Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Galeria futrzaków -> Coka i Cola Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 39, 40, 41  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Czw 9:25, 25 Lis 2010
Gizi
 
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: K





Są śliczne i mam nadzieję że zostaną u Ciebie bo krzywda im się na pewno nie stanie życzymy zdrowia i dużo głasków Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:43, 25 Lis 2010
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





Kazik wrócił z nimi od weta. A więc tak - to dwaj chłopcy (wiec na pewno nie są w ciąży, ufff:)). Obaj są zdrowi, baliśmy się o tylny skok Coki i o jego uszko. Ucho faktycznie było rozdarte, ale już się zagoiło (tylko już zostanie"rozdwojone"), a to, co za ropień wzięliśmy, to na szczęście tylko blizna. Weterynarz uznał, że odrobaczanie nie dziś, bo młode są zbyt słabe, odrobaczać będziemy, jeśli u nas nie nabiorą ciałka. I teraz przerażająca rzecz - weterynarz nie umie stwierdzić, w jakim wieku są młode. NA podstawie tego, że Cola chcę trikać Cokę uznał, że jest straszy niż 10 tygodni, na które wskazuje jego wygląd. Wet przypuszcza, że uszy dostaja tam mało jedzonka, żeby jak najdłużej wyglądały na małe i były "cute and fluffy".
Teraz mamy problem z Alfem. Jest zazdrosny, atakował klatkę z młodymi, po wyniesieniu klatki zaatakował Kubę (przypuszczamy, że Kazik głaskał Cokę, umył ręce, ale kilka kłaczków Coki mogło spaść z Kazika ciuchów na Kubę i rozwścieczyć Alfa), mnie ugryzł w stopę, na którą wcześniej wdrapał się Cola. No i Alf zaczął siusiać gdzie popadnie, chyba celem wyrażenia swego niezadowolenia. Jeśli ktoś ma doświadczenie z zazdrosnymi królikami, proszę o rady!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:52, 25 Lis 2010
tmm03033
Gość
 





Lilla przez ta cytryne to zasnac nie moglam taka bylam wsciekla Evil or Very Mad
Co do zazdrosci to chyba to jest normalne, sa skolowane i czuja sie zagrozone, pewno tylko czas i cierpliwosc z Twojej strony moga rozwiazac ten problem...
Fajnie ze zdrowe Very Happy krolicza mamo Wink
PostWysłany: Czw 14:02, 25 Lis 2010
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





Jakby mi ktoś w tę cytrynę nie dowierzałSmile, albo nie mógł tego ogarnąć - pisać, wstawię zdjęcie.
Powiem Wam szczerze, że mi bardzo żal Alfa, że tak się denerwuje. Nie sądziłam, ze aż tak będzie to przeżywał. Biedak, ledwo odnalazł się w nowym domu i poczuł się z nami bezpiecznie, a tu znów "trzesienie ziemi" w jego małym świecie.
A;e cieszę się, że małe są zdrowe. Wczoraj trzeba było oba wymasować, żeby zaczęły bobkować, pewnie jeszcze trochę czasu minie, zanim ich brzuszki wrócą do normy.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:38, 25 Lis 2010
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





To właściwie dobre informacje.

Kurczę, biedny Alf. Ale wszystko będzie dobrze. Trzymam z Marjasiek kciuki Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:37, 25 Lis 2010
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





Sama nie wierzę, jak młode szybko osiągają dobrą formęSmile Są żywe, ciekawskie, nie przejawiają żadnych agresywnych zachowań i są bardzo towarzyskie. Jedzą z ręki, pozwalają się głaskać, zwiedzają pokój, jestem pod wrażeniem - bo Kuba i Alf w dzieciństwie były strasznie nieufne i strachliwe.
I garść zdjęć - wiem, że Was nimi zasypuję, ale nie mogę się powstrzymać - takie są słodkie!


Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:28, 25 Lis 2010
tmm03033
Gość
 





Oj Lilla slodziaki okropne ale widac ze byly w zlych warunkach strasznie brudne skoki maja Crying or Very sad
To bezowe to caly czas ma radara w gorze czy tylko do fotki tak zrobil??
ps i co nauczylas sie wstawiac fotki a stresowalas sie okropnie Very Happy
wymiziaj hmm 4 kroliki krolicza mamo hihi
PostWysłany: Czw 20:35, 25 Lis 2010
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





No, skoki brudne, a Coka(szary) ma też takie futerko matowe, pomierzwione, no ale pańcia go wyczesze i będzie jak ta lala:)
Jak Kazik podniósł Cokę z siana, na którym uszak stał, to miał całe dłonie mokre, taki tam był syf;/
To to beżowe to radar wystawia, jak się do psoty szykuje. A prawym uszkiem nie rusza, jest rozcięte, pełno na nim blizn i zgrubień, jakby zrostów , widać, że nie miał łatwego startu.
Aaa, nauczyłam się - znaczy Wyście mnie nauczyły! - i teraz Wam nie dam spokoju tymi fotami:)Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:46, 25 Lis 2010
tmm03033
Gość
 





Bo nam o to wlasnie chodzilo wiesz my jak te wizjonerki wiedzialysmy ze kupisz wiecej kroli to musialysmy Cie nauczyc fotki wstawiac hihi Mr. Green
Lilla za pare dni jak sie juz ciut oswoja to mozesz te skoki im pod ciepla woda w plynem do higieny intymnej umyc, ale nie musisz bo z czasem sobie je doprowadza same do porzadku.

