Króliki domowe i inne zwierzęta

Toska · Dołączył: 09 Mar 2011

Niestety, nie wszyscy sobie zdają z tego sprawę, a szczególnie rodzice, którzy kupują uszatki swoim dzieciom, że każde zwierzątko wymaga także opieki weterynaryjnej, w razie choroby, czy jakichkolwiek jej objawów... W szkole, w której mam praktyki, jedna dziewczynka mi opowiadała, że rodzice jej kupili małego uszolka, który miał na oko, 2-3 miesiące i niestety nie przeżył, to kupili jej następnego, którego ma dwa tygodnie i już mówi, że trochę urósł, a bardziej się jej podoba jak był taki 'malutki'. Dziewczynka ma 8 lat. Dałam jej moją książkę o królikach - liczę na to, że poczyta, albo chociaż pokaże rodzicom.

<b>Filipku</b>, tak jak wszyscy Ci radzą, nie możesz uniknąć wizyty u weterynarza - każdy dzień jest na wagę złota. A czekając, możesz tylko zaszkodzić..

Filipek

Wiem, ja cche jak najlepiej dla niego
Ale mama za CHINY się nie zgodzi....
Mówi : jeju przemyje sie rumiankiem i po sprawie
...
Sad

niecche żeby on zdechł
Sad

nellciaa

Nie myje sie tego rumiankiem - jesli nie chcecie go leczyc to oddajcie go komus kto go wezmie i wyleczy - tak po prostu uszak sie zameczy

tmm03033 · Gość

Filipku niestety ale jesli to ropien to Filipek bedzie bardzo cierpial. Musisz byc tego swiadoma.
Jest mi bardzo przykro ze twoja mama ma taka postawe wobec Filipka i zwierzakow ogolnie. To tak jakby twoja mama miala zapalenie okostnej a zamiast isc do lekarza przeplukiwala zeby rumiankiem.

Wiesz piszesz ze maly jest chory a wlasciwie niczego nie mozecie mu zapewnic i to jest najgorsze w tym wszystkim..
Ja jako forumowiczka moge powiedziec tylko jedno; strasznie mi tego maluszka szkoda.
Jesli to jest ropien i nie ma byc leczony to lepiej dla Filipka by bylo gdybys zdecydowala sie na eutanazje, niech nie cierpi.

T-T-A · Gość

Filipek, w mieście, którym mieszkam, niestety takich naprawdę króliczych wetów nie znalazłam:(
Moja Trusiaczka, gdy była w wieku ok 8,5 roku zaczęła mieć takie wycieki. Chodziłam do kilku lekarzy i w końcu jeden rozpoznał badając, że to przetoka od korzenia zęba.
Odradzał mi jednak zdecydowanie zabieg, gdyż źle widział narkozę z racji wieku:(
Myślę, że spec od królików dał by radę
Dostawała krople do oka z Gentamecyny.
Ponieważ również nastą piły wysięki z nosa - przetoka - też te krople. Przzemywałam jej oczka i zakraplałam, ostrożnie aby się nie zachłysnęła roztworem soli fizjologicznej dla niemowląt. Na szczęście była żywotna i miała apetyt. Odeszła w wieku 9 lat - problemy krążeniowe przy upale. Myślę, że gdyby jakiś lekarz zrobił porządek z ząbkiem, zaleczył infekcję ropną, to trusia byłaby z nami na pewno dłużej

SremoGirl

Filipku, jedyne wyjście do weterynarz.
Nic innego nie da się zrobić.
A niestety uszak będzie bardzo cierpiał..

I tak jak napisała Nelcia, rumiankiem nie przemywaj.

nellciaa

A kiedy Filipek mial ostatni raz sprawdzane uzebienie? ropa wydobywajaca sie z oka ma rozne podloza ale najczesniej problem rodzi sie od zebow.

nellciaa

I jak byłas u weterynarza?

Filipek

Nie, i nie pójde
No! zrozumcie że ja bdb chce dla niego jak najlepiej!
Nie moja wina że nie pozwoli mama ;=(
Ja niechce eby zdechł
Sad

(
Rozumiem...
Zdechnie..
Nic nie da się zeobić..

nellciaa

To mozemy zorganizowac zeby ktos po Filipka pojechal i zabral zwierzaka do weterynarza - nie pozwol mu sie meczyc - nie mozna miec takiego podejscia

PS: Zrobic zawsze cos sie da - nie chcecie go leczyc - oddajcie go np SPK - zajmiemy się nim - wyleczymy, pozyje dluzej, nie bedzie sie meczyc

Po co trzymacie zwierzę jesli nie chcecie go leczyc, dbac o niego itd? to wtedy tylko meczenie zwierzaka

SremoGirl

Tak, niestety się zgadzam.
Po co braliście zwierzaka, skoro nie chcecie jeździć do weta?
Też proponuje oddanie go, bo wcale starym uszakiem nie jest, jeszcze dużo przed nim.

nellciaa

Jak chcesz to moge pogadac z Twoimi rodzicami, podaj mi tylko nr do nich na PW

emkagoska · Dołączył: 05 Mar 2010

Filipku, ja to czytam i serce mi ściska, rozumiem, że jesteś młoda i niewiele możesz, ale dziewczyny chcą Ci pomóc, więc skoro masz pomóc sama musisz się wykazać jak największą inicjatywą.

p.s. i proszę nie pisz "zdechnie", to jest zwierzątko z którym spędziłaś wiele lat, nasi przyjaciele odchodzą...umierają, ale nie zdychają.

Ile Filipek ma lat, bo kojarzy mi się już ok 12?

tmm03033 · Gość

Filipku pozwol sie zajac dziewczyna z spk malym, to dla jego dobra, kochasz go nie pozwol aby cierpial..

julka1 · Gość

emkagoska · Dołączył: 05 Mar 2010

julka1 · Gość

aaaa....wszystko przez ten nick Smile

SremoGirl

Filip (królik. Very Happy

) ma chyba 9 lub 10 lat.
Tak coś mi się kojarzy.

tmm03033 · Gość

Ma 12

T-T-A · Gość

Filipek jest seniorkiem naszym.
Natomiast nasza " Filipka" jest dziewczynką i niestety finanse są poza jej zasięgiem.
Przeżywa, dba jak potrafi najlepiej i jesli mama jest niereformowalna, to ona jest bezradna:((
Wspaniale by było, gdyby SPK wkroczyło w problemy Filipka.
Trzymam kciuki a dla Filipka szczególne głaski