Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> Po przeprowadzce.
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Po przeprowadzce.
PostWysłany: Sob 20:57, 25 Lip 2009
ANTY-Trutka
 
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prudnik
Płeć: K





Ostatnio mam problem z moim kotem, otóż jestem po przeprowadzce a dla kota to jest zupełnie inne miejsce. Nie chce wyjść na dwór, ale także jest dla niego tragedią że nie może wyjść. Co zrobić by kot znów wychodził na dwór?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:59, 25 Lip 2009
T-T-A
Gość
 





On musi poznać i zaakceptować nowy teren. Jeśli lubi być na rękach to weź go na spacer:)
A może blisko wejścia postaw transporter, czy coś w tym stylu, aby wiedział, że ma grzie się skryć?
PostWysłany: Sob 22:11, 25 Lip 2009
ANTY-Trutka
 
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prudnik
Płeć: K





Spróbuję coś takiego zrobić, ale Mruczek nie za bardzo lubi na rękach, zawsze się wyrywa i mnie przy okazji drapie, nawet jeżeli go biorę na smyczkę. Rodzice nie chcą żeby kot wychodził na dwór Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 22:25, 25 Lip 2009
T-T-A
Gość
 





Jeśli nie lubi być na rękach, to ten pomysł odpada.
A czy Ty dysponujesz ogrodzonym terenem wokół domku, czy jest to osiedle?
Jeśli osiedle, to ja bym mu wyjścia darowała.
Na działce moje koty, Zuzia a teraz Pumcia stopniowo się przyzwyczajały - metodą małych kroczków. Zauważyłam, że ciekawość zwyciężała, gdy w pobliżu miały jakąś kryjówkę. Pumcia pod domek, do transportera, ulubiony krzak itp.
Widzę, na osiedlu, że zdarzają sie koty paradujące obok właściciela na smyczy. Moja Zuzia bardzo stresowała się puszorkiem i jej nie wyprowadzałam. Natomiast koleżanki kotek wychodził i wchodził przez balkon i niestety któregoś razu musiał zjeść trutkę bądź gryzonia nim nafaszerowanego i konsekwencja tego były tragiczne:((


Ostatnio zmieniony przez T-T-A dnia Sob 22:26, 25 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
PostWysłany: Sob 22:37, 25 Lip 2009
ANTY-Trutka
 
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prudnik
Płeć: K





Mieszkam w starej kamienicy jeszcze przedwojennej. To jest osiedle, ale ten blok, w którym mieszkam ma prywatne-publiczne podwórko z ogrodzeniem. Tylko boję się, bo przez podwórko jest możliwość wejścia do piwnicy przez ciasne okno, ale wyjście już z niej to marne szanse. i jeszcze dodam że podwórko to terytorium jakiegoś kocura. Mój kot jest po kastracji... Czy będą jakieś skutki gdy spotka jakiegoś kocura? : (
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 22:47, 25 Lip 2009
T-T-A
Gość
 





Ja bym nie wypuszczała. Kot, zapewne nie kastrat będzie ostro bronił swojego terytorium Sad a jeszcze przerażony kotek zapędzony do piwnicy. Może daruj mu wyjścia, tym bardziej, że się boi. Może wyczuwa, że teren ktoś inny kontroluje?
O czasu do czasu wycieczkę na łono natury?
PostWysłany: Sob 22:50, 25 Lip 2009
ANTY-Trutka
 
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prudnik
Płeć: K





To może rzeczywiście mu daruje. Kiedy będę wychodzić na to podwórko to go wezmę. Dzięki Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:36, 26 Lip 2009
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





Pamiętaj o tym - Kot to panisko co chodzi własnymi ścieżkami - nie staraj sie uczyć kota poruszać ani wybierać miejsc jego spacerów. To bardzo ostrożne zwierzę i na wszystko potrzebuje czasu jeśli uzna za bezpieczne wyprawy poza mieszkania będziesz go szukać po okolicy. Jeśli pozostanie kanapowcem to już jego wybór, moja Kulka po działce zrobi kilka kroków i wskakuje do dziecięcego wózka aby sie przespać nie jest zainteresowana zwiedzaniem działki za to w domu to demon wkakujący na meble na antresolę za moment jest na oknie na parapecie i już widzisz ją w łazience bo lubi siedzieć w umywalce zwłaszcza jak kapie z kranu woda. Jako opiekun należy być bardziej obserwatorem zachowań kota aniżeli jego przewodnikiem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 18:40, 26 Lip 2009
ANTY-Trutka
 
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Prudnik
Płeć: K





Tak wiem że chodzą własnymi drogami, ale myślę że czuje się bezpieczny gdy ktoś z właścicieli jest na dworze i wtedy chce wyjść.
Cytat:
moja Kulka po działce zrobi kilka kroków i wskakuje do dziecięcego wózka aby sie przespać nie jest zainteresowana zwiedzaniem działki za to w domu to demon wkakujący na meble na antresolę za moment jest na oknie na parapecie i już widzisz ją w łazience bo lubi siedzieć w umywalce zwłaszcza jak kapie z kranu woda.

Mój to spał w łóżku mojej małej siostry i jej wózku ^^.
Dziękuje za radę.
Zobacz profil autora
Po przeprowadzce.
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin