Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> Tylna łapka Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pią 20:20, 30 Kwi 2010
tmm03033
Gość
 





Zeby Zoli nie skakala to by lapke cala miala
miziaki dla rozrabiaki Very Happy
PostWysłany: Pią 20:54, 30 Kwi 2010
Simran
 
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubin
Płeć: K





weterynarz wspominał coś o tabletkach Traumeel. Podawaliście to?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 8:21, 01 Maj 2010
Simran
 
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubin
Płeć: K





byliśmy na kolejnej wizycie. Dostała zastrzyki i zalecił branie tych tabletek. 1/8 tabletki 3 razy dziennie. Trzymajcie za nas kciuki:)


Ostatnio zmieniony przez Simran dnia Sob 13:32, 01 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:42, 01 Maj 2010
T-T-A
Gość
 





Trzymamy, trzymamy:)
PostWysłany: Sob 17:44, 01 Maj 2010
pati1500
 
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 1987
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Wszystko będzie dobrze.Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:54, 01 Maj 2010
tmm03033
Gość
 





Pewnie ze trzymamy kciuki, jakzeby inaczej!!
PostWysłany: Nie 9:53, 02 Maj 2010
gREaVQT@neostrada.pl
 
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia





Z tymi tabletkami to nie wiem.W swoim składzie mają atropinę(zapewnie w b.małej ilości),ale nie wiem jak to może wpłynąć na uszaka(w końcu belladonna jest hmm.trucizną)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:37, 02 Maj 2010
Simran
 
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubin
Płeć: K





łapka to teraz najmniejszy problem Sad Zoli się zatkała...nie je, nie pije i bobkuje. Jedynie sika. Byliśmy u lekarza i dostała zastrzyki i masuje jej brzuszek, podaje wodę w strzykawce:( Matko boję się strasznie...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 0:55, 03 Maj 2010
Simran
 
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubin
Płeć: K





;( ;( ;( nie chce mi się zyć... moja dziecinka najkochańsza pokicała za TM... boże jak mi jest źle..................dodzwoniłam się jeszcze do weterynarza i pojechaliśmy miała gorączke i ciężko oddychała....boże jak to boli... serce mi pęka...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 6:24, 03 Maj 2010
Nuka
Gość
 





Ogromnie współczuję
PostWysłany: Pon 9:47, 03 Maj 2010
MiA__89
Gość
 





Sad( Strasznie mi przykro , tak bardzo ci współczuję . Przytulam cie mocno Sad(

Zoli(*)
PostWysłany: Pon 9:51, 03 Maj 2010
T-T-A
Gość
 





Boże, tylko nie to:(((
Simran, tego nie przewidywałam w najczarniejszym scenariuszu:((
Ścięło mnie dosłownie.
Kochana Zoli maleńka:(( Ty taki cudowny, oddany opiekun i taka tragedia
Jeszcze do mnie do końca nie dociera:(
Jestem z Tobą. Tulę z całego serca.
P.S. Przeraża mnie, to że tyle królasków w tym roku odkicało za TM Crying or Very sad Crying or Very sad nasze maleństwa kochaniutkie


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Pon 10:01, 03 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pon 10:14, 03 Maj 2010
tmm03033
Gość
 





Boze nie wierze
Simran nie chce mi sie wierzyc
Jak przeczytalam twoj post to po prostu nie uwierzylam
Nie jestem w stanie pisac nie dociera do mnie ze Zolusia odeszla.
Nie jestem nawet w stanie sobie wyobrazic co czujecie, to po prostu niemozliwe,
SImranku kochany mocno tule, z calych sil, wiem co przezywasz
jestes z Toba
PostWysłany: Pon 10:34, 03 Maj 2010
christina9
 
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: K





Biedna Zolusia Sad
Kropeczek biedny Sad
współczuje ci ogromnie! Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 12:24, 03 Maj 2010
KseniaZa
 
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dortmund/Sieradz/Wrocław
Płeć: K





to straszne co się stało brak mi słów...

przykro mi bardzo
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:52, 04 Maj 2010
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





Jesteśmy z tobą, One sobie teraz wszystkie brykają razem Amonek, Nodzi a juz na pewno zaczepia ich Psota. Jest im dobrze maja ciepło, trawke no i pełną lodówkę.....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 6:40, 05 Maj 2010
Agga
Gość
 





Przykro mi bardzo Sad
PostWysłany: Pon 18:14, 11 Paź 2010
mabda
 
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





podnosze temat

od kilku dni widze, ze tusia kica na paluszkach prawej tylnej lapki. przy wskakiwaniu do klatki widzialam raz, ze ta lapka zostala, zaczepila sie o drzwiczki. wczoraj nie mogla podniesc lapki zeby sie podrapac.
dzisaj bylam u wetki - badanie manulane wykluczylo zlamanie, zwichniecie czy skrecenie. lapka nie jest bolesna, tusia ma apetyt, pije, biega jakby nigdy nic.
podaje jej jakis lek przeciwzapalny, pbolowy, ktory dostala po kolejnym ataku nerek. jutro kolejna dawka i w srode kontrola.
lapka wydaje sie trohe bezwladna, ciezar jest w wiekszej czesci na lewej lapce. nie przeszkadza jej w poruszaniu, wskakuje na wersalke i do klatki, ale porusza sie na paluszkach.

mieliscie do czynienia kiedys z czyms podobnym? moze jakis przykurcz? ale wetka badala lapki i ruchowosc wszystkich stawow i miesni jest dobra, w obu lapkach taka sama. moze cos na tle nerwowym? jak myslicie? po pierwszym badaniu u wetki kompletna pustka w glowie. u mnie tym bardziej...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:46, 11 Paź 2010
Nuka
Gość
 





mabda, mała nie dostawała w ostatnim czasie zastrzyków w tą oszczędzana łapkę?
PostWysłany: Pon 20:49, 11 Paź 2010
mabda
 
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





dostala zastrzyk, ale bardziej w okolice lopatki niz w lapke - rozkurczowy i jakistam na nerki. tez moja pierwsza mysl byla o zastrzyk. ale dostala wlasnie tak wyzej, nawet nie w dupke. w czwartek. a w pt zauwazylam, ze cos nie ryra z ta lapka.
myslisz, ze to od tego jednak? jesli tak, to przejdzie?
Zobacz profil autora
Tylna łapka
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin