Agula |
|
|
|
Dołączył: 17 Sie 2011 |
Posty: 47 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Białystok Płeć: K |
|
|
|
|
|
|
A jeśli dieta królika absolutnie się nie zmienia, ani nic, ani jedno warzywko, jeden owocek nie jest zmieniony i kupki są rózne? Pare dni/tygodni piękne "groszki", a później dzień, dwa malutkie, twarde, kuleczki, jak u myszki to jaki może byc powód? musi być jakiś powód?
Jesteśmy co prawda na etapie linienia, ale takie bubusie maciupkie zdarzają się cyklicznie cały rok, nie tylko w czasie linienia, czy osłabienia. Teraz apetyt ma nieudzki (hmmm... nie króliczy?), siana zjada tyle, że chyba mnie z torbami puści Granulatu nie podaję więcej niż zwykle, mimo, że widzę ewidentnie, że Tuptulek jest głodny. Każe mu się "zapychyać" sianem i suszonymi liśćmi malin (ratunku! Kiedy będzie świeża trawa?! Kończą nam się suszki!!!)
Jak dla mnie pije mało wody, przez cały dzień potrafi tylko język w miseczce umoczyć (z poidełka też nie pił), strzykawką nie da rady dopajac - pluje na pare metrów.
W każdym razie - co z bobkami? |
|