Króliki domowe i inne zwierzęta

Ela

Mój króliczek ma juz ponad 10 lat , 5 dni temu oślepł, a od 4 dni nie je i nie pije.Byłam z nim u weta, który powiedział ,że najlepiej dla niego będzie , jesli go uspię.A ja sie miotam , bo nie wiem czy na pewno nie można mu juz pomóc. Jest to dla mnie chyba najtrudniejsza decyzja w życiu.

Julia

Wiem co czujesz bo ja mam to samo. Moja Niusia ma już ponad 11 lat. 12.02. tego roku będzie równe 11 jak ją kupiliśmy. Też już jest słabiutka. Tylko jescze je i nawet sama wyskakuje z klateczki, ale nie wiem jak to długo potrwa. Jutro chemy jechać z nia do weta żeby jej coś zapisał na wzmocnienie ale przy takim wieku to pewnie niewiele lekarz zdziała.
Pozdrawiam!

Zbyszek

Jeśli chcesz i możesz to próbuj (koniecznie) dokarmiać i dopajać (kilka razy na dobę małymi porcjami) siłą, za pomocą strzykawki; granulat rozmoczony na rzadką papkę, rozgotowane i przetarte przez sitko płatki owsiane, może być marchewka GERBER (bez żadnych dodatków) i koniecznie woda.. chociaż obawiam się, że jeśli nic nie przyjmuje od 4 dni to zmiany w przewodzie pokarmowym mogą być na tyle nieodwracalne, że podany pokarm może nie być trawiony... ale próbować warto

Julia

Jestem tego samego zdania co Zbyszek, żeby ją dokarmiać. Ważne żeby nie miała żadnych bóli. Jeżeli weterynarz stwierdzi, że ma to lepiej wtedy uśpić bo po co ma cierpieć.

KazioR · Administrator

Jeśli królik nie je i nie pije już cztery dni to należy mu skrócić cierpienie. Zapewne swoje wszystkie lata przeżył szczęśliwy i pogodny, nie pozwól mu na koniec odchodzić od Ciebie z bólem. Niech idzie dalej przez Tęczowy Most pogodny, niech dołączy do grona wszystkich tych którzy tam czekają.

Julia

a moja Niunia dzisiaj jest nadzwyczaj żywa. Jak wyskoczyła z klateczki aż sobie pirueta zrobiła Smile

a niby taka babunia już z niej:)