Króliki domowe i inne zwierzęta

mike10

Hej zauważyłam że moj królik pije swoje siki czy wasze króliki też tak robią?

kiche_wilczyca

U mnie jest tak, że jak Dymek chlapnie gdzieś swoim moczem (pomimo kastracji jeszcze to mu się czasem zdarza), Czort wylizuje to miejsce (weterynarz powiedział mi, że to normalna sytuacja - "zacieranie śladów" rywala), ale swojego nie piją.

mike10

A mój pije swoje zawsze jak nasika do pojemnika z jedzeniem.Może on nie umie pić z tego poidełka i chce mu się pić to pije swoje...

kiche_wilczyca

Obserwuj na poidełku czy woda ubywa. Jeżeli nie pije z poidełka, a nie dostaje wody w miseczce, to bym powiedziała, że uszak jest przerażliwie zdesperowany, jeżeli pije swój mocz. Chyba, że to z zupełnie innej przyczyny.

Zbyszek

Mocz zawiera (oprócz produktów przemiany materii) szereg składników do ponownego wykorzystania 9sole mineralne, mikroelementy). Ich niedobory w codziennej diecie króliczek może uzupełniać właśnie w ten sposób. Co wcale nie znaczy, że można futrzakowi ograniczyć dostęp do wody lub stosować monodietę.

mike10

Nie no woda w poidełku ubywa ale ma ją dwa dni i dopiero po dwóch dniach jest pusta:)

kiche_wilczyca

mike10 wodę królikowi zmienia się przynajmniej raz dziennie!

fil1995

moj krolik na poczatku pil malo ale teraz dostaje mniej zieleniny i wiecej pije a wode zmieniam mu codzennie

KazioR · Administrator

lizanie własnego moczu jest to normalne u królika, u mnie każdy tak robił.

nike10 napisała "pije" przeciez nie nasikał na spodek i wszystko wciągnął do siebie na pewno troszkę sobie polizał.

mike10

Nie on wszyski swój mocz wypija.A niewiec czy jak królik ma troche wyrwanej sierści na grzbieci czy nic mu nie będzie?

kiche_wilczyca

Tak gwałtowna zmiana tematu mało nie powaliła mnie z krzesła Wink

A co się stało, że uszak ma wyrwaną sierść??

mike10

Pies go ugryzł ale nie leci mu krew nic z tych rzeczu ma tylko trochę wyrwaną sierść ze grzbietu i minimalnie ale tak mało z uszu:(

kiche_wilczyca

jeżeli nie ma ran po ugryzieniu, to sierść powinna sama odrosnąć.

mike10

No ran nie ma ale skore ma czerwoną a raczej siną.No i tego jednego ucha nie podnosi.Ale tak po zatym to naromalnie je tylko jest trochę przeestraszony>

kiche_wilczyca

Myślę, ze lepiej będzie udać się do weterynarza.... Sina skóra... może z zimna, ale to niepodnoszące się uszko to coś raczej poważnego.

mike10

Zobacze jutro.Nie chce go znowu narażać na stres przed wczoraj był u weterynaża na odrobaczanie.On strasznie tego nie lubi.Dzieś pies a jutro znow weterynarz nie za duży stres?

kiche_wilczyca

Powiem tak: swego czasu codziennie jeździłam z Czortem do weterynarza na zastrzyki. To był dla niego stres, ale chodziło o zdrowie i życie zwierzęcia.
Kropka jak do nas przybyła też miała na karku wyrwaną sierść (albo pies ją złapał, albo małe dziecko ją szarpnęło), ale skóra była różowa.... Mnie osobiście stan Twoje królika niepokoi...

Zbyszek

Pomijając stres, jaki musiał przeżyć futrzak podczas ataku psa jest jeszcze jeden aspekt. Jeśli to Twój pies zaatakował króliczka, to raczej nie wyobrażam sobie dalszej ich koegzystencji. Przy najbliższej sposobności pies atak ponowi, bo przekonał się, że to małe stworzenie nie stanowi dla niego żadnego zagrożenia. Pomyśl nad tym... bo będzie dramat i łzy.