Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> podejrzenie zapalenia błędnika / probiotyk przy antybiotyku Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
podejrzenie zapalenia błędnika / probiotyk przy antybiotyku
PostWysłany: Sob 21:20, 28 Lis 2009
Truskawa
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań - Dąbrówka
Płeć: K





Witam,

Po niedawnym rozstaniu z Kropulkiem, przyszła kolej martwić się Łapciem Sad zauważyłam, że jak pije wodę, przekrzywia główkę, ciągle w jedną stronę. No i czasem, gdy się bawił kocykiem i radośnie podskakiwał, trząsł jednocześnie główką. Pamiętna postów na forum, że takie oznaki wymagają od razu wizyty u weta, udaliśmy się od razu do p. dra Czerwińskiego.
Zmierzył temperaturę, w normie, obejrzał uszy i stwierdził, że widzi jedynie mały stan zapalny nabłonka, ale bazując na doświadczeniu, podejrzewa, że może to być zapalenie błędnika.
No i Łapcio dostał antybiotyk i środek przeciwzapalny na następne 5 dni, z książeczki widzę jakieś seritemycyna? i bapiolexon, dodatkowo do zakrapiania 2xdziennie dostaliśmy krople do uszu o nazwie Dicortinet.
Łapcio póki co sprawia wrażenie obrażonego, że wlewam mu coś do uszu i zabieram do groźnego pana, który robi zastrzyki Wink

Mam nadzieję, że uda mu się z tego wyjść... generalnie oprócz tej przekrzywionej główki i czasem potrząsania uszkami nie dawał żadnych oznak, że coś się dzieje (choć wiem, że u króliczków w standardzie jest ukrywanie swojej choroby)...
dzisiaj natomiast, po drugiej dawce antybiotyku stracił jakoś humor, siedzi ciągle w klatce, pije, je i wypróżnia się normalnie, ale jakoś poza klatkę nie chce wyjść... nie wiem, czy to strach, że znów gdzieś pojedziemy, czy tęsknota za Kropciem, czy choroba daje się we znaki...

Mam natomiast pytanie: wiem, że przy kuracji dobrze jest stosować osłonę probiotykową, u siebie w szafce znalazłam lek o nazwie Lactiveup. Czy ktoś z Was wie, czy można stosować go u króliczków, albo może ktoś już go próbował? może jego skład jest podobny do tych, jakie stosowaliście u swoich króliczków? Lactibeup zawiera:
Lactobacillus acidophilus, inulina

Będę wdzięczna za słówko porady, bądź nakierowanie mnie na odpowiedni temat, bo mi samej nie udało się znaleźć info czy ktoś ten lek stosował..

Pozdrawiam,
Truskawa


Ostatnio zmieniony przez Truskawa dnia Wto 15:00, 01 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 10:23, 29 Lis 2009
gREaVQT@neostrada.pl
 
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia





Lactiv up zawiera nie insulinę,a inulinę-czyli naturalny błonnik,tak więc może być stosowany u królików.


Ostatnio zmieniony przez gREaVQT@neostrada.pl dnia Nie 10:24, 29 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:10, 29 Lis 2009
Truskawa
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań - Dąbrówka
Płeć: K





kilka słów jak się ma Łapek i jak przebiega leczenie

otóż jadąc dziś do weta na kolejną porcję antybiotyku stwierdziłam, że dla pewności podpytam go o ten probiotyk (lactiveup); jakieś jednak było moje zdziwienie, gdy pan doktor stwierdził, że przecież królik odstaje antybiotyk nie doustnie, tylko w zastrzyku i w związku z tym jego flora w przewodzie pokarmowym się nie wyjaławia i nie ma sensu nic mu podawać, żadnych probiotyków

no i przyznam, że już zupełnie skołowaciałam... czy Wasze królisie dostawały antybiotyk doustnie? hmm..

muszę natomiast powiedzieć, że kropelki do uszu zdają się działać, Łapek wczoraj był niesamowicie smutny i przygaszony wieczorem, ale gdy dostał porcję kropelków ożywił się, nawet zaczął bawić Smile
także kropelki polecam, a z tym probiotykiem to nie wiem już sama...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:12, 29 Lis 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





Truskawa z tego co wiem to nie ma znaczenia czy w zastrzyku czy doustnie , antybiotyk generalnie wyjaławia cały organizm bez względu na drogę jego podawania .
Shocked co ten wet opowiada to aż szok :?Podawaj mu probiotyk bez względu na to co mówi wet ja bym tak zrobiła .
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 23:56, 29 Lis 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





kasiajan napisał:
Truskawa z tego co wiem to nie ma znaczenia czy w zastrzyku czy doustnie , antybiotyk generalnie wyjaławia cały organizm bez względu na drogę jego podawania .
Shocked co ten wet opowiada to aż szok :?Podawaj mu probiotyk bez względu na to co mówi wet ja bym tak zrobiła .

JA popieram weta i w sumie własnie miałam to napisać, przy zastrzykach czyli podawaniu leku bezposrednio do układu krążenia nie ma potrzeby stosować dodatkowej ochrony flory bakteryjnej układu pokarmowego, Antybiotyk nie ma wtedy bezposredniej styczności z włoskami jelit czy ścianami zoładka przez co nie uszkadza ich i nie wpływa negatywnie na naturalną florę ......
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 1:31, 30 Lis 2009
MiA__89
Gość
 





Dokładnie . Nie ma kontaktu z ukł. pokarmowym , więc go nie wyjaławia. Antybiotyk ma wpływ na cały organizm , owszem , jak wszystko , co pochodzi z zewnątrz , jedna ten negatywny wpływ odnosi się w zasadzie do jelit odpowiedzialnych za odporność i żołądka , których to śluzówka zostaje niszczona przez antybiotyk ( bo ten zabija bakterie i "dobre" i "złe" ) . Leki podawane dożylnie , domięśniowo czy podskórnie nie wymagają podawania probiotyku.

A to co znalazłaś to jest probiotyk , a żaden , nawet ten ludzki , nie zaszkodzi królikowi. A ta maść to się chyba Dicortineff nazywa , prawda ?? Smile Ma działanie przeciwzapalne i przeciwświądowe .
PostWysłany: Pon 9:59, 30 Lis 2009
Truskawa
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań - Dąbrówka
Płeć: K





tak, jakoś tak się nazywa, tyle, że jest w postaci kropelków do uszu Smile

Z tym probiotykiem, to też tak własnie myślałam, że pewnie nie zaszkodzi. Łapek coś smutny siedzi Crying or Very sad a że nie wiem, czy to tęsknota za Kropkiem, czy choroba, to spróbouje dać trochę tego probiotyku, może poczuje się lepiej Smile

pozdrawiam
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:01, 30 Lis 2009
T-T-A
Gość
 





Ja należę do osób, którym nie powinno podawać antybiotyku. Na temat domięśniowych lekarz stwierdził, iż 20% wchłania się i tak do układu:( A probiotyk na pewno nie zaszkodzi a wzmocni. Mojemu psu i kotu od czasu do czasu podaję RumenTabs, chociażby na zwiększenie odporności. Do nabycia w sklepach zoologicznych
PostWysłany: Pon 16:02, 30 Lis 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





Napisałam tak bo królik mojej siostry mimo tego , że dostawał antybiotyk w zastrzykach to miał właśnie podawany probiotyk osłonowo, no ale widzę ,że mogłam się mylić .... przepraszam . Ale myślę że nie zaszkodzi podanie nie ??
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 23:47, 30 Lis 2009
MiA__89
Gość
 





Podanie nie , zaszkodzić nie zaszkodzi , ale w tym wypadku nie pomoże.

T-T-A A jesteś pewna , że chodziło o układ pokarmowy , a nie krwionośny ?? Bo mnie się nie wydaje ... Ja się kłócić nie bd z lekarzem , ale jakieś to dla mnie takie mało możliwe ...
PostWysłany: Wto 12:09, 01 Gru 2009
Manfred
 
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





Skoro lek przedostaje się do krwioobiegu, to przedostaje się też do układu trawiennego. Podanie probiotyku nie jest niezbędne, bo antybiotyk nie wyjaławia flory bakteryjnej a ją osłabia, ale dla wspomożenia organizmu i na wszelki wypadek lepiej podać probiotyk. Nie zaszkodzi. Osobiście podaję probiotyk jak tylko króliś jest osłabiony stresem czy przeziębieniem lub ma problemy trawienne. Posypuję warzywka 1 / 3 lub połową ampułki, bo nie chcę niepotrzebnie Jej stresować strzykawką.
Zdrówka życzę Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:21, 01 Gru 2009
MiA__89
Gość
 





Ale w znikomej ilości. Zresztą podać na zapas coś co jest w miarę obojętne nie zaszkodzi.
PostWysłany: Wto 14:01, 01 Gru 2009
kasiajan
 
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Neapol .
Płeć: K





Hmm ale ta dyskusja zaciekawiła mnie na tyle ,że muszę coś napisać , otóż kiedy dzieci i dorośli dostają antybiotyk w zastrzykach podaje mu się zawsze probiotyk , ja po dwóch porodach brałam zastrzyki antybiotyku i lekarka kazała kategorycznie brać bo wyjaławia florę bakteryjną i obniża znacznie odporność i może spowodować rozwój drożdżaków ............ czy u królików nie jest podobnie ??
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:40, 01 Gru 2009
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Nie jest istotna droga podania antybiotyku, działanie jest takie samo, bo z zastrzyków antybiotyk przedostaje się do krwi a z krwi wszędzie. Czyli do układu pokarmowego też bo są tam silnie ukrwione kosmki jelitowe. Dlatego niezależnie od sposobu podania trzeba dać probiotyk.
Inną sprawą są antybiotyki podawane na pasożyty układu pokarmowego ( nie na bakterie). Są one tak skonstruowane, że nie są wchłaniane, czyli nie przedostają się do krwi i działają tylko wewnątrz jelit ale to inna bajka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 11:01, 02 Gru 2009
Truskawa
 
