Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Archiwum -> mój króliczek ma guza:(((
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
mój króliczek ma guza:(((
PostWysłany: Pią 21:28, 19 Sty 2007
fiolkawk
 
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Witam!!!!
Od pewnego czasu zauazyłam ze moj królik ma guza na dolnej szczęce. Byłam z nim u 3 wet. i jeden dał mu antybiotyk i powiedział ze to na 80% guz a dwaj pozostali stwierdzili ze to ropieńSad.Jednak ten guzek go w ogóle nie boli przy dotyku tylko czasem go swedzi, po za tym zachowuje sie normalnie, duzo je , biega tylko czasem siedzi taki przymulony ale to chyba juz przez wiek ma ok 4-5 lat.Od kąd dostaje ten antybiotyk to wcale nie zostawia bobków, gdzie kiedys było ich mnóstwo to ze ich nie ma jest dokładnie od dnia kiedy dostał pierwszy zastrzyk, czy to mozeliwe ze to przez ten zantybiotyk???jak mozna poznac co to za uzek czy to rak czy ropien???
pozdrawiam. Sad Sad Sad Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:47, 19 Sty 2007
reniaw
 
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska





Raczej napewno to ropien dosc zesto spotykany u kroliczkow.Musisz isc do dobrego kroliczego weta.Napisz skad jestes to polecimy Ci weta(jak takowy bedzie w Twojej okolicy)lub Tutaj na forum mozesz to spr. osobiscie.Ropien nie boli ale to powazna choroba u kroliczkow i musi byc lecz tylko przez dosw. weta tylko wtedy dja szanse na wyleczenie i nie bedzie powodowac nawrotow.Tutaj na forum poczytaj jest duzo napisane o ropniach.Kroliczek bedze musial miec zrobione RTG.

Brak bobkow to odrebna sprawa,przyczyn moze byc wiele,stres,moze i antyb.Musisz to zgl. wetowi bo to tez powazna dolegliwosc.Przy stos antyb. muisz pod. LAKCID,rozp. w 2 ml. amp. i podac do pyszczka 1 ml,rano i wieczorem.

Czy kroliczek je i pije?Jak nie to musisz karmic i poic.Musza byc bobki i musi jesc i pic.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:00, 19 Sty 2007
fiolkawk
 
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Witam
Bardzo dziekuje za odpowiedz:)))moj króliczek normalnie je i pije jak zawsze nawet dosyc dosyc:)))ale bobków nie widac, ja jestem z jarosławia na podkarpaciu i tutaj nie ma takich specjalistów od królików, byłam z nim w przemyslu w lecznicy dla małych zwiarzat, to wet powiedział ze to rak i ze nie ma sensu go usuwac bo królik moze nie obudzic sie z narkozy, ale nawet o zadnym RTG nawet nie wspomniałLSad(((
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:11, 19 Sty 2007
reniaw
 
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska





Zobacz czy kroliczek nie ma duze brzuszka.Mozesz delikatnie masowac brzuszek i "zmusic" uchola do pobiegania,niech np poskacze z tapczanu to usprawni prace jelitek.Musza sie pojawic bobki.Podawaj swieze sianko aby skubal jak najwiecej.Mozesz pod. ulubiona zieleninke np. pietruszke,cykorie.Nie pod. owocow ani warzyw,zawieraja cukier i moga spowodowac wzdecie.

Spr. tutaj na forum wetow?Wejdz tutaj na forum,sa wymienieni weci polecani przez forumowiczow..Jest pod. adres weta na podkarpaciu.Zobacz moze to niedaleko Ciebie
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:25, 19 Sty 2007
fiolkawk
 
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





brzuszek ma normalny nie ma twardego, moj miastowy wet powiedział ze antybiotyk podraznia mu przewód pokarmowy i dlatego nie ma bobków i kazał mu dac ze 2 krople oleju:(((, wczesniej dawałm mu juz rumianek!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 14:42, 20 Sty 2007
reniaw
 
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wielkopolska





Albo kroliczek dostal zatoru lub zaprcia.Mozesz masowc brzuszek i pod. herbatki mietowej.Co do kropli oleju sie nie wypowiem

(ZALECA SIĘ OLEJ PARAFINOWY) podawałem z dobrym skutkiem. admin
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 7:36, 22 Sty 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Przy stosowaniu antybiotyków należy bezwzględnie podawać osłonę probiotyczną ( np. Enero-ferment lub "ludzkie": Lakcid, Trilac) - antybiotyki zabijaja również florę jelitową królika, co może prowadzić m.in. do zaparć.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 7:53, 22 Sty 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





PILNE! wydrukuj i daj przyczytać swemu lekarzowi.


