Króliki domowe i inne zwierzęta

Lilla

Coka i Cola odziedziczyli stare klatki Kuby i Alfa. Za tydzień jedziemy do Polski i tam zamierzamy kupić dla Kuby i Alfa klatki nowe. U nas w mieszkaniu one są bezklatkowe, no ale u mojej mamy muszą swoje odsiedzieć;/ No i tu rodzi się moje pytanie - jak myślicie, lepiej kupić im jedną klatkę większą czy lepiej dwie mniejsze? Teraz pobyt w Polsce to będzie tylko tydzień, ale w lecie to 3-4 tygodnie. Z jednej strony one bardzo się lubią i razem cały czas spędzają, więc lepiej jedną dużą. Ale co innego bawić się, biegać i odpoczywać razem w pokoju, gdzie jest masa miejsca, a co innego w klatce, nawet dużej. Więc może jednak dwie małe, żeby każdy miał swój kąt? Jak myślicie?

nellciaa

Lepiej kupic jedna wieksza jesli lubia swoje towarzystwo - w kupie weselej no i wiecej miejsca mimo wszystko. Jak chcesz kupowac w Polsce klatke to poszukaj przez allegro bo w sklepach sa mega drogie :/ ja tak przeplacilam za klatke.

Lilla

Z allegro to ja mam lipę - bo ja tę klatkę muszę mieć już w momencie przekroczenia progu mego domu rodzinnego;/ A jedyna osoba, którą mogłaby mi kupić tę klatkę - mój brat - jest w morzu do stycznia;/ A ja mam problem z przesłaniem kasy stąd, raz próbowałam, to się okazało, że za mało kasy doszło po przeliczeniu z koron na złotówki i mnie straszyli sądami i cudami, bo im 2 złote brakowało. Ale dzięki za radę - na przyszłość, na "w razie czego" Smile

Simran

Lilla lepiej 1 większą klatkę Smile

kicki są ze sobą związane więc raźniej im będzie. Nowe miejsce i tak pewnie je troche zestresuje.

SremoGirl

Kurczę, to szkoda.
Bo w zoologach nawet nie ma 120..;/
A nawet jak są to zapłacisz min. 150zł.
Moja siostra za właśnie 120cm dała 115zł i miała do tego gratis: sianko, miskę i wapienko. ;]

nellciaa

Lila a kiedy Ty przyjezdzasz do Polski?

Lilla

w czwartek 23 grudnia będziemy w domu

julka1 · Gość

Rowniez wydaje mi sie, ze jedna duza, taka ze 120 cm bedzie lepsza. Emocjonalnie sa zwiazane. Jak je rozdzielisz i to jeszcze w nowym nieznanym srodowisku to moga sie mocno stresowac. No i pewnie beda tesknic za soba jak beda rozdzielone. Jeszcze wam urzadza koncert obgryzania pretow klatki.
A moze zamiast klatki postawic im plotek. Beda mialy wiecej miejsca.

Lilla

moja mama się w życiu na płotek nie zgodzi, jej dom jest do sprzątania, a nie do mieszkania:) a tym bardziej się dla zwierząt... więc musi być klatka ku mojemu wielkiemu niezadowoleniu

SremoGirl

No, taka 120cm będzie chyba okej, ale nie wiem za ile ją kupisz w zoologu..;/
Ale na allegro może doszłaby do 23. Musiałabyś pooglądać.

julka1 · Gość

Jesli przez allegro to tylko kurierem. Mimo trudnych warunkow pogodowych kurierzy dostarczaja paczki na czas. Ja ostatnio zamawialam 3 czy 4 paczki z dostawa przez kuriera i wszystkie przyszly planowo.

alaska1990

Witam wszystkich królikomaniaków!

I wiem, że to tak nie ładnie zaczynać znajomość od prośby o pomoc, ale ufam Waszemu doświadczeniu Smile

No więc do rzeczy: przymierzam się do kupna królika, kupiłam już klatkę itp, wygląda to tak:

W narożnej kuwecie jest pigwa, obok żłób z siankiem, miski po przeciwnej stronie klatki (jedna na wodę druga na jedzonko), trochę sianka obok kuwety (na "podłodze") i tekturka do obgryzania (obok misek) .... I nie wiem czy tak wyposażona klatka będzie odpowiednia? Zostawiłam goły plastik na dnie klatki ponieważ chciałabym królisia nauczyć załatwiania się do toalety i pomyślałam że w ten sposób łatwiej będzie mi np. wytrzeć siuśki czy pozbierać kupki z plastiku i przełożyć je do kuwety niż doszukiwać się małych smrodków gdzieś w ściółce... Później, gdy króliczek się nauczy, myślę wyłożyć więcej sianka w ramach ściółki lub jakiś kocyk (jeśli nie będzie go obgryzał itp.)

I proszę o opinie: czy mój tok rozumowania jest dobry? Czy powinnam coś zmienić/dodać?

Z góry Wszystkim dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

(Zdjęć jako nowy użytkownik niestety nie mogę jeszcze dodać a przynajmniej nie w postaci linków - inaczej nie umiem <tuman> za co przepraszam)

julka1 · Gość

Mysle, ze koncpepcja jest dobra. Tak naprawde jak bedzie w klatce okaze sie dopiero po zakupie, gdyz krolik moze wybrac sobie inne miejsce jako toaleta niz obecnie jest ustawiona kuweta. Czas pokaze....
Jesli masz pasnik to zrezygnowalabym z sianka na dnie klatki. Moze sie zdarzyc, ze maluch bedzie siusial i bobkowal wlasnie w to sianko. Tak jak napisalas na poczatek mozesz zostawic puste dno klatki. Jak uszak nauczy sie korzystac z kuwety polozylabym jakis kocyk. Nie licz na to, ze nie bedzie pogryziony Wink

Moja mala dosc mocno poszatkowala swoje poslanie. Jest to normalne zachowanie uszloka. Nie wiem jak duza klatke posiadasz, ale jesli jest w niej miejsce mozesz dac do srodka jakis domek. Sa rozne rodzaje. Wene tworcza znajdziesz w zdjeciach klatek.

W jakim wieku bedzie uszolek?

alaska1990

Bardzo dziękuję za odpowiedź Smile

W takim układzie zabiorę to wyłożone sianko na czas nauki siusiania ^^ Na ewentualne przemeblowywanie wymuszone upodobaniami KRÓLika jestem przygotowana Razz

A co do gryzienia kocyka to chodzi mi bardziej o kwestie bezpieczeństwa - niech będzie pogryziony jak musi - tylko czy nic królisiowi od tego nie będzie?

Klatkę mam dużą 100x54x48 :] A domek będzie (drewniany) tylko jest w trakcie produkcji, że tak powiem Smile

(Mój chłopak się spełnia inżyniersko Razz

) Jak tylko będę już mogła to dodam zdjęcia Smile

Myślę o ok 4 miesięcznym uszaku Smile

Jadę na giełdę i myślę od jakiegoś hodowcy zakupić. Jakieś wskazówki, którymi się kierować przy wyborze? Będę bardzo wdzięczna Smile

Pozdrawiam!!

nellciaa

A moze warto bylo by bylo adoptowac kroliczka: [link widoczny dla zalogowanych]

Mel

Alaska1990, radzę adoptować Uszaka.
Taki króliczek potrafi naprawdę odpłacić miłością, za danie mu domu
i stać się wspaniałym towarzyszem. Jeśli chcesz kupić królika, to tylko od polecanego hodowcy z prawdziwego zdarzenia, absolutnie nie ze sklepu zoologicznego.

To będzie Twój pierwszy królik, tak?
Może lepiej zaopiekuj się dorosłym? Ponoć tak jest lepiej, ja też na mojego
pierwszego Uszaka wybrałam dorosłą dziewczynkę ^^.

Kocyk jak najbardziej, ale z gryzieniem może być mały problem.
Jeśli królik wypluwa pogryzione kawałki to ok, ale jeśli
za dużo ich połknie, może się przytkać.

Powodzenia, i życzę dużo radości z posiadania Uszaka Smile

.

alaska1990

Powiem tak, na giełdę jadę w przyszłym tygodniu a dziś jestem umówiona ze znajomą która ma do oddania właśnie takiego młodego uszastego Razz

No i jeszcze nie wiem czy się zdecyduję (pewnie tak) a o giełdę i hodowców chciałam zapytać na zapas Very Happy

Mel

Ale, to giełda z prawdziwego zdarzenia? Są w ogóle takie?
Bo mnie się wydaje, że giełdy królików są na dworze, Uszatki w kartonach
i ludzie krzyczący "super królik, nie urośnie, tylko 20 zł) Confused

.

julka1 · Gość

Jesli chcesz mlodego uszaka to koniecznie poczytaj o zywieniu, gdyz rozni sie od zywienia doroslego osobnika. Przygotuj sie tez na dojrzewanie i burze hormonow. Jesli wybieresz samca to rowniez na obsikiwanie z wyskoku. Jesli zdecydujesz sie na samiczke warto pomyslec o sterylizacji, gdy bedzie juz taka mozliwosc.

nellciaa

Jesli bedziesz kupowac lub brac od kogos musisz pamietac ze uszak nie moze miec mniej niz 8 tygodni