Króliki domowe i inne zwierzęta

Granv

Czy wie ktoś cos o tej rasie? Mam takiego króliczka.

Karolka

Ja rowniez mam krolika karłowatego. Moja Tosia ma troszke ponad 3 miesiące. Jak narazie jest wielka przytulanką,jest troszke płochliwa i czasami się boi ale wystarczy pogłaskać ją za uszkiem i odrazu zmienia zdanie. Lubi kicać po pokoju i jest dość ciekawaska. Jednak czasami woli polezec na kolanach i odprezyc się.

Taka jest moja Tosia,a jak wiadomo Twoj krolas moze byc inny Smile

Granv

OMFG !! 0.o Moja Kleopatra jest dokładnie taka sama, tylko jeszcze czesto bobczy i gryzie druciki (kable)

Karolka

Moja umie sikac w kuwecie a bobki to troche w kuwecie troche w klatce Wink

Moja nie gryzie kabli. Nie jest nimi wogóle zainteresowana Smile

Granv

a wlasie, moja niema kuwety, narazie robi w klatce, ale mam zamiar zrobic jej pokoik z kartonu z daszkiem, myslisz ze to dobry pomysł?

kiche_wilczyca

pomysł jest dobry, tylko będziesz musiał parę takich pokoików przyszykować, bo uszaki z pudełek kartonowych robą dosłownie sieczkę Wink

. Ale ile zabawy przy tym mają

jagodas

domek to swietny pomysł tekila zanim złamała noge miała do swojej dyspozycji karton po mlekach (taki po całej zgrzewce 12) tak jej sie podobało ze przez jakis czas po pokoju chodził zółw tylko uszy zdradzały ze to ona -wchodziła w niego z jednej strony wystawiała pyszczek i ruszała- szła tak jej nie spadał, jak ktos sie do niej zblizył to kartonik sie zatrzymywał i głowa uciekała do srodka po czym nastepowała przyczajka i ruszała dalej kaziorek

)mam zdjecia jak siedzi w tym kartonie jak rozgryze jak je opublikowac to je umieszcze

Kinguska

Dobry pomysł.. Smile

Tylko ja jak miałam pudełko to dlugo nie wytrzymało... Wink

Na jakiś czas miej pudełko ale potem radze zainwestrować w kuwetę bo mi pudełek zabrakło..xD

jagodas

karton jako kuweta to zły pomysł , karton do zabawy super

Kinguska

Do kuwety to nie za bardzo..chociaż jak kto woli...Tylko trzeba mieć dużo pudełek...:/ Ja osobiście miałam i zrezygnowałam...

martii.

ja dopiero niedawno wstawiłam kuwetę do klatki i wystarczył jeden dzień, żeby dolce nauczył się w niej załatwiać ;)

ale tak jeszcze powiem:

degus

Kable, to kwestia czasu, lepiej, żeby nie był to na pierwszy rzut od razu kabel wysokiego napięcia. Wink

Granv

Propo, chcę nauczyc kleopatrę załatwiania się do jej plastikowego pudełeczka. dajcie porady:
-gdzie mam umiescic kuwete (w klatce, na zewnycz czy cos)
- Jak mam ja tego nauczyc?
- W jakim momencie mam do tego podejsc
- Co zrobic jak niezalapie?
I inee przydatne rady bym prosil

martii.

powiem jak ja to robiłam, ale oczywiście nie wiem czy są to najskuteczniejsze metody.. (u mnie się sprawdziły w każdym razie ;p )

1. postawiłam kuwetę w klatce, bo dolce do południa cały czas w niej jest (bo ja jestem w szkole), ale to chyba zależy od tego gdzie króliś najczęściej się załatwia.
2. obserwowałam gdzie mały najczęściej robi siusiu, czy załatwia się w miarę w jednym miejscu, czy też lubi robić wszystko gdzie popadnie. miałam to szczęście, że dolce był porządny i miejsce dla kuwety było jednoznaczne. siusiu robił tam od razu, a bobki, które nie lądowały w wyznaczonym miejscu, przekładałam chusteczką żeby jego zapach był tam gdzie powinien. jeden dzień wystarczył do nauczenia się wszystkiego,
3. dlatego nie mam pojęcia co zrobić gdy nie załapie ;p

Karolka

Przypatrz gdzie mała sie załatwia tam postaw kuwete do której wsypany jest żwirek ( nie moze byc zbrylajacy sie!). Mozesz tez na wierzch "nasypac" posikanych trocin,siana i "dodac" troche bobków (normalnie jak przepis na ciasto xD). I nie poddawaj się. Co prawda mojej zajeło to chwile ale nadal bobkuje po całej klatce...Ale siusiu do kuwety.

Kinguska

Moja czasem zrobi bobka...Rzadko. Ja robiłam tak że postawiłam tam gdzie się załatwia i uparcie przez cztery dni wkładałam tam bobki...Siku robiła odrazu...O.o Teraz juz umie