A juz z Alfikiem i Kubkiem probowalas je puszczac??
PostWysłany: Czw 20:54, 25 Lis 2010
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





O, super, nie wiedziałam, że tak im można łapcie umyć, dzięki:)
Z Kubą to by nie było problemu, on to wcielenie łagodności, ale Alf dostaje szału jak je poczuje z daleka nawet. Kazika dziś pogryzł, kiedy ten wrócił z pokoju młodych, strasznie jest agresywny. Fakt, od kastracji minął dopiero miesiąc dobry, pocieszam się tym, że za jakiś czas choć trochę spadnie mu agresja... Swoja drogą to dziwne - z Kubą w ogóle nie walczył, składał głowę i się nie ruszał, definicja pokory normalnie. A wobec Coki i Coli jest strasznie agresywny. Kazik się ze mnie wyśmiewa, że ja Alfowi wszystko płazem puszczam i go usprawiedliwiam wciąż trudnym dzieciństwem, ale ja wierzę, że to zaważyło na jego zachowaniu. Czeka nas długa droga do wspólnego bieguskowania...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:56, 25 Lis 2010
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Ale przystojniacy Very Happy
Ten szary mi się bardzo podoba. Oczywiście czarnulek też cudny ;d

Kurczę, nie łatwo masz z tym Alfem.. Ale w końcu się wszystko ułoży, zobaczysz. Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:58, 25 Lis 2010
ineska1986
 
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
Płeć: K





A ten szaraczek rzeczywiście taki biedny i pokrzywdzony, nawet po pysiu widać że taki smutas troszke;] Ale w twoich rękach na pewno radość życia go będzie rozpierać. A to uszko to tak już zawsze mu zostanie czy to do podleczenia jakiegoś się nadaje?? I jak to rozcięte?? biedny maluch. A czarnulek ma taki kołnierz na karku jak Mój Maj;] Super fryzurki mu będziesz mogła robićSmile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:00, 25 Lis 2010
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





Wiecie, ja się na Fusiaka nie skarżęSmile To by była dziecinada. Ja też mam nadzieję, że się ułoży, tak jak napisała Tmm - dużo ciepła i cierpliwości wobec Alfusia - on musi wiedzieć, że zawsze będzie kochany, niezależnie od tego, ile uszu przybędzie. Coka - szary - jest spokojny bardzo, ale ciekawski, kierownik zamieszania to Cola:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:02, 26 Lis 2010
fifi NIDERLANDZKI
 
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 633
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cork Irlandia
Płeć: K





CUDEŃKA!!!
Pieknusie kroliczki
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:12, 26 Lis 2010
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





Ineska, ja nie mam pojęcia, dlaczego on to uszko ma rozcięte, jest już zabliźnione, ale nie zrosło się, tylko zostało "rozdwojone" po rozerwaniu, nie bardzo, na szczęście, ale w widoczny sposób. Wet mówił, że to ślady po ataku innego zwierzęcia, bo całe uszko ma w bliznach i zgrubieniach. Trochę rusza tym uchem, ale niewiele, zobaczymy, co będzie potem.
A czarny faktycznie dobry ten kołnierz. mój teść już mu wczoraj irokeza postawił i szyjkę nastroszyłSmile
Z dnia na dzień coraz bardziej się cieszę, że są u nas, najpierw byłam trochę wystraszona i zdziwiona:D
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:05, 26 Lis 2010
Branwen
 
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 1700
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Lilla a kto nie byłby wystraszony mając 4 uszaki Razz przy jednym już jest sporo roboty i stresu ( w szczególności to drugie) Razz ale i tak nie będziesz żałować, bo one jednocześnie dają dużo szczęścia, czyli w Twoim przypadku szczęście x4 Razz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:58, 26 Lis 2010
tmm03033
Gość
 





Jak tam maluchy dzisiaj ?
PostWysłany: Pią 19:18, 26 Lis 2010
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





Maluchy rozdzieliłam - Coka odziedziczył klatkę Kuby, a Cola Alfa. Cola chciał trikać Cokę i zabierał mu jedzonko. Biegają, eksplorują, latają po panelach i obżerają się. Jedno, co mnie niepokoi to to, że za żadne skarby nie dają się wyczesać. No ale ja im dam nie chcieć! Będzie czesanko i koniec.
Nie wiem, czy to przypadek, że Coka siusia do kuwetki, czy po prostu już zakumała, że tam jest toaleta.
Małe przesyłają lizanie z mlaskiem:D w podziękowaniu za troskę o ich kondycjęSmile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:28, 26 Lis 2010
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Więcej zdjęć poproszę!

To dobrze, że u małych wszystko ok. Wink
a jak Alf wszystko znosi?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 23:32, 26 Lis 2010
Lilla
 
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 2109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nors
Płeć: K





Alf na szczęście coraz lepiej, już nie atakuje mnie, jak wracam od młodych. Teraz już w ogóle nie siadam na sofie, tylko od razu na ziemi i z Kubą i Alfem się turlam po wykładzinie, żeby Alf wiedział, jaki jest ważny. Nie wiem, czy to dobra metoda, ale Alfik sie wyciszył, zauważyliśmy nawet, że sam zaczął do ręki na głaski przychodzić. A rozpieszczeniec Kuba po staremu, on jest u nas najdłużej, więc najdłużej jest rozpieszczany i wcale mu na myśl nie przychodzi, że jego pozycji może coś zagrozićVery Happy
Zobacz profil autora
Coka i Cola
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Galeria futrzaków
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 41  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 39, 40, 41  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin