Króliki domowe i inne zwierzęta

Gość

Mia, próbowałam pare razy i nic z tego.. Sad

T-T-A, właśnie o tym myślałam, ale już za późno, kupili mi inne prezenty i już nie mogę nic sobie zamówić ;( Ale mam inny pomysł, moge sama uzbierać na taką klatkę, już nawet koleżanki mówiły, że mogą mi pomóc ;D
SremoGirl, gdybym przyniosła do domu Karolka, pewnie kazaliby mi go odnieść.. Sad

Chciałam tak spróbować, ale boję się, że na prawdę tak powiedzą i nie będę miała gdzie go oddać. Chociaż, zawsze mogę oddać go z powrotem do zoologicznego, ale takie opcji nawet nie uznaje.. Nie wytrzymałabym myśli, że musze go znowu tam zostawić. To tak jakbym np. ja mieszkała w sierocińcu i mnie by ktoś wziął, a później z powrotem oddał Sad

Dzisiaj byłam u Karolka Smile

Porobiłam trochę zdjęć:
[img]https://mail.google.com/mail/?ui=2&ik=24d77b674d&view=att&th=12cd066ef606eda8&attid=0.2&disp=inline&realattid=f_ghj3emry1&zw[/img]

[img]https://mail.google.com/mail/?ui=2&ik=24d77b674d&view=att&th=12cd066ef606eda8&attid=0.12&disp=inline&realattid=f_ghj3emsw11&zw[/img]

[img]https://mail.google.com/mail/?ui=2&ik=24d77b674d&view=att&th=12cd066ef606eda8&attid=0.14&disp=inline&realattid=f_ghj3emt313&zw[/img]

Jak ja go kocham Very Happy

Moje serduszko kochane <3

Lilla

piękny mały!! i on w tym maleńkim akwarium siedzi? biedulek;/ aż się serce ściska na ten widok

Gość

Nie moge edytować postu powyżej, nie wiem dlaczego, dlatego daje tutaj zdjęcia tamte co zły link wpisałam wyżej:

SremoGirl

Ehh.
To ja nie wiem jak ci pomóc. To chyba już tylko i wyłącznie kwestia namówienia ich.. A pokazywałaś im te forum? Może niech sobie je przejrzą.

I faktycznie.. klatka malutka! Może znajdziesz jakieś 60zł? Bo za tyle na pewno jakąś kupisz. Nie jakaś wielką, ale też nie malutką.

Wiesz co. Aż mam ochotę do nich napisać i porozmawiać na temat Karolka.. Wink

Gość

Malutka..

Po nowym roku zacznę zbierać, może mi coś jeszcze zostanie z pieniędzy na prezenty, to odłożę.
Tacie pokazywałam to forum, czasem nawet jak pisze coś to czyta.. Ale tak to więcej zainteresowania w to nie wkłada.
Hehe Very Happy

A tak nie do tematu, to mam jedno pytanie. Jak wstawić na forum film? Bo dzisiaj nagrywałam Karolka, ale nie potrafię wstawić :>

SremoGirl

Oj, to nie wiem. Chyba się nie da. Musiałabyś na youtube wrzucić i podać tylko link.

Kurczę, no żal mi cię, na prawdę..;/ Ale ja już nie mam pomysłów. Ja bym się zbuntowała i obraziła Very Happy

Ale ja mam zupełnie innych rodziców, którzy na wszystko się zgadzają z biegiem czasu.

Gość

Noo.. Moich rodziców nie da się tak łatwo ubłagać, a zwłaszcza na zwierzątko.
A co do filmu to próbowałam, ale pisze, że zły format, bo to z komórki Razz

SremoGirl

Ja to się na youtubie nie znam Very Happy

Zrób strajk. Wink

Albo idź na jakiś kompromis, no nie wiem.
I powiedz im, że są uparci Razz

Gość

Strajk byłby dobrym rozwiązaniem, hehe Laughing

Ehh.. Bardzo bym chciała, żeby miał dobry domek.. Sad

Szkoda mi go było, jak tak na niego dzisiaj patrzyłam. I jeszcze pomyśleć, że niedługo święta ;(

SremoGirl

Musimy coś wymyślić. Rozmawiaj z nimi cały czas. Ja jak byłam młodsza, tak zawsze jęczałam, że rodziców to tak denerwowało, że wychodziło na moje Laughing

A ja dalej nie rozumiem, czemu nie możesz. Dla mnie odpowiedź "nie, bo nie" to żadna. Bo to nie argument. I to jest największy błąd rodziców przy takich odpowiedziach...

Gość

Zgadzam się z Tobą.. Ja zawsze się dopytuje jeszcze ze sto razy dlaczego nie? Mnie nie zadowala odpowiedź "nie, bo nie" - jeżeli już, chce wiedzieć, dlaczego nie mogę go mieć.. Ale zawsze i tak staje na zdaniu rodziców.

SremoGirl

To powiedz im wprost, że to nie odpowiedź. Chcesz konkretną odpowiedź i już. A nie takie owijanie w bawełnę.. Zapytaj się, czy oni coś rozumieją przez taką odpowiedź "nie, bo nie i już". Bo osobiście ja nie rozumiem nic a nic, ale rodzice zawsze są mądrzejsi.. Rolling Eyes

Oczywiście, nie myśl, że obrażam Twoich rodziców. Very Happy

Ale moi są podobni, tylko że zazwyczaj się zgadzają.

MiA__89 · Gość

Kurczę , jeszcze pogłówkuję trochę nad tym ...

A pomysł przyniesienia królika do domu bez zgody rodziców odpada zupełnie. Nie zapominajcie dziewczyny , że nawet jeśli rodzice się zgodzą , to kto potem poniesie koszty leczenia w razie czego ?? Owszem , szczepienia itp. - z kieszonkowego . Ale co jeśli będzie jakiś ropień ?? To są wydatki liczonew setkach , a niestety waluta "odpowiedzialność" nie jest przyjmowana. Ja wiem , że to co mówię , jest przykre , ale takie jest życie. trzeba rodziców przekonać ,a nie zmusić.

Gość

Racja.. Wątpie, że jeśli by się zgodzili, chcieliby jeszcze opłacać koszty leczenia, itp..

SremoGirl

No wiadomo..
Dlatego ja odradzam to, bo wiem jakby moi na takie coś zareagowali.
Myślmy, myślmy..

shania

Niewiem co Ci poradzić, bo moi rodzice byli tacy, że nawet jak na początku byli na "nie" to i tak wkońcu wychodziło na moje:D ..sama teraz jestem już pełnoletnia i na moją odpowiedzialność mam królika, więc oni nie mają za dużo do powiedzenia, tylko musieli się zgodzić, żeby z nimi zamieszkał, bo póki co mieszkam z rodzicami;).. ale może spróbuj powiedzieć rodzicom, metodą "drastyczną", że karolek może źle skończyć jak go nie przygarniecie, a Ty się już w to tak zaangażowałaś, że ciężko byłoby Ci znieść to, że coś niedobrego mu się stało.. ja bym taką metodą spróbowała ich "rozczulić" .

Gość

To nie jest zły pomysł, ale.. Próbowałam tyle razy ich rozczulać, a powiedzmy mama zawsze odpowiada "A, przestań." ;( Albo coś w tym rodzaju.
Sama nie wiem, co jeszcze mogę zrobić..

shania

może zrób tak w poniedziałek.. idź do karolka, potem wróć do domu i powiedz mamie, że pan z zoologicznego powiedział, że możesz przychodzić do np. środy, bo potem to już nie trzeba, bo karolka nie będzie... (wiesz o co mi chodzi) rozczul mame najpierw, powiedz, że niechcesz, żeby tak skończył itp.. sądzę, że ta metoda, może zadziałać, bo jak nie ta, to z tego co czytałam, wszystkie inne metody zawiodły, więc ta jest ostatnią.. chyba, że ktoś ma inne pomysły?

Dodano Pią 19:03, 10 Gru 2010
a swoją drogą, to musi być bardzo dobry właściciel, skoro już pół roku trzyma karolka.. duży PLUS dla tego pana!

posty połączone
Mia

pati1500 · Dołączył: 20 Mar 2010

Biedactwo w takim małym akwarium. Ale sądząc po postawie pana ze sklepu, gdybyś kupiła klatkę to by się zgodził ją wstawić. Smile

T-T-A · Gość

Czy przy wigilii będzie większa rodzinka?
Proponuję abyś „ w przypływie wigilijnego nastroju” powiedziała:
I pomyśleć, że za ileś tam lat będę siedziała ze swoimi dziećmi przy stole wigilijnym i opowiem im, jak to marzyłam, ze wejdzie Św. Mikołaj i zza pazuchy wyjmie Karolka, że nie będziemy już za sobą tęsknić, ani nie będę martwić się więcej jego losem. Karolka nie zapomnę nigdy

P.S. Karolek ma wyjątkowe spojrzenie i oczka.
A może znasz kogoś, kto własnoręcznie wykonał by klatkę?
A Karolek dostaje sianko? czy rolkę do zabawy, bo taki bidulek