Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> krolik a kable Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
krolik a kable
PostWysłany: Śro 17:58, 07 Maj 2008
Gustaw :)
 
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Mozecie mi wytlumaczyc o co krolikowi chodzi z tymi kablami...? Gryzie je na potege, ukrywam juz jak moge a maluch (3 m-ce) zawsze je znajdzie i przegryza! Nie umiem znalezc sposobu zeby go tego oduczyc...moze macie jakies pomysly?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:05, 07 Maj 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Zabiezpieczać i pilnować uszaka.... Spróbuj go zainteresować innymi zabawkami. Np. kiedy bierze się za kable, zawołaj go i podsuń mu rolkę po papierze toaletowym
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:37, 07 Maj 2008
Basia87
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Mojego królika niczym nie dało się przekonać od kabli i tapety. Na tapete pomysł jeszcze nie mam skutecznego Sad . Ale na kable - plastikowe korytka do kabli Very Happy Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:18, 07 Maj 2008
Kisiek
 
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania(38 km od)





a tapete kartonami mozesz pozaslaniac Very HappyVery HappyVery Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:07, 07 Maj 2008
T-T-A
Gość
 





Jeśli chodzi o tapetę, to moją Andzie papier pakowy przyczepiony w jej ulubionym miejscu zniechęcił
Ponoć króliczki kojarzą kabelki z gałązkami:))
Spróbuj z dużym tekturowym pudłem- u mnie działa. Moja Andzia chapie wszystko.
Pudło obrabia od góry, środka i boku.
również z tektury ma "książeczkę bez obrazków" i czyta z ochotąkaziorek
No i na kabelki....musżę uważąć
PostWysłany: Czw 7:36, 08 Maj 2008
nuna
Gość
 





Moje obgryzly tapete za lozkiem gdzies do metra wysokosci, Lilly podwaza na dole i ciagnie z calych sil dopoki tapeta sie nie urwie. Moj maz : " trzeba tapetowac, zrobimy im rusztowanie niech zrywaja dalej"
PostWysłany: Czw 13:32, 08 Maj 2008
Basia87
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Mój też zrywa aż się urwie(czyli ok.1,5metra) co kończy się próbą konsumpcji jej.
Ja właśnie wymyśliłam że położe sobie panele w pokoju na 1-2metry długości od podłogi Smile Co o tym myślicie Question Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:50, 08 Maj 2008
agusia6840
 
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Cewice





Hehe Basia...Zabezpieczenie chyba nie do przebicia:D
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:00, 08 Maj 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





myślę, że straci zainteresowanie Smile. Nie bedzie co zdzierać...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:33, 08 Maj 2008
Agga
Gość
 





Ale kablami to one interesują się wybitnie Smile

A ja, po 2,5 roku posiadania królika, jeszcze się nie nauczyłam, że trzeba je dobrze strzec Smile

2 tygodnie temu zostawiłam słuchawki na biurku i nie dosunęłam krzesła, usiadłam na kanapie z książką. Po chwili patrzę, a na biurku królik, a kabelek od słuchawek w częściach przynajmniej 5...

No cóż - mea culpa.

Kupiłam nowe słuchawki, przedwczoraj usiadłam na kanapie, żeby sobie posłuchać muzyczki i postanowiłam wziąć na ręce Tośkę i ją przytulić. Tocha wyraźnie na to ochoty nie miała, ale zanim zdążyłam ją zestawić na podłogę, słuchawki już nie działały...
Kara boska za naruszanie prywatności królika i brak pomyślunku Smile
PostWysłany: Czw 22:10, 08 Maj 2008
T-T-A
Gość
 





Królik kntra kabelki to temat morze...
Moja grzeczniutka Trusia miała dwie wielkie pasje: karma psia i kabelki
Przez dłuższy okres czasu mieliśmy problem z zasialniem elektrycznym. Wywalało bezpieczniki główne- piwniczne, a przy okazji poszedł silnik w pralce i lodówce
Przewinęło sie trochę elektryków po domu, głową kręcili, myśleli, no dopiero jak za którymś razem włączając kinkiet za wersalką mój mąż zrobił to z trzaskami i błyskami sprawa została wyjaśnina. Mąż na szczęście uszczerbku na zdrowiu nie poniósł
Tosinek miał kable w pogardzie. Nawet jak przyskakiwał do mnie, to omijałSmile
A Andzia lubi przewód od zasilacza w laptopie. Staram się jechać na bateriach i podładowywać, ale nie zawsze mi się udaje:( Już mam 4 ładne zielone izolacje
Pytam się "Andziu, ty naprawdę masz taki żal do laptopka za to że za jego pomocą jesteś u nas" Andzia milczy:)))
PostWysłany: Czw 22:25, 08 Maj 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Dym zbytnio nie interesuje się kablami, chyba że wiszą, bo wtedy jak się je trąci noskiem to się ruszają, a Dymek ma coś takiego, że jak cos się rusza, to trzeba do łapać. Kiedyś Czorta przyłapałam na obrabianiu przedłużacza, dobrze ze tam napięcia nie ma dużego, to nic się uszakowi nie stało a i mnie mocno nie kopnęło. Psotka u nas kabli nie rusza (przynajmniej takie sprawia pozory kazik, ale jak była przez dwa tygodnie u moich teściów to w ciągu tygodnia 3 razy załatwiła im kabel telefoniczyny. A już nie wspomnę o Kropce, która raz odcieła mnie od netu.....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:56, 09 Maj 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





króliki lubia kable bo sa dla nich jak łakocie izolacja kabla jest słodka (taka własnosc materiału) Nie dajemy im słodyczy ... Wy byscie sie nie skusiły gdyby do okoła lezało kilka metrów słodkich laseczek Smile pozatym fajnie sie kabelki podrzuca Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:02, 11 Maj 2008
Gryziak
 
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krosno





Mój filip ostatnio przegryzł kabel od ładowarki telefonu i ponadgryzał przedłużacz. Wszedł za meble kuchenne i się nim delektował zorientowałem się że zostało podgryzione gdy przy wyciąganiu go kopnęło mnie no i pare izolacji zostało. Teraz zamiast kabelków dostaje gałązki jabłoni Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:42, 13 Maj 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





No i się doigrałam.... rozmawiam sobie z mamą przez Skypa, podłączyłam mikrofon (ze względu na uszaki jest odłączany, żeby go nie pogryzły) i w pewnym momencie mama mówi mi, ze mnie nie słyszy. W pierwszej chwili myślałam, że to jak zwykle u niej coś się knoci. Ale jak za jakiś czas okazało się, że znowu mnie nie słyszy, a ponowne łączenie się nie dało rezultatu, coś mnie tknęło i zaczęłam przeglądać kabebl od mikrofonu - przecięte w jednym miejscu, trzyma się na jednym włosku (dosłownie, aż dziw, że wogóle działał). A Kropka oczywiście robi niewinne oczęta i z wielkim zainteresowaniem rozgląda się wokół biurka.... Evil or Very Mad


Ostatnio zmieniony przez kiche_wilczyca dnia Wto 22:42, 13 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 7:44, 14 Maj 2008
Kisiek
 
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania(38 km od)





nie denarwuj sie Very Happy ja juz zabiezipeczam moje bo mam kont w ktorym pelno kabli 220v i to bedzie w takiej skrzynce a pojedyncze kable jszcze nie wiem bo na listewki kupa kasy by poszla ale wydam dla zdrowia uszatka !!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:01, 14 Maj 2008
nuna
Gość
 





Smile ach te kable, mimo, ze prawie wszystko zabezpieczone i domownicy "uwazni" to zawsze sie znajdzie cos co lekko zwisa np. kabelek od myszy lub telefonu, albo tylko na chwilke zostalo zostawione np. ladowarki wszelkich masci lub "krolik na pewno tam sie nie dostanie" czyli moj przedluzacz w kuchni Smile
PostWysłany: Śro 8:36, 14 Maj 2008
Kisiek
 
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Poznania(38 km od)





ej a jak by dostwal galaski to sa szanse ze kabli nie bedzie tylkal bo ja mam duzo sprzetu przez ktory prac nie plynie np.glosnikisluchawki kamerka internetowa ale mam przedluzacze i to onie sie martwie !!!znaczy wsomie to o krolika Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 8:45, 14 Maj 2008
nuna
Gość
 





Moje dostaja galazki i kartony, ale kabelki tez gryza, trzeba miec oczy na okolo glowy. Niedlugo automatycznie bedziesz kladl wszystkie kabelki wyzej, a na te ktore sie nie da bedziesz uwazal.
PostWysłany: Śro 8:46, 14 Maj 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Króliki to takie bestie, które same sobie wybierają, co chcą gryźć Wink. Mają niebywały sentyment do kabli. U nas przedłużacz, jeżeli nie ma potrzeby go używać, jest zwinięty, a jeżeli jest wyciągnięty, to mam na niego oko i pilnuję, żeby żaden z uszatych zbytnio się nim nie interesował. Proponowałabym, w miarę możliwości, chować przedłużacz np. za szafą, czy łóżkiem, w zależności od tego w jakim celu jest wykorzystywany....


Ostatnio zmieniony przez kiche_wilczyca dnia Śro 8:46, 14 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
krolik a kable
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin