Króliki domowe i inne zwierzęta

agnieszka72

Witajcie.Mały jest z nami od 2 tygodni ,w sumie ma 10 tygodni.
Jest na karmie którą dostawał w sklepie+warzywa suszone+siano.
Czy mogę już wprowadzać mu świeże ,działkowe warzywa?
Pod dostatkiem mam liści winogron,truskawek,jeżyn,nagietka (liście i kwiaty?),maliny i porzeczki (liście),koperek.
2 razy dostał miętę balkonową i strasznie mu smakowała.
Sezon w pełni.....szkoda mi go trzymać na suchym ale jak trzeba to trzeba.
Wracam do lektury.

Branwen

Przyjmuje się, że maluchom wprowadzamy świeże jedzenie od 3 miesiąca życia - dotyczy to króliczków, o których wcześniejszej diecie nic nie wiemy. Natomiast jeśli dobrze znamy hodowcę i wiemy, że mały dostawał wcześniej jakąś zieleninę to można mu ją podawać.

agnieszka72

To w takim razie czekam jeszcze 2 tygodnie.Dziękuję.

aisak_85

Dziewczyny powiedzcie mi ..kukurydza może być gotowana? kupilam w kolbach i może bym poczęstowała królisie parowa ziarenkami ? Smile

Tuśka · Dołączył: 08 Mar 2011

na miniaturce przeczytałam,że można podawać liście, łodygę i kolby, w małej ilości, ale myślę,że chodzi o surową, nie ryzykowałabym z gotowaną

julka1 · Gość

kroliki nie moga jesc zadnych gotowanych warzyw...tylko i wylacznie surowe...

aisak_85

ok spoko ale to moje małe to nawet surowej nie chce wiec daje se spokoj Smile

nie to nie Smile

jonesy

Cześć

Pewnie padło tu to pytanie ale mimo to zadam

Mam w domu, domowy ogródek, w którym między innymi mam cebulę i hoduje szczypiorek.
Z uwagi na to że mam poddaszowe mieszkanie, ogródek stoi na podłodze. Moja królica dotąd się
nim nie interesowała, ale dziś zaczęła podgryzać cebulę. Bardzo jej smakuje wierzchnia łupinka.
Wiem że sama cebula nie jest dla królików, ale czy łupinkę pozwolić jej podgryzać?

7tomas7

Mój królik je większość warzyw. Czego on nie próbował i żyje. Tylko z umiarem. Wiadomo. Znaczy jabłko, marchew itp je dużo, a inne kombinacje już mu daję mniej.

Agga · Gość

7tomas7 - to chyba nie jest za dobre podejście. Chyba, że nie zależy Ci na króliku i jest Ci obojętne, czy coś mu zaszkodzi, czy nie...

luk_ddbr

Ja bym nie ryzykował podawania cebuli, nawet łupinki, bo może ona poważnie zaszkodzić zwierzęciu np. wywołać reakcję uczuleniową.

truskawa28

Mnie się też wydaje, że lepiej nie pozwalać mu jeść tych łupinek cebuli, albo dać trochę i obserwować co się będzie działo. Jak zaczną mu szkodzić to wtedy od razu zaprzestać.