Króliki domowe i inne zwierzęta

julian · Dołączył: 13 Mar 2016

Witajcie. Mam od wczoraj krolika, 9m-cznego. Zna czlowieka, ale nie jest ufny itd. ma od dzis otwarta klatke,nie chce wychodzic. spi caly dzisiejszy dzien. Troszke siana skubnal wczoraj, troche ziolek i prawie caly gryzak pasternak. Pije, bobkuje, ale chyba nie tak duzo,jak wszedzie czytam. Troche sie martwie. Dzis zjadl poltorej lyzki granulatu i kawalek wysuszonego brokula. Mam sie czym martwic? We wtorek mamy kastracje. Nie wiem jak mam go zachecic do wybiegania sie,zwiedzenia domu. Probowalam przysmakiem brokulowym, ale nie chce wyjsc. glowka idzie,reszta zostaje. zostawic go? Stres? Martwi mnie to nie jedzenie sianka, myslalam,ze bedzie strasznie duzo jadl.

julka1 · Gość

Uszak potrzebuje kilku dni by zadomowić się w nowym miejscu. Nie będzie odrazu biegał po całym domu. Musi minąć trochę czasu. Są to płochliwe zwierzęta, więc potrzebują więcej czasu niż na przykład kot czy pies.
Jeśli w mieszkaniu nie masz dywanów, a same panele to połóż przed klatka jakiś kocyk. Niektóre uszaki boją się chodzić po śliskim.

Jeśli chodzi o sianko to różnie to bywa, bo niektóre rzeczywiście są wybredne. Jeśli taki Ci się trafił to kup sianko z dodatkiem ziół (mięta, melisa itp.). Takie sianka mają intensywniejszy i ciekawszy zapach dla królików i przeważnie chętniej są jadane.

tmm03033 · Gość

Zaprzyjaznianie z kroliczkiem troche trwa, to jest dla niego nowy teren, nowe zapachy, twarze, to stres dla kroliczka. Cierpliwosc, nic na sile, do celu malymi kroczkami a bedzie wszystko dobrze Very Happy