Króliki domowe i inne zwierzęta

tmm03033 · Gość

Jak co roku Crying or Very sad

Tylko kroliczkow zal...

nellciaa

Strona adopcyjna peka w szwach :/ ja mam krolika w kazdym pokoju juz :/ a nadal czekaja niektore na odebranie a nie mamy gdzie ich dac :/ wczoraj wzielam uszaka ze schroniska - bidulek wystraszony jest

Branwen

strach pomyśleć co będzie się działo jak wielkanocne 'prezenty' zaczną dojrzewać Sad

Nataletta

Przeczytałam ten temat i artykuł National i bardzo mi przykro Sad

Nie mogę przygarnąć żadnego uszata, bo ledwo co jest miejsca dla Loli, ale zacznę wpłacać chociaż małe kwoty na konto. Zaraz przeleję pieniążki na leczenie Pszczółki, o której przeczytałam na adopcje.kroliki.net.

nellciaa

Nataletta - Pszczółka jest juz w nowym domku - strona adopcyjna jest wciąż w budowie wiec nie mamy jak na niej aktualizowac informacji ale na [link widoczny dla zalogowanych] sa aktualne potrzeby wypisywane Smile

Nataletta

Ok, dzięki za info, ale przelew już poszedł.
Ale jeśli już ma dom, to te pieniądze trafią do niej albo do innego królika? Bo to jest najważniejsze, żeby nie przepadły bezużytecznie Sad

nellciaa

Nie przepadna Smile

wejda do puli na wyzywienie innych uszakow czekajacych na dom Smile

Nataletta

No to super Smile

SremoGirl

Ja już w sumie do sprawy DT się nie angażuję, bo nie mam na co liczyć, więc mogę tylko życzyć uszakom nowych domków. Wink

nellciaa

Bodzio okazal sie jednak samica... jeszcze zaden uszak jak do mnie trafil to nie mial takiej plci jak deklarowana ;]

Wataha

Poszukuje DT dla dwóch króliczków z Poznania. Jeden oddany z powodu przeprowadzki, drugi z powodu braku czasu. Króliki idą osobno do adopcji. Jeden z nich ma czas do 15 czerwca. Oba królasy to samiczki. Dla jednego z nich możliwy dowóz do innego miasta. Królasy spokojne, łagodne, posiadają klatki.
Jeśli ktoś mógłby zapewnić choć jednemu uszakowi DT to bardzo proszę o kontakt [link widoczny dla zalogowanych]

nellciaa

Mam noz na gardle - poszukuje DT dla "nieudanego prezentu" - moze uda mi sie jutro go przechwycic jak bede jechac do Wawy, ale nie mam dla niej DT :/ a 2 lipca wyjezdzam na urlop i nie moze zostac on u mnie.

Gość

Ja starałam się pytać znajomych, ale jak na razie nikt nie może, albo po prostu nie chce.

nellciaa

Hop hop ja z dwiema prosbami :
1. Szukam DT dla Bystrzaka - samca ktoremu ktos poswieci troche czasu na nauke zycia z czlowiekiem.

2. Pilnie poszukuje transportu na trasie Wrocław - Warszawa dla kroliczka ktory zostal adoptowany i czeka na niego juz rodzina w stolicy

nellciaa

Jeden z moich podopiecznych : [link widoczny dla zalogowanych] potrzebuje zmiany DT. Niestety dziewczyna u ktorej jest nie poradzila sobie (ale baaaaardzo dziekuje jej za tyle serca wlozonego w opieke nad tym zlosnikiem). Szukam kogos kto bedzie chcial ulozyc Bystrzaka, pomoze mu uspokoic sie. Nie nadaje sie on do osob ktore nie sa jeszcze doswiadczone w opiece nad uszakami. W chwili obecnej pekamy w szwach i jak zwykle brakuje miejsc takze moze tu sie ktos odwazny zajdzie Smile

nellciaa

Kochani! Szukam DT dla Żaby - powoli nie moze ona u mnie dluzej czekac na DT (wlasciciel mieszkania zabije mnie za taka ilosc zwierzat w domu - mam juz ich 4 Razz

)

Link do Żaby: [link widoczny dla zalogowanych]

Moze ktos ją przygarnie na DT do siebie?

Dorcia

Wybacz, że to napiszę, ale po co się decydowałaś na DT skoro wiedziałaś, że nie możesz posiadać tylu zwierząt. Królik jest wystraszony i nieufny, będzie zmieniał domy i przyzwyczajał się do nich co jakiś czas ? Zero organizacji.

Lilla

Dorcia - a co miała zrobić Nellcia, skoro nie było innego DT? Podrzucić komuś Żabcię i uciec? Nellcia dwoi się i troi, by pomagać zwierzakom i nie zasłużyła na takie słowa.

SremoGirl

Dorcia- DT to bardzo trudna sprawa. Powinniśmy Nelci bić brawa, że się tak angażuje...

nellciaa

Dorcia - jestem Inspektorem Adopcyjnym i jesli ktos podrzuca mi krolika to nie wyrzucam go na bruk. I nie zycze sobie komentarzy pt. zero organizacji. Nic o mnie nie wiesz - rocznie zajmuje sie kolo 40 osobnikami wyrzuconymi z domu i w chwili obecnej buduje azyl.
Rozumiem ze ty bys zwierzaka nie wziela jakby ktos ci go podrzucil albo przywiozl mowiac ze nie moze dluzej sie nim zajmowac. Rozumiem - wiekszosc ludzi zostawia zwierzaki na ulicy.

ps.na przyszlosc jesli nie znasz danej osoby to zlosliwe komentarze zachowaj dla siebie - to Ciebie one stawiaja w zlym swietle a nie osobe ktora oczerniasz.