Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Ropnie okołowierzchołkowe Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Ropnie okołowierzchołkowe
PostWysłany: Czw 21:19, 09 Gru 2010
Bobek
 
Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Sad mój króliczek prawie 7letni Bobek jest strasznie chory dzisiaj byłam u weterynarza i okazało się, że ma ropień zęba w szczęce co objawiło się powiększonym, spuchniętym okiem, tkliwością na dotyk, i ogromną ilością ropy wydostającej sie z oka i noska, dostał antybiotyki, został nawodniony, sprawa jest dosyc powazna bo pierwsze symptomy pojawiły sie 2m-ce temu, ale na jednej wizycie sie skonczyło u wet bo nic niepokojacego az tak jak do tej pory sie nie działo, zaczęło sie od wypadajacej siersci wokół oczka i nasz Bobek był ciągle mokry, wiec myslelismy ze to od za długich zebów ze sie oblewa, był cały mokry, poklejony. Wiec z perspektywy czasu mysle ze juz wtedy cos sie zaczęło.
Poradzcie mi jaka mam podjac decyzje czy da sie to wyleczyc , bo na pewno konieczny bedzie zabieg - USUNIECIE zepsutego zeba, ale rokowanie nie jest zadowalające wszystko zalezy jak wielki obszar wchłonęła ropa. Alw jestem dobrej mysli, czy królik bardzo sie męczy . Do tego zaczał kichac ale moze to ta wydzielina w nosku go tak drazni, Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:31, 09 Gru 2010
ineska1986
 
Dołączył: 20 Maj 2010
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska
Płeć: K





Musisz zdać się na weta, on na pewno ma większe pojęcie jak go leczyć. My raczej nic nie poradzimy. Musisz wierzyć i walczyć o Bobka ile się da. Trzymamy kciuki! Pamiętaj żeby jadł, jak nie to musisz go dokarmiać.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:51, 09 Gru 2010
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Powiem z doswiadczenia (mialam krolika z ropniem zagalkowym) i nie mam dobrych wiadomosci. Przy wyplywie ropy z nosa i z oka prawdopodobnie zainfekowana jest juz kosc czaszki. Trzeba zrobic RTG czaszki - jesli zainfekowana jest juz kosc to przykro mi ale podtrzymywanie kroliczka przy zyciu moze skonczyc sie wylewem ropy do mozgu i dla niego smiercia. Bedzie sie tez niesamowicie meczyc. Jesli kosc jest cala to warto sprobowac. Ale tak jak mowie - najpierw RTG zeby sprawdzic jak rozlegly jest problem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:37, 12 Gru 2010
Bobek
 
Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Dziękuję za słowa otuchy i radę, Bobek jest pod stałą opieką wet , jest na antybiotykoterapii, apetyt ma dość dobry, ale jest apatyczny, oko dalej łzawi, jest zaklejone, już nie tak bardzo jak jeszcze przed dwoma dniami, ale ... z noska tez juz przestało leciec... jestem dobrej nadziei, obrzęk oka zmniejszył się, na pewno zrobie wszystko co mozna, wet zaproponował zabieg usunięcia chorego zęba, decyzje musze podjac we wtorek, bo wtedy ide na kontrolę.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:48, 12 Gru 2010
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Antybiotyki nic nie dadza. Ropien bedzie sie rozprzesztenial i nie zniknie od samej antybiotykoterapii. Jedynie usmierza bol i zapobiegna stanowi zapalnemu. Musisz uprzec sie nad RTG, bo trzeba zobaczyc jak wielki jest ten ropien. Moze byc tak ze podszedl pod galke oczna. I tak jak wczesniej wspominalam, jesli kosc czaszki jest nienaruszona to trzeba usunac zeby a nawet i galke oczna jesli bedzie trzeba zeby usunac ropien i cala przestrzen ktora wypelnial wyczyscic. Wtedy antybiotykoterapia i trzymanie kciukow zeby nie bylo szybkiego nawrotu.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:04, 12 Gru 2010
Bobek
 
Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





A w Twoim , tzn, Twojego króliczka przypadku rozumiem, że...?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:12, 12 Gru 2010
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Kazik miał tak rozwiniety ropien - ropien zagalkowy juz - ze zainfekowal kosc czaszki, przez co byla ona juz zmiekczona, po 4 tygodniach antybiotykow ropa nie przestala sie saczyc z oczka(dobrze bylo tylko czasami) a zaczela dodatkowo nosem. Potem Kazik juz tylko umieral - moglismy go oddac do weterynarza na kroplowki i rwanie zebow oraz usuniecie oka ale szanse byly zadne. Wolelismy zeby dolaczyl do innych uszakow. Kazda decyzja nalezy do Ciebie, ale podejmij ja na podstawie badan (RTG), ropien jest choroba ktora moze nawrocic - dlatego musi byc dokladnie ropa spuszczona i rana wyczyszczona. Poza tym RTG da obraz tez tego czy ropnia nie spowodowaly zbyt dlugie korzenie zebow - moze byc tak ze duzo zebow jest przerosnietych i jesli trzeba bedzie rwac to spora ilosc. Jesli czaszka jest cala (co musi potwierdzic RTG) a krolik jeszcze w miare silny (kazdy dzien zwloki to juz tylko rownia pochylna) to ratuj uszaka nawet jesli bedzie bez oczka albo czesci zabkow a bedzie mogl zyc to bedzie szczesliwy. Jesli jest juz bardzo zle i ropien jest ogromnie rozlegly to moim zdaniem nie warto przedluzac jego cierpien.


Ostatnio zmieniony przez nellciaa dnia Nie 15:13, 12 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:59, 03 Maj 2011
Nataletta
 
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: K





Od kilku dni widzę, że Loli wycieka trochę ropy z prawego oczka. Ale jest ruchliwa, je normalnie i pije.

Rozumiem, że jednak ropa w oku to coś poważnego i powinnam natychmiast udać się z nią do weta, tak?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:56, 03 Maj 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Tak - moze byc to ropien zagalkowy lub podgalkowy.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:27, 03 Maj 2011
Bobek
 
Dołączył: 09 Gru 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





witam bobek jest po operacyjnym usunieciu siekaczy stan sie poprawił po zabiegu 2tyg antybiotyk na weekend potem juz ok, jest ok, juz ponad miesiac po najgorszym i mój leciwy bobuś wrócił do normy, nalezy mu tylko przycinac przednie zęby Smile powodzenia i jak cos nie tego... to do wet.... dziękuję mojemu
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:05, 03 Maj 2011
Nataletta
 
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: K





Dobrze, że z Bokiem wszystko w porządku!

Bardzo martwię się o Lolę i jej oczko Sad Nie chcę, żeby coś jej się stało. Jutro dzwonię i jadę do weterynarza, mam nadzieje, że pomorze Loli Sad(((


dodano 03.05.2011 godz. 22:07
Jezu, siedzę i płaczę i z tego wszystkiego napisałam - pomorze. Brawo, naprawdę szczerze gratuluję samej sobie.

posty polaczono
julka1
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:08, 03 Maj 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Przede wszystkim wet powinien zrobic wymaz wydzieliny z oka + RTG czaszki
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:10, 03 Maj 2011
Nataletta
 
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: K





Dobrze, bardzo dziękuję za rady, jutro powiem mu o wszystkim, jeśli sam nie zaproponuje czegoś takiego. Mam nadzieję, że będzie wiedział, co robić, bo chodziłam do niego ze swoim pieskiem i nie wiem, jaka jest jego wiedza o królikach - mam na myśli takie poważniejsze sprawy.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:18, 03 Maj 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Najważniejsze to nie panikować.
I pamiętaj: jak czegoś nie wiesz, nie rozumiesz- pytaj weta.
Bo czasem tak jesteśmy zdenerwowani, że tylko kiwamy głowami, a myślimy o czym innym Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:24, 03 Maj 2011
Nataletta
 
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: K





Ok, ok, tylko bardzo się boję, bo tyle się naczytałam Sad
Nie wiem, czy pocieszać się tym, że tej ropki jest bardzo, bardzo mało i oczka jej nie skleja, tylko, że ewidentnie widać, że wychodzi jej z tej dziurki/kanaliku przy oczku Sad

I dziś spędziłam dużo czasu w Tęczowym Moście, płakałam jak Bóbr, a do tego myślałam o swoim piesku, który niedawno odszedł przez nowotwór. Masakra jakaś Sad

No ale jutro pojedziemy na wizytę i zobaczymy, co powie wet.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:34, 04 Maj 2011
Nataletta
 
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: K





Ok, byłyśmy dziś u weta, ale nie pojechałyśmy do pana Kosackiego (Jabłonna), tylko do jego przyjaciółki, pani Jolanty Tarasewicz, bo Kosacki specjalista od psów, a Tarasewicz postawiła na nogi królika koleżanki, u którego inny wet zdiagnozował paraliż i zalecił uśpienie O_o a w rezultacie król przytruł się sałatą, dostał zastrzyk i żył długo i szczęśliwie.

I pojechałam dziś z Lolą do tej pani. Została obejrzana, wymacana i wysprawdzana i na 98% ukuła się czymś w oko, np. jakąś rośliną na działce i fakt, niedawno wpadła pod sosnę i myślę, że to chyba od niej ta ropka w oku.

Lolita dostała krople i jeśli po 5 dniach się nie poprawi, to wtedy znów mamy do niej podjechać.

Najlepsze w tym wszystkim było to, że jak Lola stała na stole pani weterynarz, to co chwilę wskakiwała w moje ramiona, żeby ją zabrać stamtąd jak najszybciej. Nie poznałam własnego królika Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:02, 04 Maj 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





Hmm a nie zrobila RTG zeby zobaczyc jak duzy jest ewentualny ropien czy stan zapalny itd?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:04, 04 Maj 2011
Nataletta
 
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Legionowo
Płeć: K





Nie, kazała czekać 5 dni z tymi kroplami.

Ale już dziś po dwóch razach dawkowania po jednej kropli widzę, że ta ranka się goi


Ostatnio zmieniony przez Nataletta dnia Śro 19:06, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:07, 04 Maj 2011
SremoGirl
 
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Katowice
Płeć: K





Oj, znam to, znam.
Też tak miałam przy wzdęciach, jak wetka dawała zastrzyk i robiła RTG brzucha..
Na prawdę serduszko aż się gotuje.

To bardzo dobrze. Myślę, że wszystko będzie ok. Wink

Ja to też mam wieczne problemy z moim.. To nochal, to ząbki, to uszko..
No cóż, chciało się królika to się ma Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:26, 04 Maj 2011
nellciaa
 
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 2066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: K





A widac ta ranke? Bo jesli uszak dostal steryd w zastrzyku (a pewnie dostal) i krople to ropa przestanie ciec - mialam tak z Kazikiem, nie chce Cie straszyc ale u nas pomoglo to na tydzien a potem ropien sie rozrosl i dopiero na zbyt poznym RTG okazalo sie ze ropien jest ogromny
Zobacz profil autora
Ropnie okołowierzchołkowe
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin