Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> Malutki króliczek i jego mocz...
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Malutki króliczek i jego mocz...
PostWysłany: Wto 13:59, 31 Sty 2006
Lejka
 
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolica Podbeskidzia





Witam serdecznie.

Na początku przepraszam, że tak sie rozpiszę, ale mimo wielu godzin poświęconych na przygotowanie się do roli opiekuna króliczka - to tak naprawdę nie jestem w stanie od razu być "specem" od króliczków - a w końcu kto pyta nie błądzi:) Ja wolę się spytac "mądrzejszych" w tej kwesti, czy wszystko jest w porządku i usłyszeć czy coś robię źle, niż się zamartwiać nawet gdy nie ma powodów.

Wczoraj - po kilkumiesięcznym przygotowywaniu sie na przyjęcie nowego mieszkańca - wreszcie nastąpił ten wspaniały dzień i w moich progach pojawił się śliczny, mały króliczek. Zanim postanowiłam Go do siebie sprowadzić, to chciałam się do tego jak najlepiej przygotować. Przestudiowałam wiele stron o króliczkach, przygotowałam mu Jego kącik - chciałabym, zeby był u mnie naprawdę szczęśliwy - ale wiadomo, ze od razu nie mozna wiedzieć wszystkiego Sad Po przywiezieniu i wpuszczeniu do klatki - maluch zaczął po niej sobie skakać, obwąchał ją całą, kazdy kącik, opierał się o prety i stawał słupka próbujac jak najwięcej zobaczyć. Po chwili przystawił się do poidełka, a gdy juz sie napił to wskoczył do kuwety i zaczął w najlepsze zajadać się sianem. W ogóle widzę, ze kuweta coś mu bardzo przypadła do gustu - bo spędza w niej duzo czasu - leży, zagląda w kazdy kąt, wspina się na nią (w tym najwyższym miejscu w rogu Wink ) i objada się siankiem - którego garść ma zawsze w jednym rogu. Oczywiście nie wypuszczałam go, nie brałam na ręce ani nic - chcę, zeby się do mnie przyzwyczaił i przestał bać, zanim zacznę próbować się do niego zbliżyć. W nocy mnie obudził bo zaczął dokazywać w klatce, a że jest dość spora, to skacze tam jak mały wariat - wskakuje, wyskakuje z kuwety, doskakuje do poidełka, potem z powrotem susami wraca do kuwety i co chwile cos wymysla nowego. Wydaje mi się, że za bardzo nie jest przestraszony nowym miejscem zamieszkania, bo z moich obserwacji wnioskuje, ze jest zywotny, ciekawski i bynajmniej nie wykazuje zbytniego strachu. Do tego ma apetyt, sianko zajada jak szalony, a i karmą też nie gardzi - zgodnie z tym co na wszystkich stronach się poleca - zakupiłam na razie tą, którą był karmiony - nie pamiętam teraz dokładnie, ale jest to firmy VITAPOL w formie granulatu dla małych królików. Z czasem chciałabym mu zmienić pokarm na cos bardziej zdrowszego - ale niestety w naszych sklepach nie mogłam znaleźć nic z polecanych przez inych hodowców Sad - więc chyba znowu będę szukała tutaj pomocy Wink Ale wrócę może do sprawy - tak więc króliczek wygląda i zachowuje się jak mały i odważny zdobywca świata, ale dzisiaj rano zauważyłam, że jego mocz ma kolor pomarańczowy. Nie ukrywam, że wpadłam w panikę i zaczęłam się o niego martwić - nie chciałabym, zeby cokolwiek mu dolegało. Oczywiście sprawdziłam sobie w internecie - dokładniej na Uszatej Stronie, czy to może byc objawem jakis problemów - i trochę się uspokoiłam, bo przeczytałam, ze króliki mogą mieć różny kolor moczu, i że nie musi to wzbudzać naszych obaw. Jednak chciałabym się spytac "fachowców" czy faktycznie mogę się uspokoić, czy jednak powinno to dalej wzbudzać moje obawy? Może to wina pokarmu? Nie wiem co może być tego powodem, a chciałabym jak najszybciej zadziałac, jeśli to może być objawem czegoś złego dla mojego maleństwa Sad

Proszę o rady jeśli cos robię źle - ale dopiero się uczę, a nie chcę skrzywdzić tego mojego ukochanego zwierzaczka (zakochałam się w nim od momentu gdy go tylko ujrzałam wśród innych króliczków w sklepie...)

Przepraszam za gadulstwo...
Pozdrawiam serdecznie...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:24, 31 Sty 2006
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Trzymaj tak dalej a wszystko będzie w porządku, ze zmianą pożywienia nie spiesz się niech podrośnie, rok temu przechodziłem przez to samo.
Mocz jest ok. Oby wszyscy tak jak opisujesz przygotowali się na
przyjęcie nowego lokatora.
No cóż pomarzyć zawsze można.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:44, 31 Sty 2006
Lejka
 
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stolica Podbeskidzia





Embarassed Się zarumieniłam Embarassed

Dziękuję za szybką odpowiedź - nie ukrywam, że teraz to mi naprawdę ulżyło i jestem i wiele spokojniejsza o mój Maleński Skarb Very Happy W końu od tego czy On będzie szczęsliwy będzie zależeć moje samopoczucie Very Happy

Dziękuję również za radę w sprawie zmiany pokarmu - dobrze wiedzieć, ze jest miejsce gdzie można się poradzić i uzyskać odpowiedź w nurtującej sprawie Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:16, 31 Sty 2006
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Witam Cię wśród miłośników tych przecudnych, chociaż czasem utrapionych, ale zawsze z chrakterkami, zwierzaczków. Na naszych stronach znajdziesz mnóstwo informacji, a jeśli czegoś nie będzie to zawsze możesz zapytać na Truniowym Forum.
Kolor króliczego moczu może zmieniać swój odcień od jasnosłomkowego aż do ciemnobrązowego (prawie brunatnego). Zależy przede wszystkim od karmy, jaką spożywa króliczek - niektóre jej składniki mogą powodować przebarwienia a nawet wywoływać jego fotochromowość (zmiana barwy pod wpływem światła). Niepokojący może być pojawiający się biały osad (po wyschnięciu moczu) - świadczący o nadmiarze wapnia w króliczej diecie (ostrożnie z natką pietruszki) lub ślady krwi (to już poważny sygnał) - natychmiast do lekarza (oby nigdy do tego nie doszło).
Pozdrawiam
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:10, 16 Cze 2006
bonnie_blue
 
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ankh-Morpork





Moze moje pytanie wyda sie glupie, ale martwi mnie jak rozpoznac krew w moczu u krolika? Moj Bobi czesto sika na czerwono (szczegolnie po mleczu), a kiedy sika na zolto to po pewnym czasie mocz robi sie czerwony (kiedys nasikal do pustej kuwet na balkonie i po pewnym czasie z zoltych siuskow zrobily sie calkim czerwone). Martwie sie strasznie bo naczytalam sie o kamicy nerkowej i teraz boje sie, ze moge nie zauwazyc krwi w moczu Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 11:33, 18 Cze 2006
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Ciemnienie króliczego moczu pod wpływem światła słonecznego jest zjawiskiem normalnym, zwłaszcz jeśli składnikiem diety jest mlecz (czy to śiweży czy też suszony). Krew w moczu zaobserwujesz już w momencie pojawienia się "kałuży", która z upływem czasu zbrunatnieje.
Zobacz profil autora
Malutki króliczek i jego mocz...
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin