Króliki domowe i inne zwierzęta

nuna · Gość

Wlasnie widzialam, pomyslowo ustawiony, duzo miejsca i fajny domek z kartonu Smile

jaki wy wszyscy macie porzadek, ani jednego bobeczka nie widac, a u mnie tam bobek tu bobek, siano porozrzucane, pogryzione rolki sie walaja i kocie myszy... Gospodyni ze mnie jak z koziej ... traba Smile

kiche_wilczyca

nuna, bo przed sesją fotograficzną były robione porządki Wink

Basia87

dokładnie nuna tak jak kiche pisze przed sesją porządeczek Smile

a pozatym jak wspominałam szufelka i zmiotka co chwila w ruch bo tak to ruszyć by nie szło gdzie,ja choć mam jednego ale jak zacznie arsenał puszczać to pokój zaminowany a jeszcze na dodatek takie narkotyzujące

Basia87

No to zaczyna się mądrość Kłapoucha Smile

Klatki nie otwierał sam Smile

a płotek potrafi sobie otworzyć,dzisiaj przywitałam się rano z nim a póżniej włączam laptom a patrze a on sobie myk drzwiczki otwiera i wyskakuje do mnie Smile

na noc będzie trzeba drzwiczki zawiązywać.

Gina

U mnie w sobotę było przemeblowanie pokoju. Teraz uszak ma całą dobę dostępny płotek i chyba jest z tego zadowolona. Ja troszkę mniej bo mam strasznie zagracony pokój (brat się żeni i wyprowadza za trzy tygodnie i wtedy robimy porządek z meblami w jego i moim pokoju; jakoś wytrzymam Wink

)

Właśnie Basia słyszałam już kilka opini, że uszaki nauczyły się otwierać płotek i się zastanawiam w jaki sposób. Moje drzwiczki by otworzyć trzeba podnieść na odpowiednią wysokość i wyciągnąć 4 pręciki. Właściwie kicak nie ma możliwości sam tego zrobić. A jak się otwiera u Ciebie?

Basia87

U mnie się otwiera identycznie jak opowiadasz ale ten spryciasz potrafi to podnieść i pchnąć cwaniak i nie żartuje widziałam na własne oczy,niestety nie zdążyłam zrobić filmiku ani zdjęć,może kiedyś się uda Smile

kamielcia

Ja póki co muszę sprawić Kropce większą klatkę... co do paśnika to mój chłopak jej zrobił z kółka które myszy kiedyś miały do biegania i podwiesił u góry... a ubrań też mnie nauczyła już chować bo przed wczoraj moje nowe spodnie mi poobgryzała i do tego jeszcze czasem wsakuje mi na łóżko, siada i podgryza spodenki które mam na sobie... nie dobra, ale kochana....

Basia87

Poczekaj jak zacznie siusiat i bobkować tu i ówdzie to dopiero trzeba mieć cierpliwość Wink

kamielcia

póki co załatwia się tylko w klatce, a po pokoju biega dość długo...

Nun

kamielcia moja robi to samo: gryzie moje spodnie, nawet gdy mam je na sobie
i sika i bobkuje też tylkow klatce:D
a co do klatki to myślicie, że 60 wystarczy, jesli królik biega całe popołudnie (mniej więcej od 14 do 20) czy jednak powinnam zainwestować w większą?

kamielcia

ja też mam klatkę 60. i kropka biega tak od 16-24 po pokoju ale i tak chcę jej kupić większą...

Nun

no właśnie wydaje mi się, że jest trochę za mała, bo przecież jednak sporą część czasu (gdy jestem w szkole) króliczek spędza właśnie w klatce.

Basia87

Myślę że królikowi będzie lepiej i wygodniej w większej a pozatym jeszcze jak urośnie.

Nun

już nie urosnie:) ma dwa lata:) ale chyba zacznę zbierać na nową Smile

kamielcia

a ile waży?? duży jest??

Nun

hmmm... duży? chyba tak... waży około 1600-1700gram

Basia87

Jak pisałam już chyba w tym temacie wcześniej mój Kłapouch miał też taką klatke ale im większy tym niewygodniej mu było i kpiłam m płotek,teraz jest szczęśliwy z tego pałacyk Smile

Nun

a ile kosztuje taki płotek?

Basia87

na allegro 99zł a 114zł z przesyłką

agusia6840

Hihi..a musze się pochwalić..Filipek zrobił dzisiaj siusiu do kuwetki:D...jestem z niego dumna:d
I kuwetke zrobiłam z takich tacek do mikrofali.Każdy z naszych trzech ucholków ma taką Very Happy

..Sama robiłam do nich druciki:D..hihi:D