Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska -> kłopoty z kałem Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
kłopoty z kałem
PostWysłany: Wto 11:39, 20 Lut 2007
pop16
 
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk





Witam!
Mam duży problem z moim słoneczkiem! Sad Nie wiem co mam robić, ma straszne problemy z kałem. Wszytsko co wydala skleja jej sie w miejscach imtynych i wszytko do niej przykleja. Zieniona została jej djeta, codziennie zmieniane ma i na dodtaek położylam jej na trociny kratki zeby nie musiala chodzic bezposrednio po tym wszytkim. wycielam jej futreko tkore bylo tym zasyfiale, myje jej miejsce imtyne zeby od tego wszytkiego nie parzyło ale on ciagle jej sie wsytko tam przykleja. Byłabym wdzieczna jesli ktos by mi poradził co mam z tym zrobic.
Pozdrawiam Ewelina
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 12:21, 20 Lut 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Jak długo trwa ten problem? Czy kał jest płynny, mazisty, cuchnący? Jeśli tak to MSZ niezbędna jest pomoc weta. A dieta powinna składać się wyłącznie z siana dobrej jakości i świeżej wody, codziennie zmienianej.
Króliczą pupę można myć letnią przegotowaną wodą bez żadnych mydeł i szamponów; po myciu należy całość delikatnie osuszyć, najlepiej papierowym ręcznikiem kuchennym.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:49, 20 Lut 2007
pop16
 
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk





Witam!
Dziekuje za szybko odpowiedz. To trwa około miesiaca. Kal nie jest cuchnacy ale strasznie nie wiemjak to okreslic lepki i wszytko tam jej sie przylepia. Rano jej przemyje a wieczorem juz znowu jest jedno wielkie zaprzeproszeniem gówno. codzienie daje jej siano i ziarno i glownie na tym ja teraz trzymam, nie daje jej juz tyle warzyw. lekarz powiedzial mi ze to od djety ale nadal sie jej nie zmienia to:(
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:58, 20 Lut 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Jeśli króliczek chudnie to trzeba zrobić badania pod kątem kokcydiozy. Jeśli nie to przyczyną może być przewlekły nieżyt jelit. Spróbuj podawać tylko sianko - no i oczywiście wodę... czasem unormowanie trwienia trwa kilkanaście dni... no, ale to są tylko takie moje przypuszczenia. Kropa jest generalnie na suchym a i tak 2 - 3 razy w tygodniu jest "prana", no ale ma już przeszło 9 lat i z trawieniem bywa różnie...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:56, 21 Lut 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Tak to przede wszystkim wina nie prawidłowej diety (o ile tak jak pisze Zbyszek królika nie dopadła jakaś choroba). Proszę odstawiaj sukcesywnie ziarno i podawaj jakiś granulat. Wiadomo siano i woda bez ograniczeń, z wysypywania do klatki trocin raczej bym zrezygnował, powiększy to koszt utrzymania o kilka złotych ale jest o wiele zdrowsze wyłożenie klatki sianem i zmienianie go codziennie. Musisz kupić kilka opakowań granulatów i sprawdzić jaki zechce jeść, ja stosuję granulat "FRYKAS" nie mam żadnych problemów u kolejnych królików od kilku lat.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:59, 21 Lut 2007
MadziaH
 
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wejherowo





Hej!
Może spróbuj przejść na dietę sianową? Nie dawaj jej tych ziaren, o których piszesz. Co to w ogóle za ziarna? Oczywiście wizyta u weta jest niezbędna, bo jeśli trwa to już tak długo, to rzeczywiście musi się temu przyjrzeć fachowiec.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 10:00, 21 Lut 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Jednak pogadał bym z wetem u którego królik się leczy może należy podać jakieś bakterie do odnowienia flory bakteryjnej w przewodzie trawiennym, chyba, że jego wiedza na temat królików kończy się przy nazewnictwie gatunku. (chyba LAKCIT jest polecany)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:04, 26 Lut 2007
pop16
 
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk





Odstawiłam jej ziarenka juz. Daje jej tylko sianko teraz i wode. Mam nadzieje ze to jej pomorze, Zpoprzednim krolikiem nie mielismy takich problemow wiec nie wiem co mam teraz robic. A weterynarz powiedzial mi ze on sie nie zajmuje krolikami tylko psami i kotami wiec nie moze mi powiedziec co mu moze byc. Moja Toficzka nie chudnie przez te groblemy. Zreszta ona z natury jest duza (rasa Barania) i nie widze zeby miala problemy z waga.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:32, 26 Lut 2007
pop16
 
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk





Moj weterynarz powiedzial ze on wiecej nie moze zrobic bo nie zajmuje sie krolikami. Odstawilam ziarenka i daje jej tylko siano. Jakby mi jeszcze ktos powiedzial ze jaki jest najlepsze siano to bym była wdzieczna. Moja Toficzka nie schudla dzieki przez to nadal wazy ponad 3 kg i nie zamierza chyba schudnać SmileSad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:15, 27 Lut 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Najlepsze jest to siano, które królik wcina z największym apetytem Wink Mam dla Kropki 4 opakowania sianka, każde od innego producenta i wykładam 2-3 razy dziennie po garstce, za każdym razem inne. I to skutkuje. Jak miała wyłożone tylko jedno to bardzo niechętnie jadła siano. Teraz co chwila podchodzi i coś sobie wybiera i skubie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:57, 27 Lut 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Święte słowa Panie Zbyszku, nic z największych starań opiekuna jeśli królik nie zaakceptuje danego jedzonka. A jak już tak pojada sianko i popija wodą to co z kupkami?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 13:16, 27 Lut 2007
pop16
 
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk





niby lepiej jest ale nadal ma jeszcze oblklejone wszystko. Jakie sianko lubi moj krolik- jakie dam taki je. Co do jedzenia jest kochana bo je wszystko od sianka po psie chrupki. Mam jeszcze 2 koty ale ich jedzenie jest za wsysoko, a nie raz przyłapałam mala jak wyjadała jedzenie psu. A ostnio przyłapałam ja jak wyciagneła mi z szafki czekolade i zjada jej połowe:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:15, 27 Lut 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Czekolada może być dla królika śmiertelnie niebezpieczna, natomiast psie chrupki ??? Czegoś jej brakuje w diecie skoro sięga po dania mięsne. Unormowanie trawienia może trwać kilka do kilkunastu dni. Zatem się nie zrażaj i nie pozwalaj małej by jadła "niekrólicze" karmy. Żadnych słodyczy, chrupków, kolb, mieszanek, suszonych owoców. Sianko i czysta woda, czysta woda i sianko... a jak się wszystko unormuje, to możesz zacząć stopniowo wprowadzać do jadłospisu granulat (Alex, Vitapol, Duo-Cuni lub podobne), suszoną marchewkę a później dopiero zieleninkę. Każdy nowy skladnik diety musi być wprowadzany do jadłospisu pojedynczo i stopniowo, aby nie spowodować perturbacji jelitowych.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 17:32, 27 Lut 2007
ivi-l
 
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekary Śląskie
Płeć: K





Witam, wiem że to troche nie na temat ale co do ulubionych i zakazanych "przekąsek" od królików to znam królika który uwielbia banany i dałby sie za nie posiekać a mój szaleje za "zakazanymi" jabłkami i chrupkami Cini Mini Very Happy
Pozdrawiam
iwona i Kubuś
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:02, 27 Lut 2007
mabda
 
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa
Płeć: K





jablka nie sa zakazane... a banany w sumie dlatego, ze tucza bardzo naszych milusinski...
jablka mozna podawac, ale w niewielkich ilosciach, zreszta jak inne owoce wielopestkowe, bo powoduja biegunke. przynajmniej u mojej tuski. banany tez uwielbia, ale nie dostaje za duzo, o nie!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:11, 27 Lut 2007
Agga
Gość
 





ale co do chrupek Cini Minis powiedziałabym, że z pewnością nie są dla królika...
O ile jabłka można podawać po małym kawałeczku i nie za często to chrupki, które są mocno słodzone i doprawiane nie wiadomo czym - absolutnie nie.
To samo jest z kolbami - króliki je uwielbiają, a my wiemy, że nie powinniśmy ich dawać naszym maluchom
PostWysłany: Czw 9:18, 01 Mar 2007
pop16
 
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk





Sumie nie wiem czy jej cos brakuje, bo moja nunia jes strasznie rozpieszczona wiec ona zawsze ma bardzo urozmaicony pokarm. Niesty w domu mamcaly zwierzyniec i nie zawsze udaje mi sie upilonwac niunie i kica sobie do kuchi i ja wyławiam z psiej miski. zmiamiaczki z marchewka i groszkiem tez nie gardzi, bo nie raz dobiera mi sie do talerza czy ja przypadkiem nie jadam lepiej niz ona. a jak jej sie cos zabierze to msci sie na mnie i obraza SmileSmile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:02, 01 Mar 2007
Agga
Gość
 





Rozumiem, że jest zwierzyniec, ale tak jak psu nie stanie się jakaś straszna krzywda, jeśli zje coś, co nie jest jego karmą (chociaż co do karmienia psa też byłabym ostrożna), tak królik nie wszystko trawi i np gotowane warzywa, zwłaszcza jeśli są solone, mogą mu zaszkodzić.
Królika pokarm musi być bogaty w włókno, takie jedzenie może doprowadzić do poważnych problemów z przewodem pokarmowym.
Postaraj się może karmić inne zwierzaczki i potem chować ich miski - pies też nie może mieć jedzenia w misce cały dzień, a swojego talerza na pewno będziesz mogła łatwiej przypilnować Smile
A czym ogólnie karmisz maluszka?
PostWysłany: Wto 12:09, 06 Mar 2007
pop16
 
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk





Jek jestem w domku to ja pilnuje, niesty czesto i gesto jestem dlugo w pracy wiec prosze zeby mama ja wypuszczala na kicanie i nie zawsze jej dopilnuje:( Ale odstawila, je ziarenka i juz lepiej jest jest bardziej zywa i nie ma juz problemu z bobkami.

Ale przy okazji chcialam sie jeszcze o cos spytac. Kupując Tofi w sklepie powiedzieli ze jest to samiczka. Nie mniej jednak kiedy moje dwie kotki maja ruj to kroliczka na nie wskajuje i chce gwałcić ,. Czy to mozliwie ze jednak ona to nie ona tylko on?A druga sprawa to nie wiem co mam zrobic zeby ona cigle nie gryzla drutow od klatki. Wali w nie zawsze wieczorami i nie daje mi spac.Sad dopiero jak wynosze ja do kuchni na noc to sie uspokaja
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:28, 06 Mar 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Króliczki (samiczki) są bardzo pussy i nie ma się co dziwić, że czując hormony Twoja panienka zaleca się do kocic - chociaż wcale nie jest wykluczone, że to jest... chłopak.
Co do klatki - nie wynos jej na noc, a spróbuj delikatnie klatkę przesłaniać.
Zobacz profil autora
kłopoty z kałem
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Pomoc weta - odpowiada lek. wet. Justyna Sikorska
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin