Króliki domowe i inne zwierzęta

MilkChocolate

A co myślicie o szelkach ? Czytalam na roznych stronach, ze nie sa za wygodne i za dobre dla krolikow.
A co Wy o tym myslicie ?

Dimensia

Hmmm jeszcze nie wiem bo mój królik odziedziczy po psinie jak podrośnie do nic bo na razie są jeszcze za duże przy najmniejszej regulacji. Koleżanki królik chodzi w szelkach.

Ev

Ja kupiłam mojej Minnie, ale chyba była jeszcze za mała na nie, a nawet jak jej zakładałam, to je chciała ściągnąć Smile

będę jeszcze próbować jak jeszcze urosnie, albo ona albo Daisy:) Bo Koka chyba będzie i tak za malutka nawet jak będzie większa.

MilkChocolate

No moją też jest teraz jeszcze za mała na szelki zresztą teraz już i tak będzie za zimno na wyprowadzanie jej na dwór.
Na wiosnę chyba pomyślę o tych szelkach, bo fajnie jakby sobie świeżej trawki poskubała pod blokiem Smile

tmm03033 · Gość

A psy na ta trawke pod blokiem nie maja dostepu? Jesli bedziesz wyprowadzac kroliczka musisz byc pewna ze tam nie zalatwiaja sie psy. A trawke mozesz sama zasadzic w doniczce w domu.

MilkChocolate

No z tymi psami to może być ciężko. A trawka w doniczce to nie to samo co skubanie jej na świeżym powietrzu.

nellciaa

Krolikow nie powinno wyprowadzac sie na szelkach - moga spowodowac uraz kregoslupa, dodatkowo jesli uszak sie przestraszy moze sie w nie zaplatac, udusic, zlamac lape albo po prostu uciec. Szelki to tylko i wylacznie wymysl producentow produktow dla zwierzat. Zarowno myszy jak i chomikow, swinek morskich, szynszyli i krolikow w szelkach nie wyprowadzamy (chyba ze chcemy aby uszakowi stala sie krzywda). Na dwor uszaka "wyprowadzamy" w kojcu. Albo do ogrodka dobrze zabezpieczonego. Jesli mieszka sie w miescie to tym bardziej nie wyprowadzamy uszaka "na trawke". Lepiej zrobic wybieg na balkonie.

emcia123

Ja kupiłam mojej Pusi szelki moja Pusia swobodnie się w nich czuje

pati1500 · Dołączył: 20 Mar 2010

emcia nigdy tego nie wiesz. Mój Lulek też się niby dobrze czuł, poszłam z nim na dwór. Na otwartym polu mi się z nich wywinął. Co się nastresowałam, naszukałam i nałapałam to moje. Zresztą te szelki w ogóle nie mają racji bytu w połączeniu z takim gryzącym stworzeniem. Kupiłam Bajce, po dwóch dniach już były w dwóch częściach.

nellciaa

Krolik ci nie powie czy sie dobrze czuje. Sadze ze tobie nie bylo by wygodnie gdyby ktos zalozyl ci szelki w pasie na ramionaach i pachwinach trzymajac na wysokosci karku zaczepiona smycz i ograniczal Ci pole poruszania. nie stosujemy szelek dla krolikow. To nie jest pies.

Dimensia

A ja będę stosować bo jak dla mnie to nie jest nic strasznego a królik jak ma dobrze dopasowane szelki to może się w nich wygodnie czuć i poruszać.

magda3993

też spotkałam się z opiniami że szelki są nie wygodne, szkodliwe itp..

nellciaa

Dimensia - nie wazne czy sa dobrze dopasowane czy nie, wystarczy ze uszak sie wystraszy i zacznie uciekac a ty go pociagniesz i juz uraz kregoslupa murowany. ALbo jak sie zaplacze to moze sie udusic. Dodatkowo na osiedlowym podworku moze go zlapac pies w zeby. I to nie jest opinia moja wyssana z palca ale poparta niestety prawdziwymi historiami i opiniami weterynarzy ;]

klara88

moim zdaniem szelki są dobre ale nie kazdemu ucholowi sie w nich podoba. np moj krolik ktory juz jest za teczowym mostem nie znosil szelek ale za to taka mala obrozke dla psow dawal sobie ze spokojem zakladac i co najwazniejsze nie gryzj jej ani smyczy (królas był tylko duży normalny hodowlany takie co sie n obiad robi-ja akurat uratowalam go od tego losu).
wiec co zwierz to inne upodobanie:)

własnie najwazniejsze zeby nie ciagnac uchola tylko isc za nim gdzie on chce a nie gdzie my chcemy....

nellciaa

Polecam do lektury: [link widoczny dla zalogowanych] nie jest tu konkretnie napisane aby szelek nie uzywac ale przynajmniej jest powiedziane jakich sie nie powinno

fifi NIDERLANDZKI

jak ja nalozylam raz mojej fifi specjalne szelki dla krolikow to prawie zawalu dostala a ja razem z nia-nigdy wiecej nie przyszedl mi do glowy ten pomysl.

Tuśka · Dołączył: 08 Mar 2011

ja mojej Esti czasem zakładam szelki i ich nie gryzie, jednak najczęsciej puszczam ja bez smyczy( oczywiscie w dobrze ogrodzonym miejscu pod stala opieka) bo przeciez nic nie zastapi biegania gdzie i kiedy się chce;)

KazioR · Administrator

wolność to wolność, ważne aby wybieg był w miejscu bezpiecznym gdzie nie przebywały na trawie inne zwierzęta. Będzie szczęśliwy jeśli będzie miał teren ogrodzony nawet plastikową siatką 1 - 2 m kw a szelki to wymysł przemysłu zoologicznego niedługo podobno mają być szelki dla papug.

A na poważnie jak smakuje czekolada lizana przez szybę.

sylvii

Która najlepsza ??
1.
[link widoczny dla zalogowanych]

2.
[link widoczny dla zalogowanych]

3.
[link widoczny dla zalogowanych]

[nie bede z nia wychodzic na spacery i chodzic jak z psem. chce jak zabrac na działke (nie moja) lub na polane aby sobie pobiegała i nie uciekła. do smyczy bym doczepiła jakies przedłużenie np. sznurek]

nellciaa

Zadna - kazda ma waskie paski ktore po pociagnieciu beda sie wbijac w cialo i zaciskac na skokach i lapach