[link widoczny dla zalogowanych]



Ropnie okołowierzchołkowe powstające u królików na skutek chorób zębów i kości są często rozpoznawane jako guz czy nowotwór. W rzeczywistości jest to zmiana okolicy wierzchołka korzenia zęba wypełniona ropą. W takim przypadku należy usunąć przyczynę powstania ropnia (chory ząb), oraz ropę wraz z otoczką (cały ropień a nie tylko ropę). Następnie należy poddać królika kuracji antybiotykowej miejscowej i ogólnej.


Ropień u królika wbrew obiegowej opinii nie zawsze oznacza wyrok śmierci. Jest wiele przypadków wyzdrowień. Trzeba jednak pamiętać, że leczenie bywa długotrwałe i nie ma gwarancji całkowitego wyzdrowienia. Jeżeli choroba kości postępuje to zdarzają się nawroty. Dlatego prawidłowe żywienie królików, traktowane jako zapobieganie chorobom uzębienia.

Oczywiście bez zdjęcia RTG nie da się wydać diagnozy a lekarz mowiący po oglądnięciu, że to rak i nic nie można pomóc jest delikatnie mówiąc słabo zorientowany w leczeniu królików.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 9:32, 22 Sty 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Nawet po usunięciu trzonowców króliczek "funkcjonuje" normalnie. Kropka w czerwcu 2005 roku miała usunięte zęby trzonowe z prawej żuchwy (martwica). Oczywiście zabieg był wykonywany w zwiotczeniu, a kuracja antybiotykowa trwała 6 tygodni. Początkowo dieta ograniczała się do miękkich pokarmów, a po zaleczniu ran nastąpiła całkowita adaptacja. Kropka rozciera pokarm tylko lewą stroną - we wrześniu 2006 konieczna była korekta trzonowców z lewej strony. Co 1,5 miesiąca jesteśmy na kontroli u weta - Kropka bardzo nie lubi, jak pan doktor zagląda jej do pyszczka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 16:04, 22 Sty 2007
fiolkawk
 
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





moj krolik to kropek hehe, bardzo dziekuje za porade:))), jutro ide z moim kropkiem na zdjecie czaszki, pozdrawiam.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:13, 23 Sty 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Trzymamy kciuki - oby wszystko było dobrze
Zobacz profil autora
Hej , mój królik też miał taką chorobę i ... :(
PostWysłany: Pon 15:39, 01 Lis 2010
majka1997
 
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





miałam królika 6 lat , wabił sie Matrix , i on był chory tak jak twój królik , miał guza na żuchwie (dolna szczęka) , na początek weterynarz mówił , że można zrobić operacje na usunięcie , moim rodzice sie zgodzili , weerynarz powiedział jeszcze , że po operacji może to wrócić . operacja trwała ok. 2 godziiny , i zabraliśmy go spowrotem do domu , przez ok. 3 mies po operacji Matrix biegał , skakał i wszystko co jest możliwe , a po 3 mies przestał ... był coraz słabszy , coraz częściej chodziliśmy do weterynarza , który stwierdził , że guz sie znowu powiększa jeszcze bardziej niż przed operacją , wszyscy w domu byliśmy załamani , bo Matrix już nic nie mógł jeść , bo miał prawie całą buzię napchaną guzem Sad , więc mógł tylko pić , ale też nie samodzielnie tylko trzeba było mu naciskać poidełko , żeby mu pprostu kapała woda do buzi , bo sam nie był w stanie sobie poradzić , w 6 mies po operacji Matrix zaczął sie przewracać , bo nie miał już siły i nie mógł sam wstań i musieliśmy go stawiać ,po jakimś czasie królik wogóle nie sikał , ani nie robił bobków , bo nie miał z czego , bo nic kąpletnie nie jadł Sad , 9 sierpnia 2010 o godz. 23:00 Matrix sie przewrócił i jak go stawialiśmy to on spowrotem spadał Sad , wkońcu stwierdziliśmy , że on już bedzie zdychał , leżał tak do godziny 2:30 i zdechł , siedziałam z nim do końca , aż o 3:00 poszłam spać , na drugi dzień rano zapakowaliśmy go do pudełka razem z jego smyczą i zakopaliśmy , za każdym razem jak to opowiadam to płacze:( , czyli podsumowując Matrix po operacji przeżył 7 miesięcy. o i widze , że byłeś w przemyslu , bo ja tu właśnie do weterynarza chodze do lecznicy ADA


Ostatnio zmieniony przez majka1997 dnia Pon 15:42, 01 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
mój króliczek ma guza:(((
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Archiwum
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin