Króliki domowe i inne zwierzęta

Forum o zwierzętach króliki psy koty konie gryzonie ptaki akwarystyka

Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Klatka oraz jej wyposażenie -> RADA POTRZEBNA OD ZARAZ! Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 17:25, 26 Wrz 2007
Beciosek
 
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miasta :D





No dobra, biegać może wszędzie, ale chyba nie postawię klatki na środku pokoju... :/ niedługo będę miała nowe meble, miałabym miejsce na tak 80 cm, ale tam postawię nową klatkę mojej świnki morskie, bo się na razie bidulka męczy w takie małej... Sad
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:50, 26 Wrz 2007
kinia_wroc
 
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław





Masz jeszcze Świnkę Morską? A może zagospodaruj tak pokój, żeby było jeszcze więcej miejsca i kup wielką klatkę na oba zwierzątka? Tylko czy się zaakceptują... Moim zdaniem powinnaś jeszcze raz przemyśleć to czy chcesz mieć Króliczka.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:04, 27 Wrz 2007
Beciosek
 
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miasta :D





Czyli, że w jednej klatce miałyby żyć i świnka i królik? Smile hmm. ciekawy pomysł, tylko czy nie będą się bić?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:13, 27 Wrz 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Doświadczenia niektórych hodowców (nie pamiętam w tej chwili gdzie o tym czytałem) potwierdzają możliwość koegzystencji w jednej klatce króliczka i świnki morskiej. Warunkiem jest, aby młody króliczek został dołączony do świnki. Wtedy nie powinno być problemów z rywalizacją o terytorium. Starszy królik może terroryzować "świntuszka" a nawet go pokaleczyć.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:31, 27 Wrz 2007
nuna
Gość
 





Dokladnie, krolik i swinka moga ze soba zyc, problem moze byc jak krolik bedzie dojrzewal lub mial ruje i zacznie skakac na swinke, moze stac sie tez agresywny i gnebic swintuszka, ale przewaznie oba zwierzatka zyja w przyjazni.
PostWysłany: Czw 17:56, 27 Wrz 2007
Beciosek
 
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miasta :D





Tzn. ja mam prosiaczka samca, ok. 5 latek, a króliczka planuję mieć samiczkę, będzie młody, nie wiem w jakim wieku są w zoologach Smile

Nie wiem, czy to ważne, ale królisia planuję wysterylizować
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 18:12, 27 Wrz 2007
kinia_wroc
 
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław





Nim kupisz wielką klatkę dla obu zwierzątek to sprawdź czy Świnka Morska i Króliczek się akceptują. Jeżeli wszystko będzie ok to nie widzę przeciwwskazań Smile Dlaczego chcesz ją wysterylizować?
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:31, 27 Wrz 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





nie wiem, czy trzymanie królika ze świnką to dobryz pomysł. Nawet jak będą w wielkiej przyjaźni, to zapewne będzie czasami między nimi dochodzić do konfliktów, a wtedy świnka, w starciu z królikiem, może mieć małe szanse (chociaż zdarzają się sytuacje, gdzie królik przegrywa w starciu)
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:56, 27 Wrz 2007
kinia_wroc
 
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław





Nie zawsze tak jest. Wcale nie jest powiedziane, że musi między nimi dochodzić do wojen.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:00, 27 Wrz 2007
kiche_wilczyca
 
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 3699
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: K





no to też tego nie powiedziałam, chodzi tylko o to, że czasami mogą być między nimi starcia. Psotka też z Czortem wojen nie prowadzi, wręcz przeciwnie, a czasami jest między nimi gorąco. Poza tym świniaczki są tak małe, że bałabym się je trzymać z królikami Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:11, 27 Wrz 2007
nuna
Gość
 





Na poczatku moze byc ok. ale jak krolik bedzie dojrzewal to moga sie zaczac schody.Wazne jest zeby swiniak mial domek do ktorego krolik nie wejdzie, w razie ewentualnego ataku mial by schronienie.
Tino i Lilly sa od poczatku razem, ale jak Lilly zaczynaja hormony buzowac to Tino jest biedny, czasami musze ich rozdzielic na dwie noce.
PostWysłany: Pią 7:47, 28 Wrz 2007
kinia_wroc
 
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław





Zdaje sobie sprawę z tego co mogą Króliki - Filipka już nie raz pogoniła Kota. Jak na razie tylko z psem sobie nie daje rady Smile Bo Pająka i Myszki pewnie też by pogoniła.

Wracając do tematu to... Trzeba pomyśleć o ewentualnym schronie Świnki Very Happy Pomysł nie jest zły. Trzeba to tylko jakoś rozsądnie wcielić w życie - mam na myśli to, że może powinny zamieszkać "na próbę" razem.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 7:49, 29 Wrz 2007
Beciosek
 
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miasta :D





Tzn.:
1. chcę wysterylizować królika, bo na wszystkich stronach piszą, że jest lepiej gdy królik jest wysterylizowany, co tu dłużej szukać, [link widoczny dla zalogowanych]

2. na pewno na początku mieszkali by oddzielnie i np. spotykali by się na neutralu, a gdyby wszystko było w porządku wsadziłabym ich Smile na próbę na parę godzin i zobaczyłabym jak się zachowują Smile nie wiem, jeśli sądzicie że źle to rozwiążę, to napiszcie Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 7:51, 29 Wrz 2007
Beciosek
 
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miasta :D





Słuchajcie, proszę o jeszcze jedną radę, tak migusiem:
dzisiaj w zoologu widziałam takiego jednego króliczka, to jest srokacz. Mam pytanie, w Internecie jestem przyzwyczajona do widoku srokaczy olbrzymów, ale czy istnieją srokacze miniaturki? Bo w zoologu mówią, że to miniaturki... proszę, odpiszcie jak najszybciej Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:29, 29 Wrz 2007
kinia_wroc
 
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław





Szczerze mówiąc nigdy nie słyszałam o srokaczach miniaturkach... Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby ta "miniaturka" wyrosła na potężnego Królasa. Radzę pójść jeszcze raz do tego sklepu i dokładnie obejrzeć Króliczka. Miniaturkę poznasz po krótkich (nie więcej niż 5,5 cm) uszach rozstawionych blisko siebie. W przeciwnym razie nie radzę ryzykować i kupować. Najlepiej kupić Zwierzątko z hodowli. Można wtedy obejrzeć rodziców i dostać rodowód - czyli mieć gwarancję, że to prawdziwa miniaturka Smile Polecam, bo sama kupiłam Filipkę od Pana z Hodowli (tak go niewinnie nazywam).
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 19:36, 29 Wrz 2007
Beciosek
 
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miasta :D





Dzisiaj jeszcze raz byłam w sklepie, przyjrzałam mu się i zobaczyłam, że kicuś ma bardzo małe uszka niedaleko rozstawione ,czyli jest duża szansa że to miniaturka. Jutro też pójdę i zapytam do jakich rozmiarów dorasta Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:32, 29 Wrz 2007
Zbyszek
 
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin





Cytat:
1. chcę wysterylizować królika, bo na wszystkich stronach piszą, że jest lepiej gdy królik jest wysterylizowany, co tu dłużej szukać,


...lepiej dla kogo? dla opiekuna czy dla królika? Na "wszystkich stronach"???

Trunio II KazioR'a przeżył przeszło 9 lat bez "polepszeń", Vivka przeżyła 9,5 roku, Kropka ma już 1o lat i 3 miesiące i trzyma się świetnie.

Na tym forum opisana była historia zejścia 2 króliczków po kastracji - dzięki indolencji weta.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:42, 29 Wrz 2007
kinia_wroc
 
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław





Beciosek, nie rób tego Króliczkowi. Jeszcze go nie masz, a już to planujesz? A może mu wcale nie będzie potrzebna sterylizacja/kastracja? Zastanów się nad tym co piszesz - chcesz wysterylizować/wykastrować zwierzątko tylko, dlatego że strony internetowe to radzą? Uwierz mi - nie wszystkie. Zastanów się nad tym jeszcze raz.
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 8:10, 30 Wrz 2007
Beciosek
 
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miasta :D





Tzn. ja również nie chciałabym tego robić. Ale wszędzie piszą, że jest lepiej, że samiczka nie ma ruji, jest spokojniejsza, łatwiej przyucza się ją do kuwetki, jest bardziej higieniczna, itp. Wolałabym nie sterylizować zwierzaka, ale chciałabym spokojnego królisia. Ale po wszystkich przemyśleniach, sądzę że jednak nie zrobię tego. Co ma się zwierzak męczyć... Smile
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 9:35, 30 Wrz 2007
kinia_wroc
 
Dołączył: 29 Sie 2007
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław





Bardziej higieniczna? Pierwsze słyszę... No i dobrze, że jednak tego nie chcesz zrobić Smile Póki Króliczek będzie spokojny i grzeczny nie ma obaw. Tylko nie sterylizuj jej, gdy będzie w czasie dojrzewania - każdy Królik przez to przechodzi i to wcale nie jest powód do robienia krzywdy zwierzakowi.
Zobacz profil autora
RADA POTRZEBNA OD ZARAZ!
Forum Króliki domowe i inne zwierzęta Strona Główna -> Klatka oraz jej wyposażenie
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin