|
Z tego co piszesz wnioskuję, że uszaczek ani nie był szczepiony, ani badany:(
Osowiały króliczek, to nie jest zdrowy króliczek!
Ja bym maszynki elektrycznej przy królasku nie uzywała, gdyż lęk może być zabójczy. natomiast łapac grzebykiem pasmo i podcinac owszem.Może mniej estetycznie, ale zdrowo.
U mnie u Andzi rasy lewek zero problemów z sierścią, natomiast holenderski, ofutrzony Czesio ciągle się sypie a i koło omyka potrafi wyhodować skorupę
Mąż go trzyma, a ja deliktnie małymi nozyczkami ( takimi do wycinania skórek) u nasady skóry wycinam sierść w tzw okolicach intymnych |
|
Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Pon 18:29, 01 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|