Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby -> Choroba skóry pomózcie PILNE
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Choroba skóry pomózcie PILNE
PostWysłany: Sob 13:01, 26 Gru 2009
SainTomG
 
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: M





Witam. Mam problem z królikiem. Zauważylem z narzeczona ze nasz królik ma na grzbiecie biale strupki. Z dnia na dzien zaczalo mu sie to luszczyc i odchodzic razem z wloskami. Pojechalismy do weta na wizyte a ten powiedzial ze to od jedzenia ze za duzo bialka wcina i dal jakas masc laryngologiczna do oczu i uszu dla psów i kotów. Nic mu się po tym nie polepszało wiec odwiedzilismy innego weta. Ta stwierdzila ze to jakas grzybica/luszczyca nic nie badała pod mikro. Ogolila mu chore miejsce i dala mu EFA Olie (doustnie i przecierac zluszczona skórke tym preparatem). Od wizyty minał tydzien a skóra królika zaczęla sie zaczerwieniac tak jak na zdjęciu.

Jako ze dopiero się zarejestrowalem na forum nie moge dodac linku do zdjecia jakby ktos chcial pomoc to wysle zdjecie na maila .

Pomozcie jak to mamy leczyc, jak pomoc malemu. Pozdrawiamy serdecznie
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 15:27, 26 Gru 2009
T-T-A
Gość
 





Witam:) Odbierz wiadomość na pw
PostWysłany: Sob 15:49, 26 Gru 2009
nuna
Gość
 





Tu fotka zmienionej skory:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wyglada na grzybice ze stanem zapalnym, ale dopiero zeskrobina i badanie pod mikroskopem da jednoznaczna odpowiedz.
PostWysłany: Sob 18:43, 26 Gru 2009
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





myślę, że jak w każdym problemie aby go rozwiązać potrzebna jest odrobina szczęścia, jednak z tego co piszesz do tej pory to widzę, że nie masz czegoś takiego, ale życzę Ci z całego serca aby po świętach królik trafił w ręce człowieka z odpowiednim doświadczeniem. Bez badania podawanie leków to przeciąganie okresu choroby w przypadku błędnej diagnozy a obecnie chyba jest ona nie trafiona skoro nie widzicie poprawy, jednak z fotki widac iż nie ma strupa wygląda to na stan poprawy.

Jak sam wet nie ma doświadczenia pobiera zeskrobinę i oddaje go do laboratorium. Z tego co piszesz wygląda to na grzybicę. EFA Olie - nie znam leku nie wiem czy jest stosowany dla królika. Grzybica to długotrwałe leczenie i nie należy spodziewać się szybkiego wyleczenia u mnie po 6 tyg pojawiły się na miejscu wyłysienia włoski.


Ostatnio zmieniony przez KazioR dnia Sob 18:47, 26 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 1:46, 27 Gru 2009
MiA__89
Gość
 





Skąd jesteście ?? Może polecimy wal jakiegoś dobrego specjalistę ??
PostWysłany: Nie 23:00, 27 Gru 2009
SainTomG
 
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: M





dzięki za odpowiedzi dzisiaj powedrowal jeszcze raz do tego samego weta... bo nie mam innego juz w okolicy. Niby jest specjalista od małych zwierzat. Powiedziala ze to zapalenie grzybiczne i zalecila przemywanie (Szałwia) potem jodyna a nastepnie na miejscu zmiksowala mi jakis antybiotyk (30zl) 3 skladnikowy samorobiony przez nia skladajacy sie z srodka przeciwazapalnego przeciwbolowego i antybiotyku. Miejsce chore u krolika zrobilo sie czarno brazowe od jodyny niby krolik sie czuje troszke lepiej , jest bardziej zwawy ze tak powiem. dziekuje i pozdrawiam
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 0:22, 28 Gru 2009
MiA__89
Gość
 





No to super , informuj nas na bieżąco co i jak .

Swoją drogą , mi się wydaje, że takie robione płyny są lepsze niż antybiotyk uniwersalny, bo jest , że się ta wyrażę , bardziej dostosowany do skóry pacjenta . Miałam kiedyś łojotokowe zapalenie skóry i powiem szczerze , że żaden lek nie dawał takiego efektu jak ten robiony.
PostWysłany: Pon 0:49, 28 Gru 2009
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





heh... ja nie mam szczęścia do specjalistów od uszaczków w okolicy- pozostaje modlitwa, żeby im sie nic nie działo.... a serio.... w wakacje sama wyleczylam Gucowa d....cię. akurat w momencie kiedy się przeprowadzaliśmy- wszystkie terminy sie poprzesuwały przez czerwcową powódź- wszystko potem działo sie za szybko i jak na złosc mały zaczął się dziwnie zachowywać. zwykle czysty do perfekcji zaczął sie podsikwać- lał byle gdzie klatka.... była w strasznym stanie. zrzucałam to na stres- bo w suie mniej czasu poświęcałam wtedy zwierzakom.... nie mgł tez swobodnie biegać jak zwykle po mieszkanu- bo ciągle se coś działo. po tym jednak zauważyłam że zaczął miec dziwną skórkę na tyłku. pognałam do weta- nie bardzo wiedzał co z tym robic - ze względu na sikanie przepisał mi lek na nerki. nie dawało mi to spokoju zaczęłam działać, bo sierśc zrobiła sie byle jaka pod nią zmiany na skórze.... myłam mu tyłek szarym mydłem - suszyłam - smarowałam alantanem w masci- na zmiane z zasypką. tym razem udało mi się. pięknie sie wygoił , porósł. teraz ma wybieg..... dużo większy niż na starym mieszkaniu i wydaje mi sie że jest spokojniejszy- albo starszy albo po prostu ma teraz spokojniejsze miejsce w mieszkaniu ( kiedyś musiał stać w pokoju w którym działo sie wszystko i był bardziej nerwowy )- jak chce żeby mógł poszalec sam- oddzielam go od psa- często razem szaleją po mieszkaniu. boję sę jednak pomyslec co będze jak zaczną się naprawde problemy a nasz " wet od małych zwierząt" najlepszy w okolicy tez nie będzie wiedział co dalej.... heh
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 7:39, 28 Gru 2009
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Teraz gdy leczenie jest w toku aby dowiedzieć się jak takie przypadki są opisane na forum zapraszam do kliknięcia w SZUKAJ i wpisanie GRZYBICA - wychodzi jedna strona wyników do nowego roku jest lektura a wiedza to potężne narzędzie w walce z dolegliwościami.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:56, 30 Gru 2009
MiA__89
Gość
 





Alantan - dobra maść . Cieszę się , że jest ok już z pucią uszatego .
PostWysłany: Czw 0:00, 31 Gru 2009
joan
 
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ropczyce





heh... chciałabym , żeby u nas w okolicy był wet od małych zwierzaków... bo w sumie na jak długo wystarczy mi mojej orientacji i intuicji. do jednego jak zadzwoniłam to usłyszalam "że w zasadzie króliki sa "wredne" w leczeniu.... ale jak już sobie wymyśliłam królika , to żebym przyszła"- nie musze chyba mówić że tam nie byłam wogóle. w drugiej lecznicy- w której dawno temu panowie wyciągneli i przywrócili do zycia mojego psiaczka po postrzale- jest teraz lekarz od tych małych ale własnie widze że też do końca nie zawsze wie co robić....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 0:09, 31 Gru 2009
MiA__89
Gość
 





Cóż , pozostaje ci szukać w bazie wetów i jeździć do najbliższego polecanego ...
PostWysłany: Śro 19:11, 27 Sty 2010
karolina bylicka
 
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: K





Biedny króliczek:( Moja Tosia od pewnego czasu strasznie sie drapie przy tym towarzyszy jej prychanie ( cos w rodzaju ataku wydychanego powietrza noskiem, co brzmi jak kichanie- jest to czestotliwosc ok. 20prychniec za jednym razem). Byłam już pare razy u weterynarza dostała i antybiotyk i odrobaczenie i 2 albo 3 dawki na świerzb - i nic.
To prychanie żebyczywiście w ostatnich dniach ustało, ale drapanie się NIE.
Miejsca w których się drapie to uszka, za uszkami i za oczkami. Na karczku ma całe czerwone i już troszke przeżedzoną sierśćSad Nie dawno wróciłam znów od weta i dostałam IMAVEROL na grzybice... mam nadzieje, że przejdzie po tym...i że się nie zatruje, bo tak szybko jak to możliwe zlizuje to z siebie. Pewnie jak każdy króliś nie lubi być mokra
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:42, 29 Sty 2010
Manfred
 
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





Ja swoje kochane ucholka smarowałam maścią głaszcząc Ją drugą ręką, więc nie za bardzo wiedziała co Jej naprawdę robię. Wmasowałam ile się dało i resztę ścierałam chusteczkami higienicznymi, bo zżerała tą maść z prędkością światła. Radzę Ci też nadmiar maści wycierać, bo nie wiadomo jak może zadziałać na delikatny układ pokarmowy królika.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 16:49, 03 Lut 2010
karolina bylicka
 
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
Płeć: K





przetrzymała już tydzień to smarowanie.... dziś wróciłam od weterynarza i czeka ją kolejny tydzień.... nie spodoba jej się to;p
Zobacz profil autora
Choroba skóry pomózcie PILNE
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Choroby
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin