu:(

jagodas

Franek ma racje Smile

trzeba zmienić wystrój Smile

Malowane ściany są fajniejsze

fifi NIDERLANDZKI

hehe a moja fifi chyba by własnie tepate wolala bo farbe obgryza ze wszystkich rogów ścian:P

Agga · Gość

No cóż - takie życie opiekuna króliczego - ja też mam Tośkowe zęborki odciśnięta na narożnikach ściany Smile

Ale wolę to niż patrzeć na malucha za kratkami. Teraz góra od klatki jest ustawiona w przejściu między pokojem i przedpokojem, żeby mała nie miała wstępu na teren zakazany. Nie chcę się w pracy głowić po której stronie drzwi królika zostawiłam wychodząc rano Wink

Ale reszta mieszkania jest Tośki i, mam nadzieję, że nie trafi ta informacja w niepowołane ręce, to ona w nim rządzi Wink

nellciaa

Moje maluchy biegaja po domu ale w nocy mieszkaja w klatkach. Mieszkaja z nami w pokoju wiec gdy my idziemy spac one ida z nami. Budza nas w porze pierwszego karmienia gryzac prety od klatki.

An

Wasze posty dają mi wiele do zrozumienia..
Moja Blanuś wczoraj cały dzień biegała po pokoju, zresztą noc też bo jej nie zamykałam w klatce..

Przed chwilą wróciłam ze szkoły, to ją wypuszczę...

A tak na marginesie znacie jakiś żwirek (typu pigwa) która tak szybko się nie zamienia w "piasek".. po prostu jest bardziej wytrzymała..