Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> Miseczka - legowisko Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 15:02, 14 Lip 2008
T-T-A
Gość
 





Śliczności maluszek:)) Widzi mi się lewkowaty. ma piękne umaszczenie.
Wyrzuć w ogóle paśnik. Mój poprzedni króliś Tosiu wskoczył do paśnika i złamał poważnie skok. Fakt, że został zoperowany fachowo, ale odporność stracił i już nie żyje:((( Króliki są nieprzewidywalne. Na górę klatki też lubią kicać, a tam szpary duże. Ja górę przykryłam
Mój Tosiu i Andzia śpi (spał)w kuwetce, tak więc są 2- jedna czysta a druga toaleta ze żwirkiem
Całuski dla maluszka


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Pon 15:03, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pon 20:08, 14 Lip 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





ja jeszcze powrócę do tej miski - kupić mu drugą na jedzenie Wink. To zdjęcie leżącego w misce totalnie mnie rozbroiło Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:24, 14 Lip 2008
Tabitha
 
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czeladź
Płeć: K





Paśnik wywalony. Jest na zewnątrz klatki, ale tylko po to, aby butelka się na czymś trzymała. Na zewnątrz do paśnika nie wskoczy. Wink Już się trochę miski oduczył, leży wyciągnięty poza nią [mam go dopiero 5 dni, a myślę, że się nawet swobodnie i bezpiecznie u mnie czuje] Dzisiaj jakiś leniwy jest, pewnie pogoda daje mu się we znaki. ;]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:48, 14 Lip 2008
Agga
Gość
 





Z tym wskakiwaniem to jednak bym była ostrożna - mój potworek swego czasu robił sobie imprezki na górze klatki, a mnie przyprawiała tym o zawał.
Nigdy nie wiadomo co im strzeli do tych uszatych łebków Wink
PostWysłany: Pon 21:58, 14 Lip 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Agga napisał:
Z tym wskakiwaniem to jednak bym była ostrożna - mój potworek swego czasu robił sobie imprezki na górze klatki, a mnie przyprawiała tym o zawał.
Nigdy nie wiadomo co im strzeli do tych uszatych łebków Wink


Czort do rangi sztuki podniósł bieganie po górze klatki - nigdy nie zostawił łapy tam gdzie nie trzeba. Jak to robił, nie wiem, na szczęscie po kastracji te pomysły wyszły mu z głowy (na szczęście moim nerwom)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 7:41, 15 Lip 2008
Tabitha
 
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czeladź
Płeć: K





Fakt, króliki bywają nieprzewidywalne. Wink Teraz mam inny problem... Może to nie problem, może jestem przewrażliwiona, ale wydaje mi się, że od chyba 2 dni nie jest już taki wesoły i żywiołowy. Nie skacze, nie hasa, tylko leży albo przychodzi, żeby go głaskać. Pije mało, może mu woda nie odpowiada? Je odpowiednio, kupki też robi takie jak trzeba. Sama nie wiem, czy coś jest nie w porządku...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:23, 15 Lip 2008
Agga
Gość
 





Obserwuj. Póki je i załatwia się normalnie, myślę, że nie ma powodu do niepokoju. Może zwyczajnie królik woli sobie więcej pospać.
Ale jak zauważysz, że coś jest nie tak z bobkami albo nie ma apetytu, pędem do weta
PostWysłany: Wto 8:29, 15 Lip 2008
Tabitha
 
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czeladź
Płeć: K





Jasne Wink Tylko zastanawia mnie, czemu nie pije za wiele... Może zmienić mu wodę na inną? Dostawał mineralną, przegotowaną [ostudzoną oczywiście] i codziennie wymieniam wodę wylewając prawie całą butelkę...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:58, 15 Lip 2008
angsta
 
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valencia
Płeć: K





Nie przejmuj sie tak, mój królik jak był mały nie pił prawie wcale, teraz obala flaszkę dziennie Wink Nie wiem czy zależy to od karmy (w pewnym stopniu na pewno) czy od czegoś innego, ale na pewno, jeżeli wszystko jest w porządku (tzn je i załatwia się prawidłowo) nie ma powodów do niepokoju. A spokojny królik to powód do radości, wierz mi Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:23, 15 Lip 2008
Tabitha
 
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czeladź
Płeć: K





Hm... Te kupki [zaobserwowałam, bo mi się rozkupkał na wolności] są jakby bardziej miękkie niż twarde. I trochę śmierdzą. Może jednak się skoczę do weterynarza? To byłaby pierwsza wizyta...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 9:32, 15 Lip 2008
T-T-A
Gość
 





Mój Tosiu jak był malutki to pił bardzo niewiele, Andzia też nie pije za dużo. Weterynarz mówił, że zajęczaki mogą pić niewiele. Jeżeli je już zielene to z niej czerpie wode.
A co do ruchliwosci to króliki są najżywsze rano i wieczorem, jesli nie dostaje okresowej biegaczki to troche bym sie martwiłaSad Młode króliki mają potrzebe kicania i ciekawosc swiata.
PostWysłany: Wto 9:50, 15 Lip 2008
Tabitha
 
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czeladź
Płeć: K





Narazie mój jest tylko na granulacie Vitapol [bo taki mi babka powiedziała, że mu dawali zanim go kupiłam] sianku i wodzie przegotowanej.

Edit:
Poczytałam trochę i postanowiłam. Poobserwuję małego drania, jeżeli z kupkami będzie coś nie tak, pójdę do weterynarza. A jutro jadę do sklepu, kupuję sianko Zuzala i jakiś dobry granulat, Cuni Duo, Complete, Alexa albo Wildlife Premium. Myślę, że to dobry pomysł?


Ostatnio zmieniony przez Tabitha dnia Wto 13:15, 15 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:23, 15 Lip 2008
angsta
 
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valencia
Płeć: K





Ze zmianą karmy poczekaj aż wszystko będzie tak, że nie będziesz się martwić. może nawet zostaw go na sianku do jutra tylko i poobserwuj. A zmiana pokarmu - powoli i ostrożnie, zbyt gwałtowna, nawet na lepszy, może przynieść więcej szkody niż pożytku, zwłaszcza u maluszka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:28, 15 Lip 2008
Tabitha
 
Dołączył: 12 Lip 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Czeladź
Płeć: K





Wiem, że powoli, o tym też czytałam. Dosypywać troszkę do poprzedniej i obserwować. Wink W tej chwili więcej pije, jest jakby bardziej ożywiony, zobaczymy co będzie dalej.
Edit.
Wizyta o weterynarza załatwiona. Obejrzał go dokładnie i stwierdził, że wszystko jest w porządku. Narazie jest za mały, żeby go zaszczepić [wet powiedział, że żeby go zaszczepić, musi ważyć co najmniej 0,5 kg.] Nie można stwierdzić płci.
Edit.
Byłam u drugiego weterynarza [temu pierwszemu nie ufam zbytnio] Również stwierdził, że króliś jest zdrowy. Mam pytanie. Czy tak zwane 'miękkie kupki' można zwalczyć pozostawieniem królika tylko na sianku i wodzie? Pytam, bo jest on malutki i boję się, że mogłoby mu to zaszkodzić... A te kupki to wina najprawdopodobniej granulatu z Vitapolu... Confused


Ostatnio zmieniony przez Tabitha dnia Pią 15:07, 18 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Miseczka - legowisko
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 2  
Idź do strony Poprzedni  1, 2
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin