dodus |
|
|
|
Dołączył: 28 Maj 2009 |
Posty: 709 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Płeć: M |
|
|
|
|
|
|
Od razu przepraszam, jeśli podobny temat jest.
Zaczynając od początku- Pysia na ogół szalony, żwawy, żywiołowy królik nie sprawiała większych problemów.
Od kilku dni nie mogę nad nią zapanować- gryzie kable, drapie panele, gryzie drzwi, łóżko, niszczy wszystko co tylko zobaczy, wskakuje na pościel, zakopuje się w nią i zaczyna drapać, gryźć. Bardzo się dokucza. Nie zamykam jej w klatce w dzień, tylko na noc. Jest to strasznie uciążliwe, , bo trzeba ją calutki czas pilnować, a nie zawsze jest taka możliwość.
Dodam, że ma gałązki, kartony, rolki z papieru toaletowego, szmatki.
Zrobiło się ciepłe i słonecznie- czyżby wiosna uderzyła Jej to głowy? |
|