|
Jeśli królik nie chce pić z poidełka, to go nie zmuszaj. Wybrał sobie miseczkę, to mu podawaj wody w miseczce.
Jeśli do tego poidełko przecieka, to jest to kolejny argument przemawiający za miseczką.
Króliczki potrafią o siebie zadbać i z pewnością maluszek nie wpadnie do miski, będzie z niej sobie grzecznie popijał.
Tylko pyszczek będzie miał bardziej mokry,niż po piciu z poidełka, ale to wyschnie 
Woda w miseczce rzeczywiście będzie się szybciej zanieczyszczać, więc będziesz miała troszkę więcej pracy i częściej będziesz musiała wodę wymieniać - przy obecnych temperaturach nawet kilka razy dziennie.
Co do sianka - podstawa!! Zawsze i dużo!!
Cuni jest uznawana za jedną z lepszych karm. Jeśli króliś lubi i chętnie ją je, podawaj nadal.
Żwirek - drewniany, niezbrylający i najlepiej tylko do kuwety, jest zbyt twardy, żeby wyłożyć nim całą klatkę - delikatne łapki królicze mogą cierpieć, jeśli będą cały czas stąpać po twardym żwirku. Pozostałą część klatki możesz wysypać po prostu sianem. |
|
|
|
tyle co samo skapie <co jestem zdziwiona ze kapie> a zauwazylam bo ten zwirek sie rozpuszcza pod poikiem... dalam mu na zakretce plastikowej wody mineralnej i pierw podchodzi do poika ale tak jak by zwatpil i podchodzi do tej "miseczki" z woda i z tamtad raczej pije... moze to wina poika? albo juz nie wiem 