Króliki domowe i inne zwierzęta

Lilla

Wydaje mi się, że Marjanek elegancko przybrał na wadze:)

SremoGirl

Domi i Lilla oj przytył, przytył ładnie Very Happy

Lola piękne, ale pewnie chore- po tatusiu Razz

A pannica nazywa się Królisia- dziecko je tak nazwało u poprzednich właścicieli.

Bziunda

Czy Marjanek jest już w domku?

SremoGirl

Tak, właśnie jakąś godzinę temu Maluch wrócił Smile

Biega, je, sprawdza każdy kąt, czyli ogólnie jest w dobrym humorze. Przed nami jeszcze dużo pracy, dlatego dziękujemy za wszystkie kciuki, ale prosimy o więcej! Smile

Marjaś przesyła buziaczki wszystkim ciociom! Trunio

Bziunda

Czyli dostałaś swoją Walentynkę, hehe W takim razie już go nie zobaczę Sad

Oczywiście cieszę się razem z tobą, że udało się go wyleczyć. Ma chłopak silną wolę.
Przede mną i Lilo jeszcze długa droga, ale jesteśmy w dobrych rękach!!!

tmm03033 · Gość

Ciesze sie razem z wami!
Co znaczy przed nami jeszcze duzo pracy? jakie plany co do leczenia ?

SremoGirl

Domi musimy czyścić ropnia, co na razie idzie nam naprawdę kiepsko... Nie chciałam za bardzo wrzucać tutaj jakiegoś filmiku, bo wiem, że nie każdy chciałby to oglądać. Ogólnie Marjaś ma 5 dziur, które czyścimy taką specjalną łyżką, przemywamy wodą utlenioną, rivanolem, a potem dajemy maść. Ale wcale łatwo nie ma, bo Marjanka trzeba jakoś przytrzymać, a grzebanie w żuchwie na pewno nie należy do przyjemnych... Dodatkowo bijemy zastrzyki z penicyliną i tuczymy.
Bziunda taak, moja Walentynka w końcu w domku Smile

theKari

Majus mam nadzieje ze wszystko ładnie sie wygoi i juz bedzie dobrze ,ja Cie podziwia Seremo bo ja jak pomyśle o sterylce Dziuni to az mi sie słabo robi boje sie o nia

SremoGirl

theKari nie ma co podziwiać, każdy zrobił by to samo Smile

I dzisiejszy Pan Marjan:

A takie papinki sobie jem:

A takie bobeczki robię:

theKari

Ważne ze chce jesc, super trzymaj sie Majus i wraca do dawnej postury Trunio

Bziunda

Cudnie ma nosek umazany z papki Smile

Lilla

Marjanek wygląda świetnie! Przesyłamy głaski!

puszaczek

noo papka zachęcająco nie wygląda, ale najważniejsze żeby smakowała i Marjanek nabrał sił i nabobczył panci ile wlezie Very Happy

tmm03033 · Gość

Bieda moja maluska Crying or Very sad

Przybral na wadze to widac, a to "ulizane" futerko to od czyszczenia ropnia?
Widze ze zuchwa sie ladnie goi bo te pierwsze fotki po operacji to tragedia, nie moglam patrzec tylko przewijalam fotki z zamknietymi oczami.
Za to bobki piekne i dorodne Wink

A jak jego apetyt? sam je czy zmuszasz? tylko papki czy suche tez wcina, wiem ze wyzeral Oscarowi jego karme.
Jak Ci idzie czyszczenie ropnia?
Wymiziaj rudego dobrze??

SremoGirl

theKari bardzo dziękujemy!
Bziunda oj niestety nochal nie z papki, a z ropnia Sad

Lilla dziękujemy kochana :*
Puszaczek dokładnie Very Happy

Dziękujemy!
Domi tak, to posklejane futerko to wszystko wina ropnia. A i tak najgorzej jest pod brodą, gdzie tu tego nie widać. Ranka o wiele lepiej, po operacji to była masakra, a teraz ma tylko 5 dziur, które czyścimy. Jakoś dajemy radę z tym, bardzo łatwo nie ma, bo i jakoś utrzymać go trzeba i wyciągnąć całe to ropsko, ale próbujemy Smile

Co do apetytu to Marjaś straaaasznie jest rozpieszczony Very Happy

Papki z gerberem czy Rodi Care, granulat i inne pyszności je bardzo chętnie. Gorzej z warzywami, to już przemycamy właśnie z gerberami czy coś. A jeszcze czasami nie chce jeść sam, tylko z ręki... Rolling Eyes

To już wtedy w ogóle masakra, haha. Z suchych zjada granulat i wczoraj dobrał się do karmy. Ale warzyw jeszcze nie próbowałam mu kroić, bo ma takie średnie nastawienie do nich. A głaski jak najbardziej przekażę Smile

Lilla

Czyli teraz to panicz Marian, a nie Marjanek:-)

Bziunda

tmm03033 · Gość

A ta ropa to dalej sie leje?? Dlaczego?
Oj biedny ten nasz Manius, wiem, wiem ze ma wspaniala opieke ale po prostu tak po ludzku szkoda mi maluszka oj wycierpial ten brzdac.
Marjanek dostaje jakies leki? kiedy kontrola?

SremoGirl

Lilla Król Marjanos I Very Happy

Bziunda tak, warzywka trę na tarce o małych oczkach, czasami większych. Raz zjada, raz dosładzam czymś. Ale granulat czy inne papki je bardzo ładnie.
Domi dalej, dalej. O wiele mniej jej jest niż na początku, ale codziennie czyścimy i codziennie chociaż trochę tego jest. A dlaczego? Pewnie dlatego, że miał w sobie pełno ropska i teraz to wszystko wychodzi, jakieś obumarłe tkanki odpadają i żuchwa się powoli regeneruje.
Marjaś teraz bierze masę leków: penicylinę podskórnie, Ossopan- na odbudowę kości, UmijoPet- na odporność itp. i BioLapis- probiotyk. A do czyszczenia żuchwy używamy wody utlenionej, betadyny i maści Metronidazol. Kontrola dzisiaj jakoś po południu/wieczorkiem. Smile

Lilla

To daj znać po kontroli, dobrze?