Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> dlugie cierpienie biednego kundelka :( [*]
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
dlugie cierpienie biednego kundelka :( [*]
PostWysłany: Wto 21:23, 29 Wrz 2009
19krz20
 
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chorzów
Płeć: K





ehh wiec tak czekam dzisiaj z narzeczonym na autobus, na przystanku po przeciwnej stronie zatrzymuje sie auto za chwile podjezdza do niego karetka a z auta wyskakuje psiak...leci wzdluz ulicy miedzy samochodami jednak za chwilke jest na chodniku wiec juz na niego nie patrzelismy az tu nagle wielki huk pisk i piesek potracony wszystkimi 4 kolami samochodu osobowego Sad oczywiscie kierowca nawet nie raczyl zjechac na przystanek i obejrzec psiaka tylko pojechal ;/ kundelek sie pozbieral i polecial pod most skomlac Sad ja na to do narzeczonego choc zobaczyc czy polecial czy tam boroczek lezy idziemy w strone mostu a psinka lezy skomlac i wywijajac lapkami Sad mowie dzwon na policje... telefon zostal odebrany przy komendzie znajdujacej sie 2 przystanki dalej... w sluchawce glos policjanta "zaraz ktos przyjedzie,prosze czekac" i tak minelo 30 minut czekania i glaskania pieska... za chwile jedzie radiowoz ale do samochodu z ktorego piesek zostal wypuszczony czyli ok 50 metrow dalej ja czekam z psem a TŻ idzie porozmawiac do kochanych panow policjantow ze dalej nikt nie przyjechal i czy nie moga go zabrac bo sie meczy skonczylo sie to 30- zl mandatu za obraze funkcjonariusza;/ (chociaz to bylo grzeczne pytanie) piesek przezyl jeszcze ok 15 minutek Sad musielismy wsiasc w koncu do autobusu wiec psinka dalej lezy na chodniku SadSad nic wiecej nie moglam zrobic Sad w domu dopiero zauwazylam ze reke mam z krwi:(SadSad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 7:34, 30 Wrz 2009
Manfred
 
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





No co za "ludzie" z tych pożal się Boże funkcjonariuszy!!! Evil or Very Mad Wrrr... Chyba bym mandatu nie przyjęła. Ciekawe co by na to sąd powiedział. Chociaż znając życie pewnie by kazał mandat zapłacić...
Przykro mi, że miałaś ostatnio tyle przykrości.
Przynajmniej psinka ostatnie chwile spędziła z dobrymi ludźmi.
Czy ktoś ma pomysł, do kogo, jakiej instytucji można w takiej sytuacji zwrócić się o natychmiastową pomoc? Bo taksiarz pewnie by nie chciał psiaka zawieść do leczenicy, nawet gdyby miało się możliwość mu nieźle zapłacić, bo tapicerka jest ważniejsza...
Trzymaj się, dziewczyno.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 19:35, 30 Wrz 2009
19krz20
 
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: chorzów
Płeć: K





no tez tak mysle ze taksuwkarz by nie wziol.. raz znajomi mieli problem bo ich piesek wrocil z rozwalona strasznie lapka(zostaly mu 2 palce teraz) i musieli z nim jechac do weta to taksowkarz widzac lejaca sie krew kazal lape owinac workiem a psa calego w koc i z laski ich zabral a kasy sciagnol jakby 2 miasta przejechal;/ a wiecie gdzie zglosic ze pies nadal lezy na chodniku? Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 20:56, 30 Wrz 2009
MiA__89
Gość
 





no tak u nas funkcjonuje policja , złapią cię na jednej rzeczy a dołożą jeszcze 2 , nie ważne prawda czy nie , bo przecież nie to się liczy co się stało tylko ich wygoda i łachę robią , że zaszczycą swoją obecnością. Mi się pod oknami leją co chwila i jakoś się szanowna policja nie kwapi do interwencji , ale za jakąś pierdołkę to 5 minut i są , a jeszcze jak mandat klepną to klękajcie narody. Ot służba porządkowa.

Oj Manfred może i by wygrał sprawę , ale ciągali by go po sądach najpierw z rok , czepiali każdego g***a ... Warto do 30 zł ?? Dajcie spokój.

Biedna psina ... [*].
PostWysłany: Czw 7:14, 01 Paź 2009
Manfred
 
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok
Płeć: K





Jeśli miałabym możliwość (głównie finansową, bo jestem świadoma że bym przegrała sprawę), to nie przyjełabym mandatu tylko po to, żeby zrobić z tego "wielkie halo " w mediach. Telewizja i gazety chwytają pierdoły, to może i takie coś by załapali. A jeśli miałoby to trwać i rok, a choć kilka osób by się zastanowiło, to warto by było.
Ale nie ma co gdybać.
A co do piesia, to skoro jest juz po drugiej stronie i nie cierpi, to Mu wszystko jedno. W końcu nasze "znakomite" służby sprzątające powinny się nim zająć.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:01, 01 Paź 2009
jagodas
 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 1791
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: K





oj zając sie ty psem chyba powinna straż gminna, policja nie ma uprawnień nawet do potrąconego, tez kiedyś cos podobnego miałam i mi powiedzieli ze to nie lezy w ich kompetencjach i odesłali a tamci drudzy tez maja w d...
Zobacz profil autora
dlugie cierpienie biednego kundelka :( [*]
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin