Króliki domowe i inne zwierzęta

pa09wlak

witam chciałbym poprosić was o radę .... już mówię o co chodzi
Zawsze gdy rano wstaję daję królikowi suchą karmę ... gdy zobaczy opakowanie od tego produktu zaczyna wariować drapać mnie czasami tak mnie to denerwowało -.- misiek ma już rok ... i nie wiem z jakiego powodu jest on strasznie malutki Sad

.. jest rasy baranek (właśnie dlatego wybrałem tą rasę bo ich charakterystyczną cechą jest duża wielkość a tu ... co bobek mamuta -.- jest to mój pierwszy uszatek w życiu ... nie wiem czy jego mała wielkość ma związek z nieprawidłowym żywieniem w przeszłości .. /??? Sad

macie jakieś pomysły jak urządzić klatkę by na dywanie nie było ..... żadnych trocin ( nie używam trocin tylko nie wiedziałem jak się określić ) ... pozdrawiam Paweł

nuna · Gość

Wszyscy chca jak najmniejszego krolika, a Ty pa09wlak chcesz duzego Smile

trafil Ci sie maluszek, zywienie nie ma raczej nic do wielkosci.
Co do czystosci wokol klatki, ja mam siano porozwalane wszedzie takze nie moge Ci pomoc Smile

zamiatac, odkurzac, odkurzac, zamiatac...

Alka

u mnie jest to samo...po prostu syf:PP tata mowi ze robie chlew w pokoju:/

kiche_wilczyca

po prostu Twój baranek już taki jest Smile

Tak jak wśród ludzi - jeden jest wysoki, drugi niski

pa09wlak

jejku ale ja go na dłoni mogę nieść ... Smile

taki maluteńki misiaczek .. Very Happy

.. chciałem mieć dużego królika ponieważ mam duży dom i miał by dobre warunki ... ale jestem szczęśliwy z tego co mam .... Smile

pozdrawiam

joan

pa09wlak

hm... ja tez chciałam koniecznie baranka Smile

bo naczytałam się o ich charakterkach ale niekoniecznie musiał być taki dłuuuuugi Smile

tak że wiesz.... ale nie zaienię się Smile

bo jednak to mój "kawał" baranka - co do śmieci.... hm siana z klatki nie wynosi.... podsypke ma tylko w kuwecie i nigdzie poza tą kuwetą nie sika ( oczywiście nigdzie w klatce ) kaziorek

ale ta drewniana podsypka ne "wychodzi" z klatki. teraz w zimie posypałam mu dno klatki taka wyściółką bawełnianą niby dla małych gryzoni.... ale widzę że podgarnia sobie to w kąt sie kładzie, innego podkładu pod soba nie toleruje wszystko latało po klatce. Filip lubił taka matę jakby gabkowa , która sie kładzie w łaziekach- ten niecierpiał hi trzymał w pysku i walił o kraty Smile

co do "chlewu" hm..... jakby rzec - mysle że jesli królik ma być "własnością" dziecka każdy rodzic powinien poczytać npp. takie forum - i jeśli się później zgodzi na zwierzaka- nie ma prawa narzekać Smile

ja wiedziałam na co sie godzę - zwłaszcza za drugim razem i dlatego nie narzekam tylko odkurzam......

pa09wlak

nie , nie ja bardzo dbam o mojego królika tylko po prostu chciałem sobie życie ułatwić ;] Very Happy

kiche_wilczyca

no niestety, przy zwierzakach trudno jest utrzymać wzorową czystość i porzadek.

Tofik

A u mnie klatka stoi tak że wszystkie trzy ścianki klatki bezpośrednio stykają się ze ścianą i meblami więc króliczek może bałaganić tylko przez tą ściankę frontową, czasem wyrzuci jakieś sianko i tyle Smile

w pokoju mam czyściutko (nie licząc oczywiście pozostałości po bieganiu w postaci bobków ale walczymy z tym:) Grunt to dobra organizacja:D

zuziaa

u mnie to taki syffff ;D wokoło i wogole. Też mam baranka i tez jest malutka Smile

i chyba taka pozostanie Smile

Też mam codzienne sprzatanie chocby zmiotka ;D

Madzix

zuzia jesli twój króliczek jest mlodziutki to... powiem Ci ze jeszcze urosnie;]
ja w klatce mam szmatke na spodzie ktorej boki podkladam miedzy plastik a te pręty i dzieki temu sie trzyma, przy sprzataniu wtedy tylko zwijam szmatke i wytrzepuje:D kuwete ma narożną wiec wysciolka tylko w niej. Siana nie wynosi, jedynie bobki czasem mu sie przykleja do siersciucha i poroznosi kolo klatki ale poza tym spokój. Sprzątam ogólnie klatke raz na 2tyg, a kuwete 2-3razy w tygodniu:) Ogólnie raz w tygodniu wyrzucam całe, a 2razy wybieram łopatką to zabrudzone

zuziaa

wiem ze urośnie ale oby nie dużo Smile

kiche_wilczyca

a czemu "oby nie dużo"? Duże tez jest piękne, kochane i tez rozrabia tak jak małe Smile

Agga · Gość

A ile więcej do głaskania Smile

Zbyszek

...Niuniek opanował sztukę wskakiwania na moje kolana, gdy siedzę przed kompem... brak reakcji z mojej strony przez 10-15 sekund kończy się najczęściej sikiem na kolana... jeśli jednak wykażę się refleksem i przytulę królasa, to przez najbliższe 20-30 minut mam pomrukujące z zadowolenia kocisko... po wielu próbach (potłuczony króliczy tyłek) opanował trudną sztukę balansu na jednym kolanie...
... kumpel jest z niego niesamowity, a Asia odroczyła wyrok do Wielkanocy (pasztet, pasztet...) - a mieszkanie wygląda jak króliczy chlewik Wink