Króliki domowe i inne zwierzęta

pati1500 · Dołączył: 20 Mar 2010

Mam taką sprawę. Bajka czasami je siano i wkłada do pyszczka taką dużą kępę. I jeśli w tym momencie coś ją oderwie od dalszego jedzenia to nie wypuszcza tego tylko trzyma. I podchodzi do krat i gryzie pręty mimo tego siana. Nawet dzisiaj zdjęcie zrobiłam, ale niestety przez przypadek skasowałam. Potem jej to wyrwałam, bo cały czas miałam wrażenie, że ona tego nie puszcza, bo ma jakiś szczękościsk albo co. Wasze też tak mają? Możliwe jest, że ona po prostu tak sobie trzyma? Czy coś jej może być?

tmm03033 · Gość

Ja bym na rujke obstawiala, gniazdo chce budowac Very Happy

Widzialam juz fotki krolic z siankiem w pyszczku przepiekny widok!

pati1500 · Dołączył: 20 Mar 2010

Ale ona ani tego nie układ ani nic. Tylko jeśli je i ja wejdę do pokoju to podbiega z tym wszystkim w gębie i mnie straszy, bo mi się wydaje, że nie może tego wypuścić.
No widok jest słodki. Wink

julka1 · Gość

niedawna tymczasowiczka nellcii tez tak robila...wkladala sianko do pyszczka i nosila jak chomik Smile

to ruja...

Branwen

Widok może i przyjemny, ale jak króliczka zaczyna piszczeć przy głaskaniu to już nie jest tak fajnie...
Pati a futerko też sobie wyrywa? Obserwuj ją czy nosi w jakieś miejsce to sianko.

Przy rujce uszatki nie noszą siana, tylko przy ciąży urojonej.

tmm03033 · Gość

Nie mialam nigdy samiczki tak ze zapytam; Dlaczego piszczy przy glaskaniu??

pati1500 · Dołączył: 20 Mar 2010

Nic nie układa, nie wyrywa futra. No nic kompletnie. I nie piszczy też. Tylko warczała na mnie jak jej to chciałam wyciągnąć i się ze mną szarpała.
A ja mam ostatnio takie lęki. Cały czas mi się wydaje, że jest z nią coś nie tak. To chyba po tym śnie mi tak zostało. Confused

Branwen

Tmm, szczerze, to nie mam pojęcia. Może po prostu chciała żeby dać jej spokój (chociaż w takiej sytuacji to ona po prostu warczy).
Przy pierwszej ciąży w ogóle nie piszczała i zachowywała się całkiem normalnie, gdyby nie to, że wyrywała sobie futerko, to niczego byśmy nie zauważyli.

Pati, może sprawdź jak się potoczą dalsze losy tego sianka, jeśli nie wyjmiesz go z pyszczka.