Króliki domowe i inne zwierzęta

theKari

dziewczynki to ta sama Pani weterynarz od której ja mam moja Dziunie czujecie akcje dalej okłamuje ludzi sprzedając króliczki nie wiadomego pochodzenia i zbyt małe LOla idz jak najszybciej do weta od królików nie słucha Pani weterynarz od której go kopiłaś bo moja Dziunia w momencie kupna maila mieć niby 8 tyg a jak sie okazało po tygodniu gdy zabrałam ja do weta powiedziano mi ze ma 5 i pół tygodnia czyli ja kupiłam ja w wieku 4 i pół tygodnia!!!!! ona sprzedaje za młode króliczki sama byłam swidkiem bo w kartonie mial takie maciupki ze sie w ręce mieściły !!! nie chciałabym zeby Twój króliczek padł przez ta chora babe nastawiona na kase !!!!!

justynaVet · Lekarz weterynarii

masakra jak mozna byc weterynarzem i robic takie rzeczy:((( jestem czasem zalamana postawa swoich kolegow..powiem Wam cos..co mnie spotkalo..
zadzwonila do mnie pewna osoba, ktora jest tez wetem czy uspie w okolicach swiat bo wyjezdza, psa agresywnego..podobno potwor, pogryzl wlscicielke i jej meza i wogole dramat..pytam jaka rasa bo mysle ze moze jakis Rottweiler, Dobermann lub Amstaff a tu moje zdziwienie: Shih-tzu roczny samiec waga 5,5 kg?? Surprised

pytam jak to uśpić zdrowego psa?i jak można sobie nie radzic z agresja 5,5 kg Shih tzu? wyłudziłam do własciciela nr tel i zadzwonilam ze ja temu psiakowi poszukam domku..zaangazowalam znajoma z Azylu na Koziej w Świebodzinie i jej kontakty i wogóle paru znajomych mi pomagało..pies znalazl dom, sprawdzilam go.. przywiozlam do siebie, był u mnie 3 doby.. rzeczywiscie byl problem z głaskaniem po glowie bo sie rzucal ale byl bardzo grzeczny w domu, bawil sie i wogole kwestia wychowania bo to pies-dominant no i kastracja..trafil na wieś do pana emeryta ktory bardzo go pokochal bylego nadleśniczego, pan go wykastrował i jak zadzwonilam pare dni temu to powiedzial ze jest taki szczesliwy ze ten pies jest z nimi, bardzo go pokochali i bylam przezadowolona, ze ta znajoma wetka do mnie zadzwonila..i ze udalo sie uratowac tego psiaka,w zasadzie to zadzwonila do mojego znajomego z lecznicy, ale ja odebralam na szczescie, bo inni lekarze z tejze lecznicy pewnie by go uspili(wiedziala gdzie zadzwonic). takze jak widac moj zawod to wcale tez nie ludzie dobrego serca niestety, z czego nie jestem dumna:(((

theKari

JustynaVet tak ja podejrzewam ze ta kobiet nie ma nic wspólnego z weterynaria ona po prostu tak gada jak ja do niej zadzwoniłam czemu mojej Dziuni jedno ucho opadło a drugi sterczy usłyszałam ze tak być powinno wszystko jest w normie bo jej sie więzadła w uszach rozciągają i jak osiągnie dojrzałość uch stanie !!!WTF???!!!!!! po ty zabrałam ja do normalnego weta w Ogonku okazało sie ze to baranek i uszy tak powinny leżeć a to co usłyszałam od Pani niby Wet to jakis stek kłamstw i skąd ona to wziela takie bzdury !!!! I mimo ze po tym zadzwoniłam do niej pytając czemu mnie okłamała i sprzedałam mi baranka zamiast karzełka usłyszałam śmiech i odpowiedz ze jak mi sie nei podoba to mam go oddać !!!! i dalej szla w zaparte ze to ona ma racje a nie ja i uszy stana Dziunia zaraz będzie u Nas rok i nadal uszy nie stanęły Very Happy

a ta Pani przestałam odemnie telefon odpierani nie odpisuje na mail i sms i choc nie dawno wysłałam jej obecne zdjęcie Dziuni z zapytanie czy nadal jest pewna ze to karzełek a nie baranek !?nic nie odpowiedziała

Lola

Na szczęście Fredzio ma się dobrze, bryka jak szalony Smile

a widzę, że w Warszawie jakaś fajna klinika jest Ogonek wybiore się tam tak na pogawędkę o moim królasiu, wypytam kiedy szczepić i w ogóle i ...czy to chłopak czy dziewczyna w końcu bo skoro to oszustka to nie wierzę juz jej..... Smile

theKari

jesli jestes z Wawy to polecam Ogonka ja jeździe do Ogonka na Woli bo mam najbliżej poleciła mi go dziewczyna z tego forum ona ze swoim króliczkiem jeździła az z Poznania do Ogonka na Bemowo w Warszawie

tmm03033 · Gość

Duzo dobrego slyszalam o Ogonku, sprawdzony i polecany, idz Lola z Fredziem na przeglad zdrowia, zapytaj o szczepienia itp ohhh zazdroszcze Wam tego ogona! Razz

Agga · Gość

Ogonka polecam ja osobiście, bo to ja z Poznania do nich jeździłam. Jedź i się nie wahaj. Najlepsza lecznica królicza.