Króliki domowe i inne zwierzęta

Lilla

a ja się miałam pytać właśnie, Lavender, co zn naszym listem? No i popieram T-T-A!!

SremoGirl

Też się zgadzam. Wink

Właśnie Lavender, co z listem?

julka1 · Gość

T-T-A super pomysl kaziorek

na pewno krolaskowi bedzie weselej...
Lavender pomysl o tym, mialabys kolejna mala duszyczke do pokochania Smile

pb

lepiej tą duszyczkę uratować niż się w niej zakochiwać, tymbardziej że Lavender nie będzie mogła jaj zatrzymać, ale jak by jej się udalo uratować i Karolinę to było by dopiero coś wielkiego i wspaniałego Smile

czekam na relacje

T-T-A · Gość

Myslę, że z Karolinką Lavender będzie emocjonalnie bezpieczniejsza. Zna ja tak długo jak Karolka

julka1 · Gość

pb jak za chwile ze sklepu zniknie kolejny uszak to jest na 100% pewna, ze zaraz pojawi sie nowy...i nie chodzi mi o to, zeby Karolinka z tego powodu miala tam siedziec do konca zycia, ale cos czuje, ze wlasciciel sklepu moze wyczuc w tym dobry interes...nowy uszak...Lavender...uszak znika...w koncu sie polapie i bedzie mial niezla sprzedaz, a nie o to przeciez chodzi...lepiej byloby zostawic uszaka do czasu interwencji TOZ lub SPK, o ile beda chcieli...wtedy bedzie powod, zeby zabrac mala, bo wlasciciel bedzie wiedzial, ze jest juz na celowniku i byc moze nie bedzie juz sprowadzal wiecej uszakow...

pb

przecież ja nie pisałam o wykupieniu Karolinki
uratować to nie zawsze znaczy wykupić
chodzi o poprawę jej warunków życia, a jeśli są złe to o zgłoszenie tego do interwencji, Julka czytaj uważnie

julka1 · Gość

przepraszam, ale skad mam wiedziec co masz na mysli...nie jestem ani wrozka a w myslach tez czytac nie potrafie...dla mnie uratowac to znaczy spowodowac, zeby mala zniknela ze sklepu...wyrazaj jasniej swoje mysli...

pytanie tylko czy trzeba sie tak zaraz bulwersowac?

pb

ja się nie bulwersuje
tylko wydaje mi się to jasne skoro pare postów wyżej piszę o interwencji SPK
pozdrawiam

julka1 · Gość

najwidoczniej az tak jasne nie jest...
no nic...niewazne...nie bede wprowadzac nerwowej atmosefry, bo nie o to tu chodzi...
jak to mowia...ty masz racje, ja mam spokoj...

Gość

Przepraszam, że nie odpisywałam, ale dzisiaj do późna byłam w szkole.
T-T-A, oczywiście, nawet bardzo bym chciała, ale teraz za bardzo nie mam czasu.
Zbliża się koniec semestru i muszę poprawić trochę oceny.. ;c
Miałam dzisiaj zajść do Karolinki, ale jak zwykle znowu coś mnie zatrzymało w szkole.
Co z listem? Mogę spróbować teraz napisać przykładowy i wkleić tutaj. Bo w sumie nie wiem czy jest na co czekać. Karolina ma podobnie złe warunki jak miał Karolek..

Lilla

napisz jak najszybciej! dla Karolinki każdy dzień jest ważny

Gość

Mam tylko jedno pytanie. Jak mam zacząć? To znaczy jak napisać, że chcę zgłosić złe warunki w tym sklepie? I jest jeden problem. Nie pamiętam teraz dokładnie adresu tego zoologa, wiem tylko na jakiej ulicy.. :s

Lilla

Tak, zacznij tym, ze piszesz w celu zgłoszenia... bla bla bla:)
A skoro masz nazwę ulicy, to dokładny adres można chyba w necie sprawdzić?

Gość

Szukałam. Albo ja nie potrafię szukać, albo na prawdę nie ma. Laughing

Gość

Nie moge edytować.
A mogłabym napisać, że dokładny adres podam później?

Lilla

napisz mi na priv nazwe ulicy miasto, ja spróbuje

Gość

Napisałam na razie coś takiego:
Witam! Mam na imię Wiktoria, mieszkam w Ostródzie.
Piszę w celu zgłoszenia sklepu zoologicznego, który znajduje się w Ostródzie, na ulicy Pieniężnego............
Na forum SPK pisałam już w sprawie Karolka, który obecnie znalazł dom.
Niepokoją mnie warunki, w jakich żyją króliki w tym zoologicznym. Karolek siedział 7 miesięcy w małym akwarium, dostęp do sianka i wody też był krótki, Karolek był wychudzony, paznokcie były o wiele za duże i co najważniejsze nie miał również dostępu do wybiegania się. Nie wypuszczano go nawet na moment, jedynie kiedy ja przychodziłam do niego i wyciągałam go z tej "klatki", gdzie zresztą było strasznie brudno. Miał posprzątane raz na jakiś czas, a tak to cała ściółka była w bobkach i moczu, króliczek tak samo.
W sklepie został jeszcze jeden królik, możliwe, że na miejsce Karolka trafił drugi..

Dołączyłabym jeszcze do tego zdjęcia, ale to nie koniec tego listu, jutro dokończę, bo muszę już iść.. Sad

Napiszcie, co jest w nim nie tak i co mam zmienić.

Lilla

Troszkę pozmieniałam, Lavender. Fajnie, rzeczowo napisałaś. Może tak być?
"Witam! Mam na imię Wiktoria, mieszkam w Ostródzie.
Piszę w celu zgłoszenia sklepu zoologicznego, który znajduje się w Ostródzie, na ulicy Pieniężnego............. Chciałabym prosić o przeprowadzenie w tym sklepie kontroli warunków trzymania zwierząt przeznaczonych na sprzedaż.
Na forum SPK pisałam już w sprawie Karolka, który obecnie znalazł dom.
Niepokoją mnie warunki, w jakich żyją króliki w tym zoologicznym. Karolek siedział 7 miesięcy w małym akwarium, dostęp do sianka i wody był ograniczony, Karolek był wychudzony, jego pazurki były o wiele za długie i co najważniejsze nie miał również możliwości wybiegania się. Nie wypuszczano go nawet na moment, jedynie kiedy ja przychodziłam do niego,wyciągałam go z tej "klatki", gdzie zresztą było strasznie brudno. Sprzątanie akwarium odbywało się raz na jakiś czas, a przez większość czasu cała ściółka była w bobkach i moczu, króliczek tak samo.
W sklepie został jeszcze jeden królik, możliwe, że na miejsce Karolka trafił drugi.. "

pb

spoko, dobrze napisane , choć ja bym proponowała napisać gdzie niegdzie ciut dosadniej
np dostęp do wody i sianka był ograniczony- zwierzęta nie mają stalego dostępu do wody i siana, jest im dawane sporadycznie
niepokoja mnie warunki w jakich żyja zwierzęta- warunki w jakich przebywają zwierzęta są skandaliczne (bardzo ciasne pomieszczenia, brak wody, jedzenia, bród)

szczeże mówiąc to modle się aby Karoliny już tam niebyło, ani żadnego innego królika