Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne -> charakter doga niemieckiego
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
charakter doga niemieckiego
PostWysłany: Pią 17:18, 19 Cze 2009
anja
 
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: köln





czesc wam!
sluchajcie,ja chce kupic doga niemieckiego,to bardzo duzy pies.
czy ktos moze mi powiedziec jaki ten pies ma charakter?

tytul tematu zmieniono
julka1
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:42, 19 Cze 2009
dolly
 
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





To zależy od psa,nie ma co generalizować.Wzorzec mówi o posłuszeństwie,miłości do dzieci ale tak na prawdę bez szkolenia od malucha dog z całą pewnością spróbuje zdominować właściciela.Często też bywa "agresywny" w stosunku do innych psów.Szczególnie gdy jest na smyczy.Jeśli chcesz kupić doga to na wszelki wypadek zafunduj mu psie przedszkole a potem kurs psa towarzysza czy jak to zwą w twoim mieście.Przypuszczam że koszta wyniosą jakieś 2 tysiące.Biorąc pod uwagę to że najtańszy nauczyciel nie zawsze jest najlepszy.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:43, 19 Cze 2009
MiA__89
Gość
 





Też chcę doga , ale jak już bd na swoim. Ogólnie są opiekuńcze i spokojne do ludzi , gorzej - do zwierząt jak mówi dolly , zwłaszcza do psów . Wiem , że w mniejszych miastach - jak np. u mnie trzeba na takiego mieć zezwolenie i MUSI przejść szkolenia. W większych wiem , że nie ma takiego nakazu.
Ale nie ma co oceniać dobry , spokojny itp. jeśli ktoś nie potrafi zapanować nad psem , co często się zdarza przy rasach dużych i wielkich ( chcą one zdominować opiekuna ). Są one silniejsze ... dlatego szkolenie to podstawa. I koszty. Nie małe... Niestety.
PostWysłany: Nie 17:35, 21 Cze 2009
anja
 
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: köln





patrzalam po szkolach dla psow,nawet juz jedna wybralam.tylko kazdy mi mowi co innego:jedni ze pies jest bojazliwy a inny ze agresywny.bardzo mi sie ta rasa podoba i jestem zdecydowana na samiczke bo mniej wazy-->mnie najbardziej przeraza to ze ja waze 50 kg a pies 75kg i jak zobaczy na horyzoncie cos ciekawego i "rzuci" sie do "galopu"to mnie bedzie za soba ciagnol:((
no i wyczytalam na necie ze ta rasa ma problem ze stawami co troche zniecheca:(
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 8:42, 22 Cze 2009
dolly
 
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Ja mam owczarka,pies miał osiągną ć wagę 45-50kg.Sama ważę 54,a Bravo troszkę przerósł plany i liczy sobie ok84kg.Jest więc mega wielki jak na owczarka i pomimo już 3 szkoleń oraz przedszkola do tej pory jest spokojny jak baranek do puki na horyzoncie nie zobaczy czarnego psa.Bez różnicy czy to ratlerek czy dog Bravo chce go zjeść.Ze względy na jego wagę nie jestem w stanie go wyprowadzać,ostatnio wyszłam z nim gdy miał 11 miesięcy (teraz ma 4 lata) i dzięki bogu miał kaganiec bo mało nie zjadł dobermanki.Dopiero po czasie pomyślałam że nigdy więcej nie kupię psa który będzie ważył więcej niż ja bo to zbyt wielkie ryzyko.Co by było jeśli by mu coś odbiło(to w końcu tylko pies) i by zaatakował dziecko? Efekt jest taki że brawo wychodzi na spacery jedynie z moim mężem lub bratem oni go utrzymują jedną ręką.A ja aby mieć psa z którym bez obaw mogę wyjść po ciemku na dwór przygarnęłam Staforda (ok 40kg) i dla kontrastu Yorka (1,5kg).Teraz mamy trzy bestie i żyją z zgodzie,nawet myszek nie ganiając.A fobia Bravba trwa se w najlepsze.

A jeśli chodzi o stawy to szalenie ważne jest dobre odżywianie w wieku szczenięcym.Dla Brawa szło 100zł na karmę royal wystarczającą na 2 dni.Biorąc pod uwagę że dog potrzebuje również dobrej gatunkowo karmy by podobnie jak u owczarków zadbać o jego kości,oraz ilości tej karmy to przez pierwszy rok wydasz ok. 2.5 tysiąca na samo jedzenie (miesięcznie) plus weterynarz,szczepienia i inne nie spodziewane wydatki.
Wielki pies to wielka skarbonka.Przemyśl czy podołasz takim wydatkom.A co jeśli pies jednak zachoruje na stawy kto będzie go nosił na rękach do weterynarza? Przemyśl dokładnie swoją decyzję Smile


Ostatnio zmieniony przez dolly dnia Pon 8:48, 22 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:35, 22 Cze 2009
anja
 
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: köln





karme wlasnie dzis ogladalm tez z royala,bo ponac jest najlepsza,co do stawow to juz wiem,ze musze kupic psa od hodowcy i to z papierami ze nie ma choroby w genach i tez myslalam o ewentualnych wyprawach do weterynarza Sad z takim bydlakiem,moj weter.(do ktorego chodze z uszatym)powiedziel ze w razie wypadku przyjedzie do domu i chce wziac ubezpieczenie ktore pokrywa wstystkie operacje takze to juz z glowy.jedynie czego sie obawiam to spacerow:( i tylko to mnie troche hamuje Sad((
dzisiaj bylam z mezem w sklepie zoologicznym i patrzelismy co trzeba kupic nooooo i przezylam szok! tak na "dzien dobry"to 1500 zl.
a jak psy reaguja na uszate? i na odwrot?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 8:33, 23 Cze 2009
dolly
 
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Królik raczej nie zacznie do psa chyba że go przerazi : ) Ale bała bym się jednak o psiaka.Szczeniaki nie grzeszą posłuszeństwem i nie zdają sobie sprawy ile mają siły.A łapka dwu miesięcznego doga jest jak połowa kobiecej dłoni,jedno pacnięcie i tragedia gotowa.Zresztą praktycznie każdy szczeniak w trakcie "zabawy" z królikiem próbował by instynktownie ćwiczyć swoje umiejętności łowieckie,które czają się jednak głęboko w ich podświadomości.W końcu to potomkowie wilków.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 10:59, 23 Cze 2009
KazioR
Administrator
 
Dołączył: 20 Wrz 2005
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: M





witam, dyskusja ciekawa co do owczarka 84 kg to chyba nie owczarek niemiecki a jeśli już to chyba krzyżówka ze słoniem, straszny pies na jego widok kompania wojska by zwiała.

Moja chudzina nie ma 44 kg. Mały piesek mały kłopot a duży wiadomo. Nie tylko sprawa miejsca, odpowiednich spacerów ale i wyżywienie czyli dość znaczne koszty.

Nie jest prawdą iż mała waga właścicielki w stosunku do psa ma jakieś znaczenie, przecież to nie pies ma przewodzić w tej parze, a jeśli nie ma z jego strony posłuszeństwa to wina leży po stronie właściwego szkolenia.

Dobrze wyszkolony pies nie ma prawa atakować bez polecenia ale to już sprawa właściwego podejścia do psa, ja idąc z Miśkiem na szkolenie obronne bo nie mogłem tego sam wykonać miałem zarzut od trenera, że uzależniłem psa od siebie - na widok wystrojonego gościa strzelającego z bata rzucającego na linie poduszkę Misio spokojnie patrzył i czekał czy podejdzie bliżej czy chodzi w odległości jaka on uznał za bezpieczna dla mnie gdy ruszył bliżej po prostu odwrócił głowę i patrzy na mnie - coś w rodzaju zapytania co ma robić, szczeknął na faceta aby się dalej nie zbliżał. Panie pies jest uzależniony kto go szkolił - ja sam szkoliłem - a chce Pan aby zaatakował ? to proste po cichu BIERZ i poszedł na niego - kazali mi kupić szelki i trzymać na smyczy nie luzem bo za ostro atakowal później.

Każdy pies jest taki jak go sobie ułożymy zapewne to wymaga wiele czasu, ale polecenia STÓJ i WRÓĆ musi się opanować do perfekcji a szkolenie w czasie zabawy trwa zawsze to nie jest tak, że pies ma świadectwo i koniec, bawimy się i podajemy polecenia zawsze on to rozumie jako zabawę a wtedy my mamy satysfakcję z posłusznego psa a on się cieszy z zabawy.

Spacer po polach, z pod miedzy skoczył szarak tak z 10 m odemnie Misiek ruszył i wtedy zobaczyłem co daje stałe ćwiczenie i utrwalanie wyrabianych nawyków, ten pies z rasy podstawowej najbliższy tej z jakiej wywiodły się psy bo już wiemy, że pochodzą od wilka, na polecenie WRÓĆ wrócił do mnie.

Co do wagi i wielkości psa mam obok sąsiadkę, mam nadzieję że nie czyta mojego forum ma może 149 cm a może i z 40 kg ma dobermana
spory piękny czarny samiec wcale nie za łagodny do ludzi a tym bardziej do innych psów, jednak pięknie chodzi kolo niej smycz lekko napięta on po prostu idzie z nią i jej pilnuje. Psy go na spacerze nie interesują.


Co do pilnowania to fakt przypomniało mi się bo zawsze ja jestem z Miśkiem ale jak padłem na bóle krzyża żona poszła rano na spacer była z nim tylko dwa razy, bo dwa razy pogonił facetów idących naprzeciwko chodnikiem, hmm, nie pozwolił się zbliżać mężczyźnie, włosy na karku postawione łeb opuścił i warkot z pyska. Dzwoniłem przyjeżdżała córka i go wyprowadzała - nic zero zainteresowania przechodniami, jej nie pilnował ona go tylko wyprowadzała po prostu dostał polecenie iść z nią na spacer i szedł.


Dog to królewski pies, brak wiedzy o szkoleniu i zachowaniach tej rasy doprowadza do przewodzenia sforze przez niego, oduczyć go trudno to dumne psy, ale w rękach dobrego szkoleniowca i rozumnego opiekuna to wspaniałe posłuszne psy.

Psiaka kupujemy w 7 - 8 tyg życia a szkolimy od momentu przekroczenia progu naszego mieszkania. Opowieści o szkoleniu psa w wieku dopiero od 6 czy 8 miesięcy jest nieprawdą. Mały 10 tyg Misiek pięknie wykonywał polecenie siad, do mnie, waruj, są nawet przedszkola dla szczeniaków gdzie doradzą jak nawiązać własciwie kontakt z psem.

Życzę powodzenia w wybraniu swojego, jedynego, niepowtarzalnego psiaka i życzę aby starczyło na niego czasu, wiem co to psy - miałem 16 lat mieszańca zbliżonego wyglądem do owczarka podhalańskiego o imieniu Misiek a teraz jest od 3,5 roku Misiu. Poświęcony jemu czas zwróci się w fantastycznych relacjach z właścicielem. To niezapomniane chwile jak o 24 w nocy coś wielkiego sunie do mego łóżka i siada potem trąca łapem w łóżko, następnie z braku mej reakcji kładzie swą wielką głowę na moją szyję - nie dam rady, muszę powiedzieć - no wchodź - ten szczenięcy skok na łóżko w wykonaniu dorosłego psa ta radość, że może się położyć koło mnie jest dla mnie wielkim wzruszeniem, mam wielkiego przyjaciela i cieszę się, że on uważa mnie za swego.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:41, 25 Cze 2009
anja
 
Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: köln





ja tez juz mialam psa i to "bujne"polaczenie jamnika z wilczurem (nie pytajcie mnie jak to mozliwe--> bo nie widzialam:)))))
a co do doga to szalenie podoba mi sie ten pies,mamy ogrod i dom takze miejsca jest sporo,czytam na necie strony o tej rasie,rozmawialam juz z paroma hodowcami i niestety kazdy mi mowi cos innego o charakterze tego psa i nie ukrywam ze troche sie zaczelam bac jak uslyszalam o tym,ze lubi dominowac.
ale mam nadziej ze po odpowiednim szkoleniu i naszym dobrym podejsciu wszystko sie ulozy Smile
po wakacjach bede szukala suczki -> to troche trudne bo suczek jest dardzo malo Sad jak juz "zdobede" to sie wam pochwale Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 8:12, 26 Cze 2009
dolly
 
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: K





Cytat:
dyskusja ciekawa co do owczarka 84 kg to chyba nie owczarek niemiecki a jeśli już to chyba krzyżówka ze słoniem


Brawo nie jest czystej krwi i wcale tak nie twierdzę.Jego matka to 50% owczarka i 50% podchalanki a ojciec 100% owczarka.On wygląda jak owczarek,jedyne co go odróżnia to właśnie wielkość i to że ma sierść średniej długości (umaszczenie owczarka).A z wagą wdał się w rodzinę matki Very Happy

Wracając do tematu.Jeśli tylko masz czas,cierpliwość i fundusze to się nie wahaj i kup upragnionego psa.W każdym wzorcu są podane często spotykane cechy lecz rzadko trafia się podręcznikowy pies.Powodzenia
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 14:14, 30 Cze 2009
Cognomen
 
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Kupiłeś kotka z rodowodem,ale odbiega od wzorca rasy?
A może Twój piesek z rodowodem ma dysplazję?
Hodowca mówi, że to nie jego problem? Wcale, że nie!

Próbowałeś pertraktacji z hodowcą? Szukałeś pomocy u prawnika?

Wejdź i opisz swoją historię na [link widoczny dla zalogowanych] pomóż innym -
niech nie muszą uczyć się na własnych błędach.
Dołącz do nas - pomóż ukrócić zarabianie na niewiedzy kupujących i
wyrachowaniu hodowców!

[link widoczny dla zalogowanych]

*MODERATORZE - to jest reklama serwisu w formie samopomocy
obywatelskiej - nie usuwaj jej.
Zobacz profil autora
charakter doga niemieckiego
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Ogólne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin