Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> czy mozna udomowic zwykłego królika?? Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
czy mozna udomowic zwykłego królika??
PostWysłany: Czw 16:56, 24 Lip 2008
zaq12wsx
 
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





nie mam krolika miniatorki ani domowego tylko zwyklego duzego. I to wlasnie ten krolik mi sie okocil. Zastanawia mnie czy mozna te male co sie urodzily udomowic,chociaż jednego?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:32, 24 Lip 2008
Olcia
 
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: K





Mi sie wydaje,ze mozna,ale na pewno nie bedzie to latwe,bo kroliki domowe maja lagodniejsze usposobienie,wkoncu tak zostaly skrzyzowane.Gdybys od poczatku trzymala w domu w klatce takiego kroliczka to pewnie by sie przyzwyczail i bylaby z niego duza miniaturka Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 17:48, 24 Lip 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





charakter królików domowych był kształtowany w całym procesie hodowlanym. Mając w domu królika dzikiego (czyli niedomowego), nie zawsze da się go oswoić tak, żeby był jak królik domowy. Te króliki nie były selekcjonowane w procesie hodowli i mają w sobie dużo z dzikości. Trzeba liczyć się z tym, że nie będą to uległe maskotki
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:05, 25 Lip 2008
Gina
 
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





Pisząc zwykły duży masz na myśli hodowlanego? Takiego od 5-5,5 kilogramów?
Bo jeśli tak to znam przypadki gdzie takie króliki są domowymi zwierzakami.
Jedna dziewczyna miała belgijskiego olbrzyma (niestety pokicał za tęczowy most w zeszłym roku jak były te straszne pożary w Grecji), jedna barana francuskiego, a dwie castorexa. I bardzo sobie chwalą. Podobno są dość łagodne, oswojone i przytulaśne. Jedyny minus są droższe w utrzymaniu- więcej jedzą, potrzebują więcej miejsca od miniaturek.


Ostatnio zmieniony przez Gina dnia Pią 21:06, 25 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:09, 25 Lip 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





moja znajoma trzyma hodowlanego w domu, jako pupila, w tym momencie uszak dochodzi już do wagi 10kg a jeszcze przybędzie i bardzo go sobie chwali. Generalnie miniatura od hodowlanego rózni się się..... tylko wielkością Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:43, 25 Lip 2008
angsta
 
Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valencia
Płeć: K





10 kg i jeszcze przybędzie??? toż to całkiem słuszny foksterier z tego królika... Very Happy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:53, 25 Lip 2008
T-T-A
Gość
 





A ile nawozu się uzbiera:)) W mojej miejscowości działkowej chłopiec hodował z wielką czułością króliki i dozywały 9 lat
P.S. Oj, chyba prawie wszystko mozna oswoić. U mnie prowadzący pawilon drogeryjny miłośnicy zwierząt oswoili gołębicę, która lubi kimać przy lakierach do włosów i wróbelki domagające się smakołyków
Nie rozumiem posiadaczy węzy, ale tu potrzeba dobrego psychologa:(
P.S. Strach się bac, jakby wyglądala moja sofka, gdyby Andzia byla krolikiem hodowlanym:)))


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Pią 21:55, 25 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Pią 23:37, 25 Lip 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Bobki tej dużej królicy wcale nie są aż tak duże, może troszkę większe od bobków miniaturki.....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 8:39, 26 Lip 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





węze tez rozpoznaja właścicieli, sama tego doswiadczyłam. miałam na sobie pytona (z 1,5m) i tak sie po mnie krecił. Ciagneło go w dwa miejsca 1- za okno ale od tego go powstrzymywałam Smile . 2 - do własciciela -normalnie go szukał. wlaził mi na głowe i wyciagał jezor i mykał w jego strone, a u niego na ciele był spokojny i spał. Pozatym mało wymagajacy kilka myszkek na miesiac, ale nadal twierdze za takie zwierze powinno zyc w swoim wlasnym srodowisku....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:43, 26 Lip 2008
Olcia
 
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: K





Mi sie zaczely podobac takie duze krolaski i chyba sa lagodniejsze.Bedac na farmie mialam okazje stamac twarza w twarz z takim wielkim kroliczkiem.Okazal sie przekochany,wlazil na rece jak dziecko i lizal mnie po dloniach,a widzial mnie pierwszy raz.Tyle cialka do kochania i glaskania super.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:51, 26 Lip 2008
T-T-A
Gość
 





Zgadzam się z Tobą Olciu! Hodowlane króliki są piękne:)) Te pyszczki i uszy bajka
A co do węży i właścicieli, to właśnie podawanie żywych myszek, szczurkow, o króliczkach nie wspomnę jest okrutne
I wąż jest biedny w tym swoim terrarium. Według mnie to nie jest zwierzę do udomowiania
P.S. Właśnie przeczytałam coś, co mnie trochę zasmuciło
"Małe rasy mają szybszy metabolizm niż duże rasy królików: serce bije szybciej, szybciej oddychają itd."
Aczkolwiek dzisiaj dowiedziałam się od weterynarza (byłam z Andzią bo dostała zapalenie spojówki:( ), że jego najstarszy pacjent miniaturkowy ma 14 lat!!


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Sob 15:03, 26 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Sob 17:07, 26 Lip 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





no nie... te węże od razu mam gęsią skórkę.... kiedyś logując się próbowałem dla węża załatwić na forum królika oj ile mi tu nawrzucali do tej pory powiedziałem o tym tylko Kichce_wilczycy teraz ujawniam szczegół mojej tajemnicy faceta mieszające na forum, dobrze jest poznać co myślą o czymś inne osoby.

Co do normalnego zdrowego dużego królika, przecież to nic innego jak KRÓLIK,

czy będzie inaczej jadł,
czy będzie się załatwiał do kuwety,
czy będze lubiał być głaskanym,

oczywiście jego zachowanie będzie na ogół identyczne jak miniaturki tyle, że wszystkiego potrzeba z uwagi na wielkość więcej. Są wspaniałymi przyjaciółmi człowieka, przecież miniaturka to tak jak człowieczy liliput, pojawił się i po odpowiednim kojarzeniu par uzyskać można całe plemie małych ludzi.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 19:34, 27 Lip 2008
zaq12wsx
 
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





Co do normalnego zdrowego dużego królika, przecież to nic innego jak KRÓLIK,

czy będzie inaczej jadł,
czy będzie się załatwiał do kuwety,
czy będze lubiał być głaskanym,

no chodzi mniej wiecej o to czy bedzie lubic ludzi czy bedzie lubic kontakt z nimi czy bedzie lubic byc dotykanym?????bo przeciez one nie sa do tego stworzone
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 21:32, 27 Lip 2008
T-T-A
Gość
 





A dlaczego uważasz, że nie są do tego stworzone.Przecież od pokoleń są udomowione a miniaturki to nic innego tylko króliki wyselekcjonowane z najsłabszych osobników. Ceną za to jest delikatny układ odpornościowy, częste schorzenia ząbków etc...
Tam, gdzie mam działkę miejscowy chłopiec hodował dla przyjemności króliczki i lgnęły do niego. Razem z moją córką brali je na ręce, głaskali, co uszaki uwielbiały
Jeśli weźmiesz młodziutkiego, to żaden problem a i rokowania na przyszłość lepsze Smile
Nie wiem jak u nich terytorializm w okresie dorosłości, ale u miniaturek jest ten sam problem. Ponoć zając nie daje się udomowić, ale to osobnik z wiatrem w duszy i inna pamięć genetyczna
PostWysłany: Pon 9:37, 28 Lip 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





oj tez dajesie zające udomowic mamy na forum posiadacza kilku kicków, własnie ciekawe co u nich, ostatnie zdjecia były ciekawe T-T-A poszukaj gdzieś śą na forum takie olbrzymy z wielgachnymi uszami...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:55, 28 Lip 2008
T-T-A
Gość
 





O jejciu, jejciu.....znalazłam, coś niesamowitego. Jestem pod wielkim wrażeniem:))
Ciekawa jestem jak potoczyły się losy Trusi i Maxa??
Zdjęcia rewelacja!!!
Moja Andzia wygląda przy nich jak york przy wilku:)))
PostWysłany: Pon 13:56, 28 Lip 2008
zaq12wsx
 
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: K





male maja juz 12 dni wiec sa jeszcze za male zeby mozna bylo je oswoic. kiedy najlepiej je odsadzic od matki?. na niektorych stronach pisze ze jak beda mialy 3,5 miesiaca, ale obawiam sie ze do tego czasu zdziczeja
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:03, 28 Lip 2008
T-T-A
Gość
 





Wydaje mi się, że tak jak miniaturki - w wieku 8-9 tygodni. Wejdą na własną odporność, będą samodzielne a chyba jeszcze tak bardzo nie zwiążą się ze stadkiem
Może już wcześniej można je przyzwyczajac i rozpieszczać?
PostWysłany: Czw 9:25, 31 Lip 2008
Gina
 
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice





U nas w Katowicach w kamienicy w której mieszkała moja babcia jeden z sąsiadów hodował króliki w chlewiku. Jak tylko wchodził na podwórko zaraz wystawiały głowy. Jak je wypuszczał biegały za nim jak pieski. Były strasznymi pieszczochami. Jako dziecko odwiedzając babcię zawsze pukałam do tego pana i prosiłam by wypuścił kicki. Ale miałam radochę. Były takie ogromne. I te ich długaśne uszy Very Happy Chyba wtedy się zaraziłam miłością do tych zwierząt.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:59, 10 Wrz 2008
T-T-A
Gość
 





Dzisiaj byłam u znajomych rolników. Po podwórzu kicało ok 12 młodziutkich króliczków ok 10 tyg. Wszystkie prze...prześliczne, ale jeden niesamowity! Podbiega do głaskania, uwielbia być na rękach, wskakuje na ławkę obok gospodarza i leży wyciągnięty. Siedzi sobie obok kur lub przy cielakach. Podszedł do kotki, która go lizała po pyszczku. Taki ufny i towarzyski był tylko mój Tosiek, Andzia przy nim to płochy dzikusek:(
czy mozna udomowic zwykłego królika??
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin