| kinia_wroc |
|
|
| |
| Dołączył: 29 Sie 2007 |
| Posty: 233 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Wrocław |
|
|
 |
|
 |
|
Czy Króliki tęsknią? Moim zdaniem tak. Nie jest to jednak pytanie ode mnie tylko od mojego chłopaka (Filipka mieszka właśnie u niego), który poprosił mnie bym w tej sprawie napisała na forum. Zacznę od początku: Tomek skręcił nogę w kolanie i nie może chodzić przez tydzień (już nie wspomnę o zajmowaniu się Króliczkiem). Opiekę nad Królikiem, więc przejęłam ja (w miarę moich możliwości; oczywiście Filipka została w domu chłopaka i widuje się z nim rano i wieczorem; Tomek środek dnia spędza w pokoju gościnnym). Po kilku dniach "odizolowania się" od Filipki, dałam Króliczka do Tomka. On leżał, a ja położyłam ją na jego klatce piersiowej. Tomek głaskał ją, a ona... Lizała go po brodzie. Z początku myślałam, że to dlatego, iż jego broda jest słona, ale przypomniałam sobie, że dopiero co się mył, więc raczej to nie możliwe. Czy Filipka zachowuje się tak z tęsknoty? Zdaję sobie sprawę z tego, że jest u niego dość krótko, ale on poświęcał jej bardzo dużo czasu, pilnował jej gdy hasała po pokoju, dawał jej jeść, pić, świeżego sianka, zmieniał w klatce, bawił się z nią, godzinami leżała na nim: spała, była przez niego głaskana. A teraz, gdy go tak rzadko widywała, tak po prostu stęskniła się?
P.S. Piszę w imieniu Tomka i swoim. |
|
), jedyne co robi to czasem mnie skubie bardzo delikatnie ząbkami. Królik jest fantastycznym stworzonkiem!a czy tęskni, chyba tak, bo jak wychodzę do pracy, to aż mi sie cos dzieje jak widzę królicze łapki oparte o klatkę i wzrok królika:(.Ja też za nią tęsknie:(