Króliki domowe i inne zwierzęta

madzialaba · Dołączył: 17 Mar 2008

MAM problem...moja nadpobudliwa Flaszka WSZYSTKO gryzie!!! nawet peszle zabezpieczające kable, kartki,plastik,meble..wszystko!!!caly czas chowam a ona i tak cos znajdzie...;( nawet moje wlosy Sad

zaczeła gryżć kość dla psa..wziełam jej..zastanawiam sie co mam jej dawac do gryzienia?kupilam grube patyki dla krolikow ale ma je gdzies!..uwielbia wszystko co skorzane Sad

a ja wychodze juz z siebie;/

kiche_wilczyca

dawaj jej roliki po papierze toaletowym lub ręczniku papierowym, kartony (bez nadruków i napisów), rolkę papieru toaletowego (niekolorowy, bezzapachowy), zmiotkę, szufelkę, stare skórzane kapcie.....

Akonka

Może uda się innymi rzeczami ( rolki itp.) odwrócić uwagę, ale na chwilę. Ktoś mi tu kiedyś napisał że do 5 lat tak jest.
Moja Akonka też gryzie wszystko, każdy kant ściany jest obgryziony, ochraniacze na kable przemielone na miał, łóżko drewniane , meble. A ma wszystko gałązki, rolki kartony.
Odganianie trochę pomaga , ale jak zaczyna brykać to z premedytacją podchodzi żeby coś obgryść.
Wytrwałości i powodzenia
Beata

madzialaba · Dołączył: 17 Mar 2008

5 LAT?? HEHE mam nadzieje że mój pokój wytrzyma ;D Tuska szybko przestała,a ta czym bardziej zabraniam tym..bardziej bawi się ze mną.. Wink

Akonka

Wiem jakie to uczucie, na co zaglądniesz - jest pogryzione. Ale nie ma rady ( no zamknięcie w klatce) ALE DLA ZWIERZACZKA TO NIE ROZWIĄZANIE .
Jak dziś zobaczyłam zjedzone leżaki balkonowe, miałam chwile zwiątpienia , ale jak sobie przypomnę wszystko na tema t królasów i wiem że się na niego zdecydowaliśmy , to wiele mija.
Przecież to GRYZONIE!!!!

dejdi

Zaraz się ktoś odezwie, że to nie są gryzonie Wink

Swoją drogą moja Tuśka też miała taki króciutki okres, że gryzła wszystko co jej na drodze stanęło. Najdziwniejsze jest to, że przestała, gdy skróciłam jej pazurki..

Zbyszek

Jeśli króliczek obgryza substancje pochodzenia zwierzęcego - to może świadczyć (oczywiście nie zawsze Wink

) o diecie zbyt ubogiej w białko...
Rozwiązaniem jest podawanie karmy o zwiększonej ilości białka (np. granulaty z dużym udziałem lucerny) lub (w ostateczności) preparowaną soję (kotlety sojowe).

madzialaba · Dołączył: 17 Mar 2008

ona obgrza wszystko;) wiem jak to jest, ale niepokoje się troszkę by jej coś nie zaszkodziło..jak ją wypuszczam z klatki to zachowuje się tak jakby widziała zielone światełko i sprintem do pierwszej rzeczy kaziu

nawet jak mnie lize to nie raz sie zapomina i chce spróbować Wink

najgorsze ze lubi wszystko co sztuczne no i skóre.. Sad

wczoraj ja wygonilam na polu to odpóściła..ale na chwilke;) a do tego jest tak słodko że nie lubie na nia krzyczeć i wsadzac do klatki..

Nun

może spróbuj zainteresować ją czymś innym, jakimiś dozowolonymi do gryzienia rzeczami. Mam na myśli zabawki, starą bluzkę: niech sobie ją potarmosi. Jak jedna zabwaka nie poskutkuje, to spróbuj z inną. Każdego królasa interesuje co innego. Mój nieczym się nie chciał zainteresować, dopóki nie zobaczył kociej piłki (z dzwoneczkiem w środku). Teraz nie jestem już pewna, czy to piłka kota, czy królika:)

angsta

znam z autopsji, zabawki kurza sie po katach, kartony-domki rowniez, a sciana nadgryziona juz w 6 miejscach, buty i inne takie oraz meble rowniez. Najlepsze ze jak dostanie za sciane, to leci jakby nigdy nic wcinac kartonik swoj....Ot, sorki, pomylilo mi sie, aaa tutaj jest, nie moglam znalezc Very Happy

Nun

heh no to ja mam mniejszą rozrabiakę.Też gryzła ściany, itp, ale jednak zdołałam zainteresować ją czym innym.

madzialaba · Dołączył: 17 Mar 2008

heheh dałam jej galazki kartony itp a ona co...? hehe zianteresowaa sie paskiem gino rossi Sad

po czym się wielce obrazila...cóz nasze królisie są mądrzejsze niż ustawa przewiduje ;D wieczorem siedziala tak cicho że myslalam ze spi..a ona mi zeżarła dokumenty do pracy Wink

na półce...i niech ktoś powie że one mają mały rozumek;)

Madzix

jeja co wy macie z tymi królisiami Razz

mój teraz jest strasznie leniwy, chyba jest za ciepło jak dla niego. Nie ma ochoty na nic, cały dzień leży koło drzwi balkonowych. Najgorsze to co robi to.... bieganie i "bzykanie" i robienie śmierdzących kupek podczas tego aktu Wink

kiedyś rozrywał mi dywan i listwy ale mu przeszło, może dlatego, że teraz może biegać po całym domu + balkon i nie ma na co się złościć, a i zakazów nie ma to go nie pociąga brojenie;)

daga

Z moim królikiem jest tak samo. Cały dzień śpi w klatce, a jak go wypuszczę, to albo biega i skacze jak szalony, albo leży przytulony do ściany a z wybiegiem na balkon uważaj, żeby nie wypadł za balustradę Smile

pe-cze

jak gryzie, to trzeba go po prostu "karac". Kiedy zauwazysz ze gryzie, cos czego nie powinien, włoz go do klatki i poczekaj kilka chwil. Potem go wypusc i pobajeruj rolką od papieru, albo czyms co uwazasz za niepotrzebne.
Trzeba byc konsekwentnym.

kiche_wilczyca

pe-cze dosyć sceptycznie odnoszę się do Twojego pomysłu.....może dlatego, że ja staram się nie stosować zamykania w klatce jako karę. Klatka ma być bezpiecznym miejscem, gdzie królik czuje się dobrze....

agusia6840

Może ominąć proces wkładania do klatki.Poprostu zająć go czymś innym.Chwalić za dobre zachowanie,a gdy zrobi coś czego nie powinien poprostu odwrócić uwagę czymś innym np.Dać mu rolkę.

pe-cze

moj kicajek jak sobie cos upatrzy to mozna go zabawiac czyms innym nawet godzine a on i tak bedzie wracal i np. wpychal sie pod szafe i gryzł mi kapcie.
wkladam go na chwilke do klatki, podaje sianko i wypuszczam,a kicaj nawet nie patrzy na szafe Wink

Nun

Ja podobnie jak kiche nie jestem zwolenniczką twojego sposobu z wkładaniem do klatki. Ja po prostu zajmowałam go czym innym i głośno mówiłam NIE. Smile

Nie wiem czy poskutkowało, czy poprostu królikowi znudziło się rozrabianie.

kiche_wilczyca

Bo uszakowi trzeba udowodnić, że te zabawki, które mu proponujemy są atrakcyjniejsze od brojenia Wink