Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Zapalenie płuc
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Zapalenie płuc
PostWysłany: Śro 7:47, 01 Wrz 2010
Truskawa
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań - Dąbrówka
Płeć: K





Witam,
Wczoraj byłam u weta, który orzekł, że mój królas Kropek ma zapalenie płuc Crying or Very sad i jest wyziębiony (temp. 36,1). Mam go ocieplać, chronić od przeciągów, no i jeździć na antybiotykoterapię. Wczoraj dostał od weta antybiotyki (nazw nie pamiętam) i glukozę, na wzmocnienie. No i cały wieczór przesiedział na termoforze, zawinięty w ręczniki i szaliki.

Mam natomiast pytanie do Was, bardziej doświadczonych posiadaczy, jak jeszcze mogę mu pomóc w rozgrzaniu się, szczególnie gdy jestem w pracy i nie mogę mu termoforu zmieniać na bieżąco?
Póki co wyeliminiwałam wszystkie przeciągi, klatkę opatuliłam z trzech stron, od spodu i z góry w koce i ręczniki. No i ma swojego kompana - Łapcia, który zapewne też go jeszcze grzeje swoim ciałkiem. Zastanawiałam się, czy np. ubranie królaska w jakieś prowizoryczne ubranko (skarpetka z odpowiednio dużymi dziurkami) pomoże?
Dodam tylko, że generalnie Kropek nie chce siedzieć na/obok termoforu, więc chciałabym umożliwić mu poruszanie się w miarę swobodne.

Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi

Tytuł zmieniony
Mia


Ostatnio zmieniony przez Truskawa dnia Śro 7:47, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:37, 01 Wrz 2010
tmm03033
Gość
 





Wiesz nie wiem czy to jest dobry pomysl z tym ubraniem. O ile znam kroliki to bedzie dzielnie walczyl zeby sie z tych skarpet wydostac.
Osobiscie balabym sie zostawic malego bez nadzoru ubranego w jakies ciuchy, po prostu bym sie bala ze jak bedzie walczyl to sobie krzywde zrobi np powyrywa pazurki i nikogo nie bedzie zeby mu pomoc.

Wydaje mi sie ze zrobilas wszystko aby wyeliminowac przeciagi itp i to musi starczyc do powrotu z pracy.
Zostaw mu na podlodze jakies szmatki zeby mogl sie na nich polozyc i zakopac jak bedzie mial ochote.
PostWysłany: Śro 9:35, 01 Wrz 2010
Nuka
Gość
 





Popieram wypowiedź wyżej, Dżekuś miał zapalenie płuc, wyszedł z tego po antybiotykach. Opatulaj malca tylko na czas podróży, wiatry silne wieją, w domciu uszate da sobie rade.
PostWysłany: Śro 18:08, 01 Wrz 2010
ania i gabcia
 
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów
Płeć: K





a czy Twój maluch ma normalny apetyt? Wiesz mój królasek pomimo szczepienia dostał myksomatozę i w wyniku tego ostre zapalenie płuc, nie wiem wciąż czy go z tego wyciągniemy. Dostaje mnóstwo leków, ale... to dwie poważne choroby. Chcę Ci powiedzieć że zauważyłam że mój pyszczek na początku jak stracił apetyt (to było przedwczoraj), bardzo szybko wychłodniał i uznałam że to już jego koniec. nie bardzo mogłam go karmić bo oddychał pyszczkiem i jak mu coś na siłę wciskam to się wprost dusi, ale wysłałam córę na poszukiwania krwawnika, bo pospolity, a działa przciwzapalnie i on cholernik w nerwach ( bo go tymi listkami drażnię) czasem dość dużo tego i innych liści teraz zjada + daje mu płyny wzmacniające podskórnie i zauważyłam, że już mu się temperatura podniosła, wiesz działanie metodą rozgrzewania nie z zewnątrz, ale od wewnatrz przez pobudzanie jego metabolizmów. Jak króliczek trawi krew szybciej krąży,podnosi się ciśnienie i uszka są od razu cieplutkie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 6:57, 03 Wrz 2010
Truskawa
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań - Dąbrówka
Płeć: K





Witam,
Za Waszą radą, odpuściłam sobie ubieranie królasa w ubranka. W środę, po rozgrzewaniu zewnętrznym (koce, szmatki i termofor), wyglądał lepiej, skakał, chciał jeść itd.
Wczoraj wieczorem natomiast zjadł zaledwie kilka kawałeczków jedzonka, kolejnego już nie zjadł, schował się w kąt z jedzeniem w zaciśniętym pyszczku. Gdy wzięłam go na ręce, leciał i w ogóle nie miał siły.
Wet go osłuchał, podał leki (antybiotyki i glukoza), sprawdził, że w brzuszku nic nie ma. Stwierdził, że skoro tak nagle stracił siły, to zapewne choroba zaczęła już działać na układ nerwowy...
Dzisiejsza noc miała być decydująca, królas siedział w cieple, okryty kocami, z ciepłą butelką, jak podawałam mu pić, to chętnie pił, nawet zaczął myć sobie pyszczek.

Niestety nad ranem odszedł Crying or Very sad
Dziękuję za rady i pomoc, teraz pozostał mi już tylko Łapcio
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 7:34, 03 Wrz 2010
julka1
Gość
 





Strasznie mi przykro Crying or Very sad
PostWysłany: Pią 9:24, 03 Wrz 2010
tmm03033
Gość
 





Nie spodziewalam sie takiego zakonczenia tej choroby, naprawde nie
Tule mocno..
Przmyślenia po wszystkim..
PostWysłany: Pią 16:12, 03 Wrz 2010
Truskawa
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań - Dąbrówka
Płeć: K





Wiecie, tak się zastanawiam.. w smutku za Kropciem, obserwując bacznie Łapka, zaczytałam się w opisach chorób, jakie na forum są umieszczane i linkach do różnych artykułów.
W wielu jest napisane, że leczenie np. zapalenia płuc to najpierw badanie, jaką bakterię ma królas, a potem przepisywanie leku. Pojawiły się też wzmianki o kuracji tlenowej... a my niestety nic takiego nie dostaliśmy.. niby Poznań duże miasto, niby jeżdżę do weta polecanego na forum, ale kończy się zastrzykiem i cześć.

Ze zmianami skóry podobnie. I Kropek miał i Łapek ma taką schodzącą skórę po wewnętrznej stronie uszu (ciemniejsza, jakby brudna). Pokazałam to wetowi, on mi na to, że to zmieniający się naskórek i nie ma się co przejmować..

Sama już nie wiem. Może po prostu gorycz przeze mnie przemawia i szukam zrozumienia, dlaczego Kropek musiał odejść.. i szukam winnych.. nie chcę też z drugiej strony osądzać lekarzy, bo oni wiedzą wiele więcej ode mnie. No i nie chcę też popadać w przesadę i ciągle kłuć królasa z byle powodu...



Ale to w sumie już nie temat pasujący do tytułu postu.


Ostatnio zmieniony przez Truskawa dnia Pią 16:13, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:16, 03 Wrz 2010
T-T-A
Gość
 





Bardzo, bardzo współczujęSad(
Ja co do możliwości leczenia podobne mam odczucia myśląc nad przebiegiem choroby mojego Tosia:( też uważam, że można było zrobić więcej zdecydowanie. I też nie jeden lekarz go badał. Cóż...czasu niestety cofnąć nie można:(
Oj gnają w tym roku uszaczki na ten Tęczowy Most:(((
PostWysłany: Nie 23:22, 05 Wrz 2010
MiA__89
Gość
 





<`> :< co to sie dzieje ... :<
PostWysłany: Pon 9:32, 06 Wrz 2010
emkagoska
 
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz





Tulę mocno i wysyłam głaski dla Łapcia:* Sad((
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:17, 07 Wrz 2010
ania i gabcia
 
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubaczów
Płeć: K





przykro nam bardzo, mój wariat zaczyna dochodzić do siebie, ale faktycznie to on trafił na świetnych lekarzy, oni mu serwują tych leków dużo, nie poprzestają tylko na antybiotyku. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale jeśli tak i jeśli twój króliczek nie dostawał nawet munolityku na te płuca to chyba faktycznie niezbyt się ten lekarz przyłożył. Króliczek odszedł i nikt już tego nie zmieni, na pocieszenie mogę Ci powiedziec coś co mnie samą teraz dręczy -króliki bardzo często nawet jeśli wygrają z zapaleniem płuc to te płuca pozostają chore - astma, czy też choroba obturacyjna. Trzeba to potem już całe zycie leczyć. JA sie szykuję że może trzezba będzie dawać mu steroidy - najlepiej nebulizatorem - jak mój prawie czteroletni synek tego się boi i nie lubi to co dopiero lękliwy królik. Może dla zwierzaczka lepiej że nie musiał długo cierpieć. Trzymaj się ciepło.
Zobacz profil autora
Zapalenie płuc
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin