Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Galeria futrzaków -> To ja Maxiu ;) Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
To ja Maxiu ;)
PostWysłany: Śro 22:29, 29 Lut 2012
MarTom
 
Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk - Bielsko Biała





Witamy was serdecznie Wink Marta i Tomek

Chcielibyśmy wam przedstawić naszego nowego skarbeńka króliczka o imieniu MAX Smile
Króliczek ma około roku - tak ustaliliśmy na podstawie tego co mówił poprzedni właściciel (niestety...) Sad

Mieliśmy kiedyś króliczke, ale to było dawno temu. Dlatego niedawno postanowiliśmy że kupimy sobie króliczka baranka Smile

Jakiś miesiąc temu dostaliśmy telefon od wujka że jest króliczek który niestety mieszka w okropnych warunkach.... w małej zaniedbanej klatce, jest źle traktowany, je byle co...... czasem nic - nie mogę więcej pisać o tym bo łzy mam w oczach ;(

Decyzja była krótka Smile możemy zapomnieć i kupić królika ze sklepu ale NIE !!! decydyjemy się w ciemno (cena nie grała roli) i jedziemy, bo trzeba uratować tego biedaka!

W 24 h załatwiliśmy wszystko : klatkę 100x54x45 ze sklepu zdrowy-zwierzak,
W miejscowym sklepie zoologicznym w którym kupujemy od lat : karmę, miski, kuwetę... wszystko - sami wiecie o co chodzi Wink

Max po przyjeździe dopiero 2 dniach zaczął się ruszać Wink jeść sianko, karmę. W 3 dniu sam wyszedł z klatki i wykonał pierwszy skok Wink Może to jest norma dla was, ale Max wcześniej rzadko chodził, bo miał tak zaniedbane długie paznokcie że wbiły mu się i poraniły łapki ;(

3 dni i nagraliśmy filmik

http://www.youtube.com/watch?v=Luj4WEb_asw

Rodzina ( ta która dała cynk o Maxiu) która oglądała jako pierwsza filmik powiedzieli że to jest nie możliwe jak ten biedaczek odżył Razz

O to kilka fotek Maxia

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Czekamy na wasze porady dotyczące wszystkiego co związane jest z naszym pupilkiem.
Króliczek pije wodę z poidełka Smile dodatkowo ma tez wodę w miseczce gdyby poidełko nawaliło. Woda przegotowana, wymieniana codziennie.
Je pokarm dla królików ANIMALS Wink
Dzis, wybraliśmy sie na dodatkowe zakupy po przeczytaniu kilku tematów forum odnośnie Granulatu.
Wiem , wiem ktos mówił alex ferma, drugi że popularny CP , ale obdzwoniłem 12 sklepów w Bielsku i nigdzie go nie ma więc kupiliśmy Vitakraft.

Max lubi, baaa uwielbia klobę warzywna - wiem nie polecacie kolb więc schowałem ją i dostanie ją od czasu do czasu na dodatek.

Mamy wapno jak widać, ale to wiszące niby bez witaminy D??? jeżeli jest szkodliwe to usunę je - napiszcie.

Je tak że liście sałaty pekinskiej, uwielbia suchą bułkę, marchew i dzis dostał brokuły i je wcina.
Sianko podstawa Smile ma go pod dostatkiem w paśniku.

Przemeblował klatkę sam. Trocinki wywalił, skopał do boków - znaczy nie chce ich, pusta klatka i sianko.

teraz tak kupilismy mu kuwetkę, wyłożyliśmy ale Max ja znokautował dwu krotnie aż ja wywrócił Laughing

Jem i kupcze
[link widoczny dla zalogowanych]

kuweta beee
[link widoczny dla zalogowanych]

Dzis po napisaniu kilku postów i otrzymaniu cennych informacji - zamówiłem paśnik zewnętrzny Wink A ten i tak Max skasował i rozwalił sianko po całej klatce i lezy zadowolony.


Ma zrobione schodki do klatki, zauważyliśmy że chodzi po wszystkim co nie jest śliskie - dywan, tapczan itp. Panele, kafelki nie wejdzie ? boji się lub ma uraz? prosimy o porady Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Ufff póki co to tyle Wink jutro bede dzwonił do swojego weterynarza w celu uzgodnienia wizyty na szczepienia które maja odbyć sie w marcu po 10 ?
to wyczytałem dzieki wam na tym forum, zresztą zalogowaliśmy się dziś, ale forum czytamy od tygodnia- lecz po zalogowaniu dopiero ukazały sie ukryte tematy Wink

Wczoraj przesadziłem na wieczór dałem mu karmę ta która zawsze kupowałem dla poprzedniego królika do tego granulat kilka kulek - przesada i Marta dała mu brokuł .... nio i dziś miał miękko .... w sensie kupki, ale na szczęście jest już ok.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przepraszamy za tak długi post i tyle zdjęć

Porady na każdy temat mile widziane, na prawdę chcemy aby dalsze jego życie u nas miłośników zwierząt ( pies, chomik, kot a kiedyś papuga, rybki, żółw i działalność w miejscowym związku kynologicznym )było jak najbardziej prawidłowe i bezstresowe.

Pozdrawiamy Marta i Tomek Wink
Liczymy na was koleżanki i koledzy
Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:42, 29 Lut 2012
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Przede wszystkim gratuluję decyzji - uratowaliście tego biedaka Smile
Niestety, jeśli chodzi o żywienie królików, trzeba być bardzo ostrożnym. Zawsze na forum polecamy stronę [link widoczny dla zalogowanych] - to jest takie nasze kompendium wiedzy Smile
Kolby, wapienko i chleb niestety trzeba wywalić, bo mogą narobić szkody uszakowi. Karma animals też nie jest najlepsza. Dobrze by było gdybyście zdecydowali się na jeden, konkretny granulat dobrej jakości (Grainless Complete, Cuni Pro, Cuni Complete lub koński granulat [link widoczny dla zalogowanych]). Zbyt częste zmiany granulatu mogą się skończyć problemami z układem pokarmowym. Karmę oczywiście należy zmieniać stopniowo - czyli mieszać pokarm 'stary' z 'nowym', stopniowo zwiększając ilość tego nowego.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:07, 29 Lut 2012
tmm03033
Gość
 





Hej
Rozwaliliscie mnie tym cytatem "Króliczek pije wodę z poidełka dodatkowo ma tez wodę w miseczce gdyby poidełko nawaliło"

Takie krotkie zdanie a powiedzialo mi o was wszystko, szacun!
Ciut chaotycznie mi dzis pisanie wychodzi ale to dlatego ze jestem pod wrazeniem tego co zrobiliscie dla tego szkraba.
Pewno myslicie ze na forum sa jacys nawiedzeni fanatycy co o wapienko czy kolbe gotowi sa powiesic forumowiczow ale to nie prawda, kochamy wszystkie zwierzaki a to co nas laczy to w duzej mierze to ze nie mozemy sie pogodzic z tym ze zwierzaki niemo cierpia przez osoby ktore powinny sie nimi opiekowac.

Az mi sie cieplo na serduchu zrobilo jak czytalam ten post Trunio

Mysle ze data przybycia krolisia do waszego domu powinna byc data jego urodzenia bo z tego co widze bedzie zyl jak na krol(ika) przystalo - szczesliwie.

Co do samego Maxia to jakby go na rudo przefarbowac to by jak nasz Maryjanek wygladal Laughing cudo uszate nooo.
Wytarmosic malego i wymiziac.
sliczny jest!
PostWysłany: Czw 7:08, 01 Mar 2012
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





Koka?! Co u Was robi mój Koka?Smile
Dziewczyny przede mną napisały chyba wszystko - i o wapienkach, i ratowaniu:) W zalewie informacji o katowanych zwierzakach historia Maxa i jego zdjęcia to niezwykły akcent:) Mały jest śliczny:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:06, 01 Mar 2012
tmm03033
Gość
 





To jeszcze raz ja zapomnialam napisac ze musicie inaczej rozwiazac sprawe tych dzwi przez ktore Max wychodzi z klatki. Moze mu utknac lapka miedzy tymi szczebelkami, najlepiej cos na to polozyc np nasza forumowa kolezanka Fiffi zabezpieczyla to ochraniaczem z materialu jak znajde fotke to podesle linka o co mi chodzi. Te kartony usuncie, uwierzcie on sobie poradzi bez nich Wink
A Maxio madry jesli chodzi o te trociny, pyla i moga sie dostac do oczek wie chlopak co robi Laughing
Ciekawi mnie stan jego zdrowia
PostWysłany: Czw 11:09, 01 Mar 2012
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Tmm, zobacz jakie Maxiu ma ładne schodki z drewna zrobione przy wyjściu z klatki Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:14, 01 Mar 2012
MarTom
 
Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk - Bielsko Biała





tmm03033 napisał:

Ciekawi mnie stan jego zdrowia


Jutro jedziemy do naszego weterynarza na szczepienie i badania.

Kartonów już nie ma, sa schodki drewniane , drzwiczki są nimi zakryte i bezpośrednio z nich wchodzi do klatki. Jedynie jeszcze góra klatki musi być zabezpieczona gdyż wskakuje nam na nią od strony szafy- ciekawski.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziękujemy za słowa uznania, ale zrobiliśmy to co każdy powinien zrobić, a szczerze mówiąc nie powinno dojść do takich sytuacji u opiekunów.
U nas zwierzęta są jak ludzie jak członkowie rodziny Smile Są dbane, pilnowane, karmione i szczepione.

Właśnie dotarł nowy zewnętrzny paśnik Smile Ten wewnętrzny był ok, ale Max w nim przesiadywał więc obawa złamania nóżki co też zauważyliście w innych tematach w których pisaliśmy posty.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Teraz tak z racji tego że ma więcej miejsca w klatce, dziś włożyliśmy mu znów kuwetę. Czy po roku gdy jej nigdy nie miał jest jakaś szansa że zacznie z niej korzystać ? czy jest jakiś sposób wasz sprawdzony żeby mu pomoc i żeby zrozumiał że tam ma wc ? Smile

Bo tak to sprzątam klatkę kilka razy dziennie - co nie sprawia nam trudności, ale jak patrzymy na wasze fotki i klatek i maluchów to na 99% macie kuwetki i w nich to co ma być...

Druga sprawa - jak dajemy go na tapczan to rozkładamy mu kocyk, są tez poduszki które czasem ! nie zawsze zaczyna gryź.
Pytanie mam takie : czy jest jakiś ruch, sposób pokazania mu TY TY TY Smile lub Feeee nie gryź ????? Smile

Będziemy wdzięczni za pomoc Smile
Confused
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:22, 01 Mar 2012
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Bardzo dobrze, że wymieniliście paśnik. Myślę, że ta zmiana też pomoże w nauce czystości, bo większość siedzi na sianku to na nim się załatwia. Na forum jest temat o nauce kuwetkowania - w skrócie napiszę tylko, że jednym ze sposobów jest ścieranie siuśków ręcznikiem papierowym/papierem toaletowym i wrzucanie go do kuwetki. Wszystkie bobki też trzeba przerzucać do kuwety. Roczny uszak spokojnie może się jeszcze nauczyć wszystkiego Smile Jednak są takie uszaki, które nie korzystają z kibelka mimo wszelkich starań właściciela. Jeśli Maxiu nie jest wykastrowany może też dojść element znaczenia terenu.
Natomiast jeśli chodzi o uświadomienie uszakowi, że czegoś ma nie robić to tak naprawdę na każdego delikwenta działa coś innego Razz My krzyczymy 'ej' i zazwyczaj jest reakcja. Musicie też pamiętać, że królisie to też uparte stworzenia, więc nawet jeśli zareaguje na Wasz gest, to po 15 minutach może wrócić do czynności, którą mu przerwaliście Razz Także zalecana jest cierpliwość Smile Wiem też, że niektórzy doradzają rzucenie np. paczką chusteczek w stronę królika (tak żeby obok upadły). My w formie kary stosujemy tulenie - bardzo dobrze działa Razz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:26, 01 Mar 2012
tmm03033
Gość
 





No tak oni zrobili schodki a ja z jakimis kartonami wyskakuje, zasugerowalam sie filmikiem na yt.
Jak moj zaczyna kopac w panelach to klaszcze na chwile dziala ale potem znawu sie zaczynaja wykopki, musicie probowac moze cos na waszego malego zadziala.
Co do kuwety to zasada jest nastepujaca obserwujemy gdzie uszak lubi sie zalatwiac i tam wstawiamy kuwete, te potwory uparte sa i same sobie wybieraja miejsce. U nas kuweta narozna sie nie sprawdzila i kupilam zwykla podluzna, tez mam baranka i one potrzebuja hmm ciut wiecej miejsca na te sprawy Laughing
PostWysłany: Czw 11:27, 01 Mar 2012
MarTom
 
Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk - Bielsko Biała





Wrzucamy bobki do kuwety Smile siki jak je znajdziemy to tez papier i do kuwety od rana.

a ten dzwoniec kupczy i siusia po przeciwnej stronie kuwety na złość Very Happy jak widz łopatkę do zbierania to ja gryzie i tarmosi Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:28, 01 Mar 2012
tmm03033
Gość
 





Tiaa to wejdz na galerie Branwen i zobacz co klucha robi jak ona probuje zamiatac Laughing
PostWysłany: Czw 11:34, 01 Mar 2012
MarTom
 
Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk - Bielsko Biała





Ok Wink wejdę i popatrzę, sukcesywnie przeglądamy wszystkie tematy.

Aha jutrom jedziemy do weterynarza... nie mamy transporterka jeszcze, ale mam jego stara klatkę. Może by ja umyć i w niej go przewieść ??? czy raczej nie ? bo poczuje stare ZŁE czasy i jeszcze cos mu będzie-stres itp ? Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:41, 01 Mar 2012
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





tmm03033 napisał:
Tiaa to wejdz na galerie Branwen i zobacz co klucha robi jak ona probuje zamiatac Laughing


Niestety z odkurzaczem robi to samo Very Happy
Proszę, żebyście nie musieli szukać http://www.youtube.com/watch?v=lVAXJ4semaI

My woziliśmy małą w kocu dopóki nie mieliśmy transporterka, ale nie wiem na ile Maxiu jest oswojony z ludźmi i czy taki manewr przejdzie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:41, 01 Mar 2012
tmm03033
Gość
 





Moze byc ta "klatka" wyszoruj ja tylko porzadnie.
Julka ma super transporterek, radze kupic taki jak ona ma.
PostWysłany: Czw 11:45, 01 Mar 2012
MarTom
 
Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk - Bielsko Biała





Tak oczywiście kupimy Smile nie sa drogie. wiesz było sporo wydatków ostatnio w domu + w ciągu dnia wszystko dla Maxia po którego jechaliśmy 160km..... Wink ale do tygodnia max kupimy transporterek.
A jutro wymyjemy mu stara klatkę, bo z kocykiem może byc lipnie. Głaskać się daje, mnie nawet i Marcie daje się podnieść ale nie zawsze można bo kopie i ucieka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:38, 01 Mar 2012
tmm03033
Gość
 





http://www.krliki.fora.pl/klatka-oraz-jej-wyposazenie,21/transporter,1451-40.html

transporterek strona 3 ten fioletowy.
Wydatki i krolik ha ha witaj w naszym swiecie Laughing
PostWysłany: Czw 13:53, 01 Mar 2012
Toska
 
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: K





Aaaa, oglądnęłam filmik, niczym pełnometrażowy w roli głównej z Maxiem Smile Cudowni jesteście, że tak postąpiliście. Widzę, że już też się uczycie i chętnie zmieniacie złe nawyki, dropsy, wapienka itp. Smile Najlepiej od razu wywalić wszystko, co złe i karmić ostrożnie Maluszka.
Max jest piękny, zasłużył na takich opiekunów, dajcie znać, co powie weterynarz.
Wygłaskać proszę malucha porządnie Razz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:42, 01 Mar 2012
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Prześliczny chłopak! Trunio
Umaszczenie pierwsza klasa i do tego baranek! Już go kocham. Koniecznie proszę wymiziać Smile
Tylko ja dodam od siebie, że poidełko dałabym być od zewnątrz, żeby wystawał tylko ten dzióbek. A czy on nie wylewa wody z takiej miseczki? Bo króliczki lubią to robić, dlatego większość opiekunów na ceramiczne miski Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:32, 01 Mar 2012
MarTom
 
Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk - Bielsko Biała





Dziękujemy.
Aha poidelko na zewnatrz...sprobujemy tak dać.
Jak wpadnie w nią to tak,ale tam jest 1/3 wody więc nie ma tragedii.
Lubi porozwalać sianko po calej klatce. Potem je je i to z paśnika też.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:39, 01 Mar 2012
Filipek
 
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Polska
Płeć: K





Marto i Tomku, macie przecudownego Maxa ; ).
Miło widzieć nowego zajęczaka : D
Zobacz profil autora
To ja Maxiu ;)
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Galeria futrzaków
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 4  
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin