Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> Urlop
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Urlop
PostWysłany: Czw 9:46, 21 Cze 2007
nuna
Gość
 





Cala radosc z urlopu jest przytlumiona przez to, ze musze zostawic moje futrzaczki w domu same.Bo kto lepiej niz ja sie nimi zajmie ? Nasialam w doniczkach koperek, pietruszke i pszenice, zeby codziennie dostawaly cos zielonego.Dokupie jeszcze bazylie BIO w doniczce.Zostawie otwarta klatke w uporzadkowanym malym pokoju zeby mogly sobie brykac tak jak zawsze.I co jeszcze moge zrobic ?
Najchetniej zabrala bym je ze soba, ale podroz 1100 km jest zbyt stresujaca.Jesli ktos ma jeszcze jakies ciekawe pomysly jak im uprzyjemnic czas to bardzo prosze.
PostWysłany: Czw 9:57, 21 Cze 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





no..no to poważne wyzwanie mam nadzieję, że ktoś jednak będzie je odwiedzal nawet po to aby zobaczyły dwunoga no i posprząta kuwetę, poda świeżą wodę i sianko.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 10:04, 21 Cze 2007
nuna
Gość
 





Kolezanka bedzie przychodzila dwa razy dziennie, w zadnym wypadku nie zostawila bym je tak zupelnie same, nawet na dwa dni .
PostWysłany: Czw 11:22, 21 Cze 2007
paula289
 
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok





No właśnie ja w tym roku jadę pod namiot, nie tak daleko 3h jazdy z tym że po 1h odpoczynek u babci na wsi. Jadę na długo, bo na tydzień, raczej nie chiałbym zostawiać królasa u kogoś, myślicie,że mógłby ze mna pojechać pod namiot nad jezioro? JEst zaszczepiony, więc pewnie wypuszczałabym go żeby sobie pobiegał na pole namiotowe, bo w namiocie na pano będzie duszno. Myślicie, że to dobry pomysł?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 11:35, 21 Cze 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Wszystko zalezy od warunków jakie jesteś w stanie zapewnić swemu futrzakowi w namiocie.
Czy będzie dość miejsca na klatkę?
Czy podczas złej (deszczowej) pogody królik nie będzie narażony na przemoczenie?
Czy podczas słonecznej, upalnej pogody nie będzie narażony na przegrzanie? (króliki bardzo źle znoszą przegrzanie - ich termoregulacja organizmu jest raczej mało wydolna).
Czy nie będzie narażony na agresję ze strony innych zwierząt? (obce psy...)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 6:04, 22 Cze 2007
paula289
 
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok





Będzie miał dość miejsca nawet w namiocie, bo będzie ze mna w jednej części duwosobowej, najbradziej sie boje, że jak będzie gorąco to nie będzie siedział w namiocie i cały dzień trzeba by było go trzymać blisto siebie, żeby gdzieś nie pokicał, a przecież króliki to ciekawskie zwierzątka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 6:34, 22 Cze 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





...oj bardzo ciekawskie i żądne przygód...
Rozumiem, że w namiocie będzie przebywał w klatce? Inaczej namiot nie ma szans na dłuższe przetrwanie.
Jeśli faktycznie nie masz możliwości zapewnienia królikowi opieki pod Twoja wakacyjną nieobecność - spróbuj wspólnego wyjazdu. Ale dla futrzaka taki wyjazd wcale nie musi byc atrakcją - a może tylko tak mi się wydaje.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:16, 22 Cze 2007
paula289
 
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok





No właśnie myśle że by się nudził.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 18:02, 14 Lip 2007
nuna
Gość
 





Wrocilam po dlugim urlopie, kroliki maja sie dobrze i wyraznie urosly, maja teraz jak obliczylam 18 tyg. czyli ponad 4 msc. jak ten czas leci. To "urosniecie" widac bardziej po Tino, on jest mniejszy i drobniejszy od Lilly mimo, ze sa w takim samym wieku ( wg sprzedawcy) Kolezanka troszczyla sie o nie bardzo sadzac po zapasach w mojej lodowce Smile Lilly szybko wskoczyla mi na kolana na przywitanie i polozyla uszka na grzbiecie robiac mine aniolka, Tino byl jak zawsze powsciagliwy, ale dal sie poglaskac, nawet chyba na to czekal. Ciesze sie, ze wszystko wraca do swojego porzadku z przed urlopu.
PostWysłany: Sob 21:06, 14 Lip 2007
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Pozdrawiamy, najważniejsze, że wszystko zakończyło się dobrze i ucholki są szczęśliwe. Cztery miesiące to sporo jak na królika, rodzinka dojrzewa.
Zobacz profil autora
Urlop
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin