Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> balkon Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
balkon
PostWysłany: Czw 10:22, 21 Sie 2008
Maazte
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Bydgoszczy...





A więc nadszedł ten moment, dzisiaj idę po taki płotek (nei wiem jak sie to mówi, taki zielonny, pofalowany) i już jutro będę z tatą ogradzał nim balkon, a to wszystko dla króliczka Smile Póki co jednak nie wiem czy królik będzie tam chciał biegać, więc jak go zachęcić do tego ? Myślę że teraz może biegać, bo nie jest aż tak gorąco, ani zimno też nie (od razu mówię że nie będę go samego zostawiał na balkonie, jak będę wychodził to oczywiście będzie w domu) . A co Wy o tym myślicie ?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:14, 21 Sie 2008
Olcia
 
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: K





Na pewno zachaczy noskiem o balkon Wink ciekawskie stworzonka z tych naszych kroliczkow.Mi sie wydaje,ze polubi tam siedziec,bo jakby nie bylo czuje swieze powietrze.Moj lubi siedziec kolo drzwi na ogrod,rozsuwam je delikatnie,zeby byl przeplyw powietrza,a Kuba wtyka nosek w szparke i chce uciec na ogrod.Czasem drapie w szybe.Chyba czuje wolnosc;) to swierze powietrze i trawke zielona:D z egoly biega po calym domu i jest zamykany kiedy wychodzimy,ale nie ma jak wyprawa do ogrodka Wink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:25, 21 Sie 2008
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





no fajnie, tylko uważaj czy aby czasem ten płotek nie okazał się smaczny i królik wygryzie w nim dziurę po drugie dobrze przyjąć jakąś bezpieczną wysokość, mały szkrab podskoczy na pół metra bez problemu a duży to trudno przewidzieć. Ważne aby balkon był zacieniony, przebywanie w słońcu może doprowadzić do śmierci królika.

Balkon odpowiednio przygotowany z właściwym doborem roślin jest nie tylko wspaniałą oazą zieleni dla mieszkańców ale i wyśmienitym miejscem do przebywania z królikiem.

O ile mnie pamięć nie myli to jakiś facet na ten temat kiedyś coś napisał:

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:05, 21 Sie 2008
Maazte
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Bydgoszczy...





Spokojnie, nie wyskoczy (otóż ta barierka na balkonie ma wysokość z metr, a tyle nei wskoczy ) Na balkonie są dwa krzesła , dwa krzaki a przed domem rośną duuuże drzewa, a więc balkon jest w połowie zacieniony.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:45, 21 Sie 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





ok zebys sie nie przeliczył ten metr to za mało ...
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:45, 21 Sie 2008
olgas
 
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Słupsk
Płeć: K





tylko trzeba uważać z tymi krzesełkami króliczkowi się coś ubzdura wskoczy na krzesło a potem za barierkę chyba że ona dość wysoka i kicek nie doskoczy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:58, 21 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Racja - te krzesła lepiej usuń na bezpieczną odległość od barierki, żeby nic się nie stało. A jak będzie się bał balkonu, to możesz go zachęcić jakimś smakołykiem, który połorzysz na balkonie. Albo tak jak w kreskówkach zrób mu taką dróżkę z przysmaków, która będzie szła z pokoju na balkon, to wyjdzie i nawet się nie zorientuje. Very Happy Pamiętaj tylko - nic na siłę.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:37, 21 Sie 2008
Maazte
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Bydgoszczy...





Przepraszam, półtora. golden nie jest za skoczny, prawdę mówiąc nie wskakuje na kanapy, krzesła. Tylko biega po domu, więc na pewno mu się nei zachce wyczy niać takich akrobacji. Królik już się nie boi balkonu, w pierwszej chwili troszke się trząsł , owbąchał cały balkon itd. W końcu nie będzie od razu szalał-to jego peirwszy dzień na balkonie
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:00, 21 Sie 2008
Madzix
 
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Belchatow
Płeć: K





ile ten Twoj maluch ma miesiecy/lat?
wiesz co.. moj Emek- teraz ma 10m-cy i uspokoil sie przez kastracje, wyciszyl sie... choc to nie jest rutyna ze sie wyciszaja) ale tak to przed kastracja- oj potrafil poszalec, np wskakiwac na biurko z podlogi. Na balkonie tez bywa, byl okres ze ciagle, ale teraz woli lezec w domu- chlodniej.
Gdy byl mlodszy wskakiwal na krzeselka- wlasnie na balkonie, a po krzeselkach na szafke..a szafka prowadzila do pólki ktora byla przymocowana do barierki. Bogu dzieki, ze zostal na tym wyczy nie przylapany. Króliczki są bardzo mądre i sprytne jak liski, choć ludzie myślą o nich zupełnie inaczej kaziorek
Przede wszystkim są nieprzewidywalne.
Moja rada- uważaj i pilnuj. Musisz nauczyć co wolno a czego nie. Ja robiłam tak, że zostawiałam go niby samego, a tak naprawde odchodzilam a potem sie skradałam podglądając z ukrycia co on wymyśli i do czego jest zdolny.
Razz Więc życzymy Ci powodzenia:)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:28, 21 Sie 2008
Maazte
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Bydgoszczy...





nO Cóż, dziękuje za rady. Mój Golden to samiczka, czy "królikczki-dziewczynki" są spokojniejsze od samców? OWszem, póki co jak jest na balkonie t ocały czas przy nim siedzę, patrze czy aby nie wyskoczył. Ale jakby już wskoczył na krzesło, to oczywiscie do stamtąd zabiorę
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:31, 21 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Madzix napisał:
Ja robiłam tak, że zostawiałam go niby samego, a tak naprawde odchodzilam a potem sie skradałam podglądając z ukrycia co on wymyśli i do czego jest zdolny.

Very Happy Śmiesznie to zabrzmiało, a szczególnie to "a potem się skradałam podglądając z ukrycia". Naprawdę - jak sobie to wyobraziłem, to miałem dosłownie atak śmiechu Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Happy Feat dnia Pią 17:40, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:34, 21 Sie 2008
Madzix
 
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Belchatow
Płeć: K





happy nie śmiej się- tak było Razz często byl przyłapywany, ale... udało się- zrozumiał i się nauczył (mam taką nadzieję)

Maazte moim zdaniem nie ma reguły, która płeć jest spokojniejsza. Jak już kiedyś stwierdziłam- ile królików-tyle charakterów, niezależnie od płci Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:37, 21 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Wybacz, ale nie moge przestać się śmiać - wyobrażam sobie jak siedzisz w takim kasku jak komandosi, okryta taką zieloną płachtą, jaką maskuje się bazy wojskowe, i z lornetką śledzisz poczynania Emka. Moja wyobraźnia czasem mnie zadziwia. Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Happy Feat dnia Czw 21:39, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:42, 21 Sie 2008
Madzix
 
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 662
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Belchatow
Płeć: K





to prawda hehehe widać bujną wyobraźnię
no cóż... dla króliczka wszystko Wink !
9 m-cy ciężkich nauk... i teraz Emek nawet noc w klatce przesypia spokojnie, a były takie dni- dość często, że spał na balkonie w klatce oczywiście, bo nie dało się z nim w pokoju jednym wytrzymaćWink
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 21:52, 21 Sie 2008
T-T-A
Gość
 





To się nazywa zdrowa wyobraźnia:))
A śmiej się, bo niebawem sam będziesz robił różne dziwne rzeczy. Tylko poczekaj jak Basim przybędzie:)))
P.S Różne sytuacje spotykają właścicieli czworonogów. Mój Gacek na dźwiek domofonu potwornie ujadał. Ja inteligentnie złapałam słuchawkę i krzyknęłam do domofonu " zamknij ryja debilu" Z drugiej strony usłyszałam grzeczny męski głos "bardzo przepraszam, że przeszkadzam, ale mogę kluczyki do piwnicy"


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Czw 21:57, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
PostWysłany: Pią 8:44, 22 Sie 2008
Maazte
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Bydgoszczy...





Hehe, TTA miałem podobną sytuacje, byłem z jednym kolegą w domu, a zzadzwonił drugi i tak dla żartów cos podobnego powiedziałem a się okazało że to sąsiad Very Happy Ale się ze wstydu spaliłem, drugi kolega przyszedł dopiero za 10 minut =]
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:35, 22 Sie 2008
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





nie ma regóły co do spokojnosci, ja mam w domu małego szatana który tylko czeka kiedy bedzie mogła zakopac sie w poscieli i poćwiczyc na niej zabki (nie sika ale tak ja układa ze posciel wyglada jak ser szwajcarski). łazi po meblach jakie 50 cm w zwyż, ostatnio przedostała sie z komody na bartek ok 70 cm. czasami zdarzy sie nam ja zamknąć w szufladzie, uwielba lezec w skarpetkach, otrafi otwierac sobie niektóre drzwi , a do tego wszystkiego ma kilku cm drut w nodze po złamaniu i rozsypane sródstopie nic dodac nic ujać....
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:39, 22 Sie 2008
Happy Feat
 
Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: M





Hehe, niezłe historie. A ja, jak pisałem na tym forum 1 posta myślałem, że króliczki są .. nieco nudne Very Happy Teraz widze, jak bardzo się mysiłem Smile A wracając do tematu - Maazte - jak tam twojemu królikowi się powodzi na balkonie ?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:57, 22 Sie 2008
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





Maazte tylko pamiętaj - KRÓLIK NA BALKONIE NIE MOŻE BYĆ SAM!!!
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:36, 22 Sie 2008
Maazte
 
Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Bydgoszczy...





Wiem wiem, co jakiś czas zaglądam. Hmm, anwet nieźle mu idzie, na razie siedzi w klatce i prawie się nei denerwuje. Wyciągnąłem go metodą "na smakołyk".Sprzyciarz wziął smakołyk i wrócił do klatki Very Happy Ale to jego drugi dzień, musi sie jak to sie mówi...Zaklamatyzować czy jakoś tak
Zobacz profil autora
balkon
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin