Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :) -> Znowu zasiusiana klapouszka Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Znowu zasiusiana klapouszka
PostWysłany: Pią 10:23, 23 Cze 2006
Agata
 
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Groningen
Płeć: K





Czesc wszystkim,

Ja tendencyjnie.Klapouszka, krolik non-stop zasiusiany.Bylo mysie, wycinanie siersci ale ciagle jest brudna i smierdzaca.Bardzo nie lubi mycia lapek i okolic intymnych a i my nie sadzimy ze to zdrowe tak czesto...
Wiec ...jakies pomysly?????????
MOze pielucha Wink to byl zart:)

POzdrawiamy

Zasiusiani Confused
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:46, 02 Lip 2006
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





A jak wygląda podłoże w klatce, czy jest wszystko w porządku a ona tylko sama się brudzi? Czy siedzi stale w odchodach w kuwecie?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:35, 02 Lip 2006
Agata
 
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Groningen
Płeć: K





Ogolnie moj krolik jest w klatce tylko w nocy.Caly dzien biega w domu luzem ze sie tak wyraze.Ja ostatnio ograniczylam ilosc wiorkow i slomy bo jest goraco i p0odsypuje tylko pod poidelko.NIE wiem jak ona to robi ale skutecznie.Nie siedzi w swoich odchodach absolutnie.Sprzatamy kazdego dnia jej toalete.Chora tez nie jest , bylismy wczoraj u weta co sie zna bo ma kroliki i wie kiedy jest zle.Krolik je , biega i w ogole...tylkko ciagle jest brudny.na cale szczescie mieszkamy na 16 pietrze i nie mamy zadnych owadow... ale sie przeprowadzamy za 1/2 roku i problem much pewnie sie pojawi.

POzdrawiam
Agata
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:37, 02 Lip 2006
Agata
 
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Groningen
Płeć: K





Dodam.Podloze sa to wiory i na nie sypiemy slome.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:29, 03 Lip 2006
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Ciekawe, 16 piętro, hmm, może mały futrzak ma lęk wysokości i robi ze strachu... no tak brak koncepcji, co to może być, zastanawiające... a ten brud to nie od kału to tylko mocz? Wet nic nie poradził? A mała nie jest za gruba, myślę, że przyczyną jej braku czystości jest niemożność dostania się do okolic odbytu. U mnie trzeci królik bez problemu czyści okolice odbytu a chociaż ruda na zewnątrz to pod spodem jest biała a ma wszystko wylizane do czysta, żaden inny powód nie przychodzi mi do głowy. Mówisz, że ma stale czyściutką kuwetę, nie przebywa w niej, to skąd ten mocz przecież nie kładzie się na grzbiecie i posikuje, daj do kuwety ręczniki papierowe, ja do klatki wkładam siano, u mnie też królica jest całą dobę poza klatką a tylko na posiłki do niej zagląda. A co to za rasa, może angor i ma dużo okrywy włosowej jak tak to fryzjer nie ma rady.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 6:55, 04 Lip 2006
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Jesli problem obsikiwania wystepuje od samego poczatku - to przyczyna moze byc drobny "defekt" w okolicy ujscia cewki moczowej - byc moze potrzebna bylaby korekta chirurgiczna.... to tylko takie moje dywagacje w tym temacie... niepokoi mnie tylko ten nieprzyjemny zapach, "czysty" kroliczy mocz raczej nie cuchnie...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:42, 14 Lip 2006
Agata
 
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Groningen
Płeć: K





Czesc
nie problem zaczal sie gdy mala zaczela dorastac.
JKeste to baran pomieszany najprawdopodobniej z lwem.
Jest duza ma 2,5 kilo w wieku 7 miesiecy ale sie wylizuje sie i wyjada kal nocny z odbytu wiec nie sadze ze jest za gruba.Mozna ja odchudzic i zobaczymy.Leku wysokosci nie ma;)
Wet powiedzial ze nic nam innego nie zostaje jak wycinac okolice , bardzo ostroznie i podmywac, newet pare razy w tygodniu.
NO nie wiem ....
Agata
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 6:31, 17 Lip 2006
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Czy jesteś na 100% pewna, że jest to mocz? Bo może to być jakiś wysięk z dróg rodnych, czego królikowi nie życzę. W przypadku takiego wysięku królica się może nie wylizywać.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:04, 20 Lip 2006
Agata
 
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Groningen
Płeć: K





Tak jestem pewna ze to siuski bo :
1.cignie sie to od 4 miesiecy a wiec jakby to bylo cos paskudnego bakterja czy cos to juz bym o tym wiedziala .
2.od tego czasu byla juz 3 razy u weta i pokazywalam brudne miejsca i tylko sie zaniepokoila czy to nie rozwolnienie ale powiedzialam ze nie bo juz sie ciagnie sporo a rozwolnienie nie leczone to krolik moze zniesc 3 moze mniej dni.
Podsumowanie: ona jest brudnym zasiusianym baranem i tyle.

Agata
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 6:25, 21 Lip 2006
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





być może, że "ten typ tak ma" - a może do klatki wstawić malutki króliczy bidecik? Wink miała byś trochę więcej czasu dla siebie.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:03, 24 Lip 2006
Agga
Gość
 





Ja muszę powiedzieć, że od pewnego czasu mam podobny problem z Tośką. Cały czas ma zasikany "kuperek" i, mimo że systematycznie się czyści (jest szczuplutkim króliczkiem), to jest, brzydko mówiąc, śmierdząca i żółta pod ogonkiem.

Weterynarz stwierdził, że nie jest to zmiana chorobowa, stanu zapalnego nie ma, więc też chyba pozostaje mi tylko myć zwierzorka od czasu do czasu...
PostWysłany: Pon 14:13, 24 Lip 2006
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Tak, jeśli Kropka sika w klatce, na podłożu z siana - to nie ma problemu z zamoczeniem omyka. Natomiast sikanie w kuwecie, na ręcznikach papierowych, zakończone oczywiście przysiadem, aby wyczyścić ogon, kończy się najczęściej jego zamoczeniem, gdy chłonność ręczników jest wolniejsza od króliczego siadania Wink . Nie udało mi się niestety nigdy sprawdzić jak wyglądały w tych miejscach "moje" dzikuski, po których niestety zostały już tylko wspomnienia...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:23, 24 Lip 2006
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Moja Trunia ma ogonek od spodu biały i jest idealnie czysty, nigdy nie widziałem aby był brudny choć jest u mnie od 18 miesięcy. Zresztą jak sika w kuwecie to zaraz z niej wyskakuje nie siada w to co zrobi a na działce szprycuje do tyłu i leci dalej.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:55, 28 Lip 2006
Agata
 
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Groningen
Płeć: K





No tak pozazdroscic Trunia Smile... Moja jednak jest inna i nie ma chyba rady trzeba myc i wycinac brudki.

Pozdrowienia
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:38, 12 Sie 2006
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Moja Psotka czasami też ma żółty ogonek ale potrafi go sobie skutecznie wyczyścić do białego Smile I całe szczęście, bo jak kiedys próbowałam jej umyć kuper to urządziła mi dziką awanturę Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:19, 15 Maj 2008
wrobelek0403
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań





mój Heniek ogonek ma czysty, ale niestety łapki (w naturze bielutkie) ma żółtawo-szarawe. W klatce ma sprzatane nawet dwa razy dziennie, pokoj myty dwa razy w tygodniu, gazety z klatki zabrałam, bo uznałam, ze ten szary to od farby drukarskiej... a tu bez zmian Sad i co dziwne, zwłaszcza przednie łapki ma tak zabarwione...

może macie jakiś pomysł, od czego to???
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:33, 15 Maj 2008
nuna
Gość
 





Moja LIlly tez ma lapciuchy zoltawe, a biega po betonie i dywanie, w domku ma slome i siano, a toaleta jest narozna i wskakuje tylko na chwilke. Taka dama z niej i tyle Smile
PostWysłany: Czw 13:28, 15 Maj 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





jeśli zabrudzenie jest spowodowane gazetami które wcześniej były w klatce to farba tak szybko nie zejdzie. Daj jej czas po zmianie futerka powinno zabrudzenie zniknąć. Zapewne widać jak sobie ślini łapki i myje główkę i uszy.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:01, 15 Maj 2008
wrobelek0403
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań





KazioR napisał:
jeśli zabrudzenie jest spowodowane gazetami które wcześniej były w klatce to farba tak szybko nie zejdzie. Daj jej czas po zmianie futerka powinno zabrudzenie zniknąć. Zapewne widać jak sobie ślini łapki i myje główkę i uszy.


myje się, myje Smile w takim razie poczkeamy Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:59, 15 Maj 2008
T-T-A
Gość
 





Moja Andzia w narożnej kuwetce zrobiła sypialnię i kima bez żadnej wyściółki. Tosiu też tak robił i wszelkie podkłady wyrzucał, ale on miał drugą jako wc.
Natomiast Andzia załatwia sie z tyłu na srodku, więc wsadziłam maluśką deseczkę do krojenia i na to ligninę- narazie zdaje egzamin:))- ogonek jest czyściutki


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Czw 15:03, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Znowu zasiusiana klapouszka
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Opieka :)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin