|
|
|
Jak wyciągam rękę to obgryza mi paznokcie  Dzisiaj próbujemy znowu  Kolejna rzecz to nie tylko marchwią gardzi, jabłko też be - wyciągnęłam rano nieruszony zwiędnięty kawałek. Jak na razie dobry j ... |
|
|
|
|
| zastanawia mnie jak to jest, że w klatce Biszkopt daje się głaskać i nie trzęsie się przy tym, a poza klatką zamienia się w uciekającą galaretę przy próbie pogłaskania.... |
|
|
|
|
Moja pierwsza Trusia zaczęła chorować ok 9 roku życia i jak sobie przypomnę swoją niewiedzę, to myslę, że Pan Bóg nad głupimi nieraz czuwa
no ja jak teraz się zagłębiam w temat to też tak myślę.. ... |
|
|
|
|
I to czesto jeden z najwazniejszych mimo bobkow 
Moj je tylko i wylacznie warzywa z upraw ekologicznych, fast foody to dla jego opiekunki hihii.
królicze bobki to pikuuś w porównaniu z szyns ... |
|
|
|
|
głowa puchnie a on biedak mimo otwartej klatki leży ogonkiem do widowni i ani myśli wyjść.. no ale może się doczekam w końcu
patrzyłam na światkrólika i ten grainless nie wychodzi jakoś tragi ... |
|
|
|
|
| ooo... a mnie polecano to jako bardzo dobrą karmę... a co polecacie w takim razie? |
|
|
|
|
| wiem, wiem, ale królik nie lubiący marchewki to dla mnie nowość, poprzednia królisia się rzucała na marchew, no chyba że była jakaś wybitnie zimowo-piwniczna... za to Biszkopt uwielbia swoje żarełko ( ... |
|
|
|
|
| hrabiowskie podniebienie jakieś obwąchałam tę marchew, nie śmierdzi, w smaku też dobra... no ale ten nasz to podobno jakiś rasowiec jest, ma arystokratyczne foszki |
|
|
|
|
| A mój jak na razie to widzę że marchewką raczej gardzi... Inne warzywka i owoce to tak, ale marchew leży nietknięta, nie wiem, czy ta nasza lubelska taka niedobra czy co |
|
|
|
|
| I jeszcze pytanie mam - na pewno był szczepiony na jakiś pomór króliczy (za czasów poprzedniego króla nie słyszałam o takim szczepieniu), czy szczepić na coś jeszcze? raczej nie będzie biegał po dworz ... |
|
|
|
|
| Mój poprzedni króliczek był z tych co możnaby go cały dzień na rękach nosić a on spał Ona właściwie Gdyby nie nowotwór to pewnie by rekordy króliczego życia pobiła, bo każdy jeden wet jak mówiła ... |
|
|
|
|
witam,
od niedawna mam królika, w ramach adopcji, dwuletni piękny biszkoptowy samczyk. Poprzedni właściciele chyba się nim w ogóle nie zajmowali, bo:
-jak się otworzy mu klatkę to wygląda z niej ... |
|
|
| Strona 1 z 1 |
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) |
|
Forum: 
