| Dorcia |
|
|
| |
| Dołączył: 05 Lut 2010 |
| Posty: 1058 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Płeć: K |
|
|
 |
|
 |
|
Tydzień na ocenę sytuacji to zbyt mało ;/
Króliki wsio zgapiają, jak zobaczy, ze Twoja mała załatwia sie tam gdzie powinna to może być sukces, gorzej jak będzie na odwrót. Przeszukaj mu sierść dla pewności czy nie ma na niej czarnych kropeczek, jeżeli tak ma pchły, które przeniosą się na Twoją małą, a ich ciężko się pozbyć, tym bardziej, że pchły w domu zostają. Poza tym dlaczego tylko tydzień, tak zależy na królowi właścicielce ? Bo raczej bym się kłóciła... Pytałaś właścicielów czy król był szczepiony ? Poproś o okazanie ksiązeczki jeżeli tak, bo też raczej wątpię. Jeżeli był na dworze, a szczepiony nie był to uważaj na swoją małą.
Oczywiście wierze w to, ze się razem pogodzą, ale nie w tydzień, ponieważ one są terytorialne. Przygarnij go, na pewno się polubią tylko nie tak o już teraz.  On Ciebie potrzebuje, oddałabyś go tamtym ludziom ? |
|
i okazalo sie ze on cale zycie byl trzmany w klatce na dworzu :\ przerazila mnie ta informacja bo nasza lilly jest strasznym czysciochem: sika i bobuje tylko do kuwety a lapki ma tak samo bielutkie jak reszte futerka. do tego nigdy nie miala kataru... ehh... mamy tydzien na sprawdzenie czy kroliczki sie zrozumieja wiec i ja mam tydzien na ocene sytuacji. jutro idziemy z merlinem do weta i tu wlasnie moje pytanie: o co mam prosic weta?? wiem napewno, ze powiem o kichaniu i kaze sprawdzic czy merlin ma pchly (szczerze mowiac to chetnie bym go wykapala 
). ale na co jeszcze zwrocic uwage?? jak sprawdzic czy ma robaki?? szukac ich w bobkach?? czy mam go do jutra profilaktycznie izolowac od lilly?? i czy jest wogole szansa, ze 3 letni krolik nauczy sie czystosci??