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań - Dąbrówka
Płeć: K





dalszy ciąg przygów z leczeniem Łapcia...

wczoraj u weta była niestety tylko pani technik, zapytała jak się królas czuje, na odpowiedź, że nadal przechyla główkę jak pije, powiedziała, że proponuje przedłużyć antybiotyk o dwa dni, żeby pełny tydzień terapii był

A Łapek.. dostaje wręcz histerii jak wchodzi do pudełka, w którym go przewożę, u weta cały się trzęsie, a po powrocie do domu ma focha i ucieka jak chcę go pogłaskać Sad
i tylko zakrapianie uszu znosi łagodnie, ale robimy je w domu, we dwójkę, z dużą dozą głaskania i podawaniem marchewki Wink

no i się tak zastanawiam.. bo on w sumie wygląda ok, czasem jest trochę smutny (ale coraz bardziej mi się wydaje, że to raczej nie przez chorobę, tylko z tęsknoty za towarzyszem) i nawet uszkami jakoś nie trzęsie (może raz dziennie)
i w zasadzie jedynym dziwnym objawem jest to, że przechyla główkę, jak pije z poidełka..

generalnie zastanawiam się, może wyprowadzicie mnie z błędu?, czy to leczenie ma sens? może on wcale nie jest chory (nie, to nie moja ignorancja, ja po prostu bardzo bym chciała, żeby wszystko było ok)
już sama nie wiem, co robić
można w jakiś sposób sprawdzić, czy to faktycznie zapalenie błędnika? eh..
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:51, 02 Gru 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Moze idz do innego weta niech spojrzy skonsultuje


Chyba nie tylko my na ten temat dyskutujemy. Jak teki była połamana to kazano nam podnieść jej odporność , ale o probotyku nikt nic nie mówił .... Ciekawe czyli antybiotyk krąży w krwi i z krwi dostaje sie do płynów ustrojowych także do jelit .... ale czy dawka antybiotyku która przedostaje sie do ukłądu jest na tyle duża zeby ten probiotyk był potrzebny ?


Ostatnio zmieniony przez jagodas dnia Śro 12:59, 02 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:07, 02 Gru 2009
Manfred
 
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





Niezbędny nie jest, ale jeśli można pomóc i nie zaszkodzić, to czemu go nie podać?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:49, 02 Gru 2009
T-T-A
Gość
 





Andzia, żebym nie wiem jak zainstalowała poidełko, ma zwyczaj przekrzywiać głowę na bok, a odpukać... zdrowa:)
Tosiu po gwoździowaniu skoku i sporej dawce zastrzyków miał zalecony lakcid. ja przy podawaniu domięśniowym równieżSmile Moje jelita po zastrzykach niestety też demonstrowały "oburzenie" na antybiotyki, choć na pewno nie w takim stopniu co po doustnych.
Wyjałowiony organizm jest podatny na te niedobre mikroorganizmy, więc co szkodzi podać probiotyk.
PostWysłany: Śro 23:58, 02 Gru 2009
MiA__89
Gość
 





To też zależy od rodzaju i siły antybiotyku .

Amon też zawsze na jedną stronę łepek przechyla , i nigdy nie szłam z tym do weta , bo myśle , że po prostu mu tak wygodnie . Zresztą innych objawów nie ma , więc nie widze sensu ...
Ja jestem leworęczna a nikt we mnie antybiotyków nie ładuje z tego powodu . Kwestia wygody. Przyjrzyj się , bo być może tak ma łatwiejszy dostęp . I skonsultuj z innym wetem . Dla porównania .


Ostatnio zmieniony przez MiA__89 dnia Czw 0:02, 03 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Czw 0:36, 03 Gru 2009
degus
 
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: K





Podawanie antybiotyków ma sens przez 3-5 ewentualnie 7 dni. Po tym czasie albo zwierzak jest zdrowy albo zła diagnoza (albo chybiony antybiotyk). 28.list. Twój króliczek był w 5 dniu kuracji, czyli zdecydowanie powinny być efekty. Albo Twój królik jest zdrowy (moje dziewczyny też przechylają głowę przy pitniku i trzepią uszami gdy są zadowolone zawsze w takim jakby podskoku), albo jeżeli masz obawy, że to nie jest normalne skonsultowałabym z innym weterynarzem. Zwłaszcza,że ta diagnoza była stawiana raczej na zasadzie doświadczenia weta.


Jagodas: dostajesz antybiotyk na gardło, wchłania się w jelicie i z krwią dociera do chorego miejsca: gardła. Jak lekarz nie zapomni to przepisze probiotyk (najczęściej zapomina). A wtedy w promocji wizyta u ginekologa i ...clotrimazolum... Smile
To zależy od antybiotyku a nie od drogi podania. Dlatego zawsze należy spytać czy do tego antybiotyku jest potrzebny probiotyk i pytać.

posty połączone
M_89
Degus ... Edytuj ... Wink
Zobacz profil autora
podejrzenie zapalenia błędnika / probiotyk przy antybiotyku
